Przed godziną 4 w nocy Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych wydało komunikat, w którym podało, że "w trakcie dzisiejszego ataku Federacji Rosyjskiej wykonującej uderzenia na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy, nasza przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez obiekty typu dron". Część z tych obiektów została zestrzelona.
Sytuację w środę przed południem podsumowała Karolina Gałecka, rzeczniczka Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Jak podkreśliła, jest to stan na godzinę 11, a "sytuacja jest dynamiczna". Gałecka poinformowała, że do tej pory odnaleziono szczątki siedmiu dronów - pięciu na Lubelszczyźnie, jednego na terenie województwa łódzkiego i jednego w miejscowości Oleśno (powiat elbląski) w województwie warmińsko-mazurskim. Jak podała, w miejscowości Wyhalew na Lubelszczyźnie odnaleziono pocisk "niewiadomego pochodzenia".
Straty, o jakich mówiła rzeczniczka, to uszkodzony samochód i budynek w miejscowości Wyryki-Wola.
Szczątki znalezione na Lubelszczyźnie
Beata Syk-Jankowska, rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Lublinie poinformowała, że elementy bezzałogowca odnaleziono też na terenie miejscowości Wielki Łan (powiat włodawski). Wiadomość o znalezieniu szczątków w tym miejscu przekazała przed godziną 13 jako "informację z ostatniej chwili".
W czasie rozmowy z reporterem TVN24 Syk-Jankowska podała, że w miejscu, gdzie znaleziono drony lub ich szczątki pracują prokuratorzy ze specjalnie powołanych zespołów śledczych z Prokuratury Okręgowej w Zamościu i Lublinie.
- Podsumowując - na razie działania prowadzone są w powiecie zamojskim, czyli miejscowość Cześniki. Oprócz tego są to miejscowości w powiecie parczewskim, czyli Krzywowierzba Kolonia, Wyhalew. W powiecie włodawskim Wyrki-Wola, w powiecie radzyńskim Wohyń i w powiecie bialskim miejscowość Czosnówka. Do tego dochodzi najnowsza informacja o szczątkach w powiecie włodawskim, w miejscowości Wielki Łan - wyliczyła prokuratorka.
Dodała, że śledczy na miejscu przeprowadzają oględziny. - Jeżeli prokurator uzna, że to konieczne, powoływani będą stosowni biegli. Oprócz tego zabezpieczamy monitoringi i trwa przesłuchiwanie świadków. Działania te prowadzone są przez prokuratorów, którzy zajmowali się już wcześniej takimi zdarzeniami - podkreśliła rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Lublinie.
Pierwszą z maszyn odnaleziono w środowy poranek była ta w miejscowości Czosnówka w powiecie bialskim na Lubelszczyźnie.
- Zgłoszenie wpłynęło od mieszkańców. Nie ma osób poszkodowanych. Powiadomiliśmy odpowiednie służby. Trwają czynności - poinformował podinspektor Andrzej Fijołek, rzecznik lubelskiej policji.
Szczątki drona spadły na dom
Pierwsze informacje o szczątkach drona w okolicy miejscowości Kaplonosy i Wyryki w powiecie włodawskim w województwie lubelskim otrzymaliśmy na Kontakt24.
Już wtedy jeden z internautów przekazywał, że fragmenty spadającego drona uderzyły w dom w Wyrykach. Starszy kapitan Michał Tychoniewicz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej we Włodawie przekazał, że strażacy otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu w tym regionie. - Ze wstępnych informacji wynika, że miało dojść do uderzenia lub wybuchu w budynku - przekazał o godzinie 7.40 strażak.
Kilkadziesiąt minut później dodał: - Na ten moment mogę potwierdzić, że coś spadło. Nie wiemy jeszcze, czy wewnątrz, czy na zewnątrz budynku i czy doszło do wybuchu. Na miejscu są strażacy, którzy zabezpieczają miejsce zdarzenia, pojawiają się również inne służby. Wiemy już, że w zdarzeniu nie ma osób poszkodowanych.
Starosta włodawski Mariusz Zańko potwierdził potem, że dron uszkodził dach budynku mieszkalnego. Zastrzegł, że jeszcze nie wie, czy były to odłamki drona czy cała maszyna. - Nikt nie ucierpiał. Służby działają od godziny 6. Jedziemy na miejsce, aby oszacować straty - podkreślił.
Bernard Błaszczuk, wójt gminy Wyryki poinformował, że w miejscowości Wyryki-Wola doszło do "uderzenia drona, czy pocisku". - Nie wiemy dokładnie, bo to jest badane. Mamy uszkodzony dach budynku - relacjonował samorządowiec na antenie TVN24. Jak mówił, zrobił objazd po terenie gminy. Z relacji mieszkańców wynikać miało, że pomiędzy miejscowościami Kodeniec i Krzywowierzba "zaobserwowano przypadek zestrzelenia drona".
- Nie ma zniszczeń - podkreślił wójt.
🚨 Niepokojące wydarzenia w naszym regionie! 👉 Dziś w mojej miejscowości Czosnówka spadł dron – na szczęście upadł na...
Posted by Dariusz Stefaniuk on Tuesday, September 9, 2025
Obiekt znaleziony koło Opoczna
Maszynę "nieznanego pochodzenia" znaleziono też niedaleko Mniszkowa (powiat opoczyński) w województwie łódzkim. Informacje potwierdziła w rozmowie z tvn24.pl rzeczniczka prasowa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Dron został znaleziony poza terenem zabudowanym. - Policja pracuje na miejscu. Mamy kilka takich lokalizacji w Polsce i będziemy o nich informować, bo policja prowadzi swoje działania w wielu miejscach, zabezpiecza teren. I oczywiście może być taka sytuacja, że miejsc, gdzie drony będą znalezione i zostały zestrzelone, zneutralizowane będzie więcej - podkreśliła Karolina Gałecka.
W pobliżu miejsca upadku drona pojawiła się Katarzyna Pasikowska-Poczopko, reporterka TVN24. Poinformowała, że na drogach prowadzących w kierunku pola, gdzie znaleziono maszynę, są ustawione blokady.
- Obszar został wyizolowany. Obecnie znajduję się kilkaset metrów od miejsca, gdzie znaleziono maszynę - Pasikowska-Poczopko.
Przypomniała, że wysłane w środę alerty RCB przypominają o tym, żeby nie zbliżać się do miejsc odnalezienia dronów.
Po godzinie 11 do sprawy odniosła się Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim. Z opublikowanego komunikatu wynika, że drona odnaleziono około godz. 7.30 na jednym z pól uprawnych.
"Na miejsce zdarzenia udali się prokurator Prokuratury Rejonowej w Opocznie oraz prokurator Wydziału Śledczego Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim. Teren, na którym ujawniono obiekt został zabezpieczony przez policję. Obecnie na miejscu trwają skoordynowane czynności służb" - podano w komunikacie.
Śledczy zaznaczyli, że w zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Dron pod Elblągiem
Drona odnaleziono też na polu uprawnym w miejscowości Oleśno (Warmińsko-Mazurskie).
- Dron spadł w szczerym polu, nikomu nic się nie stało. Trwa akcja służb - przekazał Marcin Ślęzak, wójt gminy Gronowo Elbląskie.
Udało nam się dotrzeć do przedstawiciela jednej ze służb, które pracują na miejscu
- Wydaje się, że dron w znacznej mierze nie jest uszkodzony. Wygląda trochę tak, jakby wypalił całe paliwo i upadł na pole - podkreślił.
Trwają poszukiwania i lokalizacja miejsc możliwych upadków zestrzelonych dronów.
Co robić w przypadku odnalezienia zestrzelonego drona? Apel wojska
Sztab Generalny Wojska Polskiego zaapelował w mediach społecznościowych: "W trosce o bezpieczeństwo apelujemy do mieszkańców: w przypadku odnalezienia zestrzelonych dronów lub ich fragmentów nie należy się do nich zbliżać, dotykać ani ich przenosić. Takie elementy mogą pozostawać niebezpieczne i muszą być sprawdzone przez patrole saperskie.
Prosimy, aby każde znalezisko zgłosić pod numer alarmowy 112 lub do najbliższej jednostki Policji. Dzięki temu służby będą mogły szybko i skutecznie zabezpieczyć teren."
W Komendzie Wojewódzkiej Policji w Lublinie - w związku z naruszeniem przestrzeni powietrznej - trwa posiedzenie sztabu z udziałem m.in. wojewody lubelskiego Krzysztofa Komorskiego.
Autorka/Autor: PKoz, est, pk, bż/ tam
Źródło: tvn24.pl, PAP, Kontakt24
Źródło zdjęcia głównego: ePiotrkow.pl