66-letni kierowca zjechał w miejscowości Lasy (woj. lubelskie) na przeciwległy pas ruchu i uderzył w przydrożną kapliczkę. Na koniec auto zawisło na metalowych barierkach. Kierowca był trzeźwy. Odpowie za złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów.
Do wypadku doszło wczoraj około godziny 17.30 w miejscowości Lasy na ulicy Wrzosowej w ciągu drogi wojewódzkiej DW848.
66-letni kierowca forda z nieustalonych dotąd przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu, uderzył w betonowy przepust, a następnie w przydrożną kapliczkę. Auto zawisło na metalowych barierkach, które stały przy drodze.
Był trzeźwy, złamał sądowy zakaz
"Kierowcy jadący z naprzeciwka w porę zareagowali, widząc zjeżdżający pojazd, i zdołali uniknąć z nim zderzenia" - pisze w komunikacie aspirant Paweł Cieliczko z Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku.
66-latek został przetransportowany do szpitala. Był przytomny oraz trzeźwy. Okazało się jednak, że ma od sierpnia sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Kraśnik