Lubelscy policjanci zatrzymali kobietę, która najprawdopodobniej napadła w piątek na bank w Puławach oraz kilka tygodni temu w Kurowie. Za każdym razem była zamaskowana i posługiwała się nożem. Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi do 20 lat więzienia.
Najnowsze informacje w sprawie przekazała w sobotę młodsza aspirant Małgorzata Skowrońska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
"W sobotę rano kryminalni zatrzymali w Puławach kobietę podejrzaną o napad na placówki bankowe. Do tych zdarzeń doszło 25 października w Kurowie oraz wczoraj (piątek 10 listopada, red.) około godziny 15 w Puławach. W obu przypadkach kobieta działała w podobny sposób. Była zamaskowana i posługując się nożem, wymuszała wydanie pieniędzy" - opisała policjantka.
Zatrzymana kobieta jest przesłuchiwana. Za rozbój przy użyciu niebezpiecznego narzędzia grozi nawet do 20 lat więzienia.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Policja Lubelska