Na "akcję" brał specjalnie przygotowany dowód osobisty i prawo jazdy. Było w nim zdjęcie 37-latka spod Ozorkowa, ale reszta informacji była fałszywa. Dzięki temu podejrzany mógł bezkarnie pożyczać samochody i ich już nie oddawać. Ze wspólnikiem miał ukraść pojazdy za ćwierć miliona złotych.
Podejrzany pojawiał się w wypożyczalniach w woj. łódzkim, mazowieckim i śląskim. Na podstawie podrobionych dokumentów pożyczył co najmniej cztery samochody: dwa dostawcze, jedną lawetę i jeden samochód osobowy.
- Łączna wartość pojazdów to 266 tys. złotych - informuje mł. asp. Magdalena Czarnacka ze zgierskiej policji.
37-latek spod Ozorkowa działał zawsze w podobny sposób. Zawierał umowy na kilka dni lub kilka miesięcy. Płacił kaucję i pierwszą ratę za wypożyczenie samochodu.
- Gdy tylko opuszczał teren wypożyczalni jechał wprost do swojego 35-letniego wspólnika, z którym na terenie posesji pod Ozorkowem wymontowywali z samochodów nadajniki GPS, chcąc uniemożliwić właścicielom namierzanie przywłaszczonych pojazdów - wyjaśnia Czarnacka.
Intuicja właściciela wypożyczalni
W ubiegłym tygodniu grupa chciała "uderzyć" po raz kolejny. W wypożyczalni pojawił się 37-latek i wypożyczył lawetę. Zachowywał się jednak na tyle podejrzanie, że właściciel wypożyczalni postanowił sprawdzić, co dalej będzie działo się z wypożyczonym autem
- Wypożyczający namierzył pojazd przy pomocy nadajnika GPS i postanowił pojechać we wskazane miejsce i sprawdzić czy aby na pewno wszystko z lawetą w porządku - opowiada Magdalena Czarnacka.
Jak się okazało, laweta stała na posesji, obok czterech innych pojazdów.
- Była noc więc niezauważenie zbliżył się do ogrodzenia i zobaczył jak dwóch mężczyzn „majstruje coś” przy jego lawecie. Gdy spostrzegł na podwórku kilka innych samochodów postanowił zawiadomić policję - dodaje Czarnacka.
Akcja antyterrorystów
Niedługo potem na miejscu była już policja. Funkcjonariusze ustalili, że stojące na posesji samochody zostały "pożyczone na zawsze". Po rozpoznaniu sytuacji, do akcji wkroczył pododdział antyterrorystyczny policji.
- Policjanci zatrzymali trzech mężczyzn. Dwóch usłyszało już zarzuty przywłaszczenia, podrabiania dokumentów oraz oszustwa za co grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności - kończy mł. asp. Magdalena Czarnacka ze zgierskiej policji.
35-latek był w przeszłości notowany za konflikty z prawem. Prokurator zadecydował o zastosowaniu dozoru policji wobec obu podejrzanych.
Autor: bż//ec / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: Policja w Łodzi