34-latka w nocy wyszła z domu i zostawiła w nim bez opieki piątkę swoich dzieci w wieku od roku do 11 lat. Policję o tym fakcie poinformował asystent rodziny. Matka, która nad ranem zjawiła się w domu, miała w organizmie prawie promil alkoholu. Kobiecie za narażenie dzieci na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu grozi do pięciu lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w nocy z wtorku na środę. W środę dyżurny policji w Opolu Lubelskim został powiadomiony przez asystenta rodziny, że w jednej z miejscowości w powiecie opolskim w domu bez opieki pozostawiona jest piątka dzieci.
"Na miejscu policjanci ustalili, że w domu jest pięcioro małoletnich dzieci w wieku od jednego roku do jedenastu lat. Natomiast matka dzieci, 34-letnia kobieta narodowości ukraińskiej w nocy wyszła z domu, pozostawiając dzieci bez opieki osoby dorosłej. Gdy kobieta wróciła następnego dnia do domu, była nietrzeźwa. Badanie alkomatem wykazało prawie promil alkoholu w jej organizmie" - zrelacjonowała komisarz Sabina Piłat-Kozieł z opolskiej policji.
Dodała, że dzieci były głodne i przebywały w nieogrzanym pomieszczeniu. Troje z nich trzeba było zawieźć do szpitala.
O zdarzeniu poinformowany został Sąd Rodzinny i Nieletnich w Opolu Lubelskim, którego decyzją dzieci zostały przekazane pod opiekę sąsiadki.
Nietrzeźwa 34-latka została zatrzymana i trafiła do policyjnego aresztu. "Jako matka na której ciąży obowiązek opieki nad małoletnimi dziećmi, wkrótce usłyszy zarzut narażenia swoich dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu" - przekazała policja.
Kobiecie grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.
Autorka/Autor: ms/PKoz
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja Lubelska