40-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej (Lubelskie) wyrzucił przez okno telewizor. Tłumaczył policjantom, że powodem była kłótnia z partnerką. Mówił też, że wyrzucił telewizor na balkon, jednak ten niefortunnie odbił od barierki i wypadł na zewnątrz. Uderzając w zaparkowany przed blokiem samochód. Mężczyźnie grozi do pięciu lat więzienia.
Policja dostała zgłoszenie, że z jednego z bloków w Białej Podlaskiej ktoś wyrzucił telewizor, który spadł wprost na stojący na parkingu samochód.
Kobieta, która zadzwoniła na służby nie była bezpośrednim świadkiem zdarzenia. Policjanci ustalili, z którego mieszkania wypadł telewizor i otarli też do podejrzewanego.
Powodem była kłótnia z partnerką
"Okazało się, że jest to 40-letni mieszkaniec miasta. W trakcie rozmowy z policjantami przyznał, że powodem jego zachowania była kłótnia z partnerką" – pisze w komunikacie nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
ZOBACZ TEŻ: Gazem pieprzowym w policjanta. Zatrzymani grafficiarze
40-latek tłumaczył mundurowym, że telewizor wyrzucił na balkon, jednak ten niefortunnie odbił od barierki i wypadł na zewnątrz, uderzając w samochód.
Mężczyźnie grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.
Autorka/Autor: tm/gp
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP Biała Podlaska