Jak ustalili policjanci z Lubartowa (woj. lubelskie) dwóch 12-latków i 13-latek przychodzili przez dwa tygodnie do domu dziadka ich kolegi i podbierali schowaną gotówkę. Zabierając razem około 90 tys. zł. Później rozdawali gotówkę kolegom w szkole, wydali na zakupy, a część schowali w różnych częściach miasta. Sprawa wyszła na jaw dzięki reakcji nauczycieli.
To było nietypowe zgłoszenie. Dyrekcja jednej ze szkół na terenie Lubartowa poinformowała policję, że od pewnego czasu dzieci dysponują dużą ilością gotówki. Zauważyli to nauczyciele.
"Jak ustalili mundurowi, krążąca wśród uczniów gotówka pochodzi z... przestępstwa, a sprawcami kradzieży są uczniowie szkoły" – pisze w komunikacie sierżant sztabowy Jagoda Stanicka z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie.
Policja: dowiedzieli się, gdzie mężczyzna przechowuje pieniądze
Okazało się, że dwóch 12-latków i 13-latek okradli dziadka swojego kolegi.
"Prawdopodobnie chłopcy, spędzając razem czas, dowiedzieli się, gdzie mężczyzna przechowuje w domu pieniądze. Od około dwóch tygodni, wykorzystując nieuwagę właściciela, kilka razy podbierali schowaną w pewnym miejscu gotówkę" – zaznacza policjantka.
Sprawą zajmie się sąd rodzinny i nieletnich
Tym sposobem nastolatkowie zabrali łącznie około 90 tys. zł. Część pieniędzy rozdawali kolegom, część wydawali na zakupy, a resztę poukrywali w różnych miejscach na terenie miasta.
"Funkcjonariusze odzyskali większą część skradzionych pieniędzy. Niebawem nieletni za swoje czyny odpowiedzą przed sądem rodzinnym i nieletnich" – informuje policja.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock