Mieszkaniec wsi Dzierążnia (Lubelskie) był akurat na swojej posesji gdy usłyszał wołanie o pomoc. Okazało się, że 53-latek, podczas wycinki, został przygnieciony przez drzewo. Mężczyzna trafił do szpitala. Był pijany.
Jeden z mieszkańców wsi Dzierążnia znalazł leżącego na ziemi 53-letniego sąsiada. Wcześniej usłyszał jego wołania o pomoc.
Mężczyzna nie mógł się ruszać. Został przygnieciony przez drzewo.
Drzewo przygniotło mu nogę
"Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, ustalili że w trakcie prowadzonych prac leśnych, ścinane drzewo nieszczęśliwie spadło na mężczyznę, przygniatając mu nogę" – pisze w komunikacie aspirant Monika Ryczek z Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim.
ZOBACZ TEŻ: Samochód stoczył się na mężczyznę o kulach. 66-latek nie żyje
Okazało się, że mężczyzna był nietrzeźwy.
"Mężczyzna z obrażeniami został przetransportowany do szpitala, gdzie pozostał na obserwacji" – zaznacza policjantka i apeluje o ostrożność przy wycince drzew.
Autorka/Autor: tm /jas
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Tomaszów Lubelski