Policja bada przyczyny wypadku, do którego doszło w lesie w miejscowości Turzyniec (woj. lubelskie), gdzie zginął 59-latek przygnieciony przez ciągnik. Do traktora doczepiony był pień, którym mężczyzna prawdopodobnie zahaczył o inne drzewo.
Do tej tragedii doszło w sobotę (24 sierpnia) w godzinach rannych w miejscowości Turzyniec w powiecie zamojskim.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, 59-letni mieszkaniec gminy Zwierzyniec jechał ciągnikiem z doczepionym do niego pniem drzewa. Na wzniesieniu prawdopodobnie zahaczył o inne drzewo. Ciągnik wywrócił się i przygniótł mężczyznę.
Świadkowie ruszyli na pomoc
"Będący na miejscu dwaj inni mężczyźni, którzy wspólnie z poszkodowanym wykonywali w lesie prace, natychmiast udzielili 59-latkowi pomocy, podejmując akcję reanimacyjną. Wezwali również służby ratunkowe" - informuje aspirant sztabowy Dorota Krukowska-Bubiło z Komendy Miejskie Policji w Zamościu.
ZOBACZ TEŻ: Czterolatek wpadł pod kosiarkę. Zmarł w szpitalu
Życia mężczyzny nie udało się jednak uratować. Zmarł na miejscu. Ciało trafiło do sekcji. Mundurowi zabezpieczyli ślady i przesłuchali świadków. Trwa ustalanie dokładnego przebiegu i przyczyn zdarzenia.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP Zamość