Na dachy miała spaść niebezpieczna substancja. Okazało się, że to ptasie odchody 

Wysłano siedem zastępów straży pożarnej (zdjęcie ilustracyjne)
Boduszyn (powiat lubelski)
Źródło: Google Earth
Policja oraz siedem zastępów straży pożarnej, w tym Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemicznego i Ekologicznego, ruszyli do Boduszyna (Lubelskie). Mieszkańcy zgłosili, że na ich dachy spadła niebezpieczna substancja. Na miejscu okazało się, że były to tylko ptasie odchody.

- Zgłoszenie dostaliśmy o godz. 15.46. Zaniepokojeni mieszkańcy podlubelskiego Boduszyna w gminie Niemce, zgłosili, że na dachy ich domów spadła jakaś nieznana niebezpieczna substancja - mówi młodszy brygadier Andrzej Szacoń z Komendy Miejskiej PSP w Lublinie.

Na miejsce pojechała policja oraz siedem zastępów straży pożarnej, w tym Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemicznego i Ekologicznego z Lublina.

Wysłano siedem zastępów straży pożarnej (zdjęcie ilustracyjne)
Wysłano siedem zastępów straży pożarnej (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło: FotoDax / Shutterstock

Straż pożarna: prawdopodobnie ktoś rzucił petardę

- Okazało się, że na szczęście "niebezpieczną substancją" były ptasie odchody - informuje strażak.

Dodaje, że prawdopodobnie ktoś rzucił petardę, której huk wystraszył stado ptaków.

- Te uciekając, zanieczyściły odchodami dachy trzech stojących obok siebie domów i najbliższe okolice. Łącznie obszar o powierzchni około tysiąca metrów kwadratowych – opowiada mł. bryg. Szacoń.

Czytaj także: