Nie żyje 85-latek, który na terenie gminy Wisznice (woj. lubelskie) zginął podczas rozładunku drewna opałowego. Mężczyzna przypadkowo włączył bieg pracującej maszyny i został przejechany przez koło ciągnika oraz przez rozrzutnik. Ciało zostało przekazane do sekcji.
Do tragedii doszło w czwartek (21 września) po południu na prywatnej posesji w gminie Wisznice w powiecie bialskim, gdzie 85-latek rozładowywał drewno opałowe.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że mężczyzna przypadkowo włączył bieg pracującego ciągnika.
Nie udało się go uratować
"Po tym uruchomiona maszyna oraz podpięty do niej rozrzutnik przejechał po 85-latku" – pisze w komunikacie komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
Niestety pomimo podjętych czynności ratunkowych, życia mężczyzny nie udało się uratować. Zginął na miejscu.
Będą szczegółowo wyjaśniać okoliczności zdarzenia
"Decyzją prokuratora, ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych. Nad wyjaśnieniem szczegółowych okoliczności tego nieszczęśliwego wypadku pracować teraz będą policjanci pod nadzorem prokuratury" – zaznacza kom. Salczyńska-Pyrchla.
Apeluje też o zachowanie szczególnej ostrożności i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa i higieny pracy podczas wykonywanej pracy.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP Biała Podlaska