- Nawet nie wiedzieliśmy, że się wzbogaciliśmy o małego kangurka - przyznają z uśmiechem pracownicy łódzkiego zoo. Małe zwierzę wystające z torby udało się zauważyć w zeszłym miesiącu. To pierwszy młody kangur w ogrodzie od 11 lat.
To, że w ogrodzie nikt nie wiedział o nowym podopiecznym związane jest z tym, jak u kangurów przebiega ciąża.
- Młode rodzą się już po 35 dniach ciąży. Są wielkości krewetki. Potem siedzą w torbie, aż nie urosną na tyle, żeby wyjść na zewnątrz - opowiada Tomasz Jóźwik, wieceprezes Miejskiego Ogrodu Zoologicznego. Nowy, łódzki nabytek wyjrzał na świat w marcu. W piątek władze ogrodu postanowiły się nim już oficjalnie pochwalić.
- Szczęśliwcy odwiedzający zoo mają już szansę zobaczyć jego pierwsze spacery - podkreśla Barbara Wicińska, kierownik działu hodowlanego w ogrodzie.
Pierwszy w tej dekadzie
Narodziny małego kangura to niemałe wydarzenie. Ostatni raz w Łodzi kangury rozmnożyły się 11 lat temu.
- Na rynku jest niewiele kangurów, dlatego trudno było zadbać o taki dobór stada, aby mogło dojść do rozmnożenia się zwierząt - informuje Jóźwik.
Obecnie w zoo są trzy samice, jeden samiec i dziecko - na razie nie wiadomo jakiej jest płci.
- W torbie będzie siedzieć do 10 miesiąca życia. Potem będzie jeszcze "odwiedzać" torbę matki, aby napić się mleka - opowiadają opiekunowie kangurzej rodziny.
Dorosły kangur potrafi ważyć nawet 100 kilogramów. W Łodzi liczą, że niedługo w ogrodzie pojawi się kolejne potomstwo.
Autor: bż/sk / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź