Szukało jej całe miasto. Studentka z Łodzi nie żyje. "Zabezpieczone ślady wskazują na samobójstwo"

Ciało kobiety znaleziono w tym miejscu
Ciało kobiety znaleziono w tym miejscu
Źródło: TVN24 Łódź

Tragicznie zakończyły się poszukiwania 25-letniej Oli, studentki farmacji z Łodzi. W czwartek znaleziono jej ciało na południu miasta. Policja podaje, że najprawdopodobniej kobieta popełniła samobójstwo.

Ciało młodej kobiety znalazł w czwartek rano pracownik firmy, która realizowała prace ogrodnicze przy ul. Technicznej w Łodzi. Na miejsce została wezwana policja. Funkcjonariusze ustalili, że najprawdopodobniej jest to kobieta, której od kilku tygodni poszukiwano w całym kraju.

- Przy znalezionym ciele znaleziono dokumenty poszukiwanej 25-latki. Na to, że jest to poszukiwana od kilku tygodni studentka wskazują też elementy ubioru, biżuteria oraz torebka z rzeczami osobistymi - informuje podinsp. Joanna Kącka z łódzkiej policji.

Zwłoki są bardzo złym stanie, dlatego dopiero sekcja zwłok pozwoli rozstrzygnąć, czy ciało należy do poszukiwanej kobiety.

Samobójstwo?

- Ślady zabezpieczone na miejscu znalezienia zwłok wskazują z dużym prawdopodobieństwem, że przyczyna śmierci mogło być samobójstwo - dodaje podinsp. Kącka.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że 25-latka mogła się śmiertelnie okaleczyć ostrym narzędziem. Ciało studentki zostało zabezpieczone do dyspozycji prokuratury.

Dokładne przyczyny śmierci kobiety będą znane po wykonaniu sekcji zwłok.

Tragiczny finał

Pod koniec maja 25-latka wyszła z mieszkania, najprawdopodobniej po zakupy. Ślad po niej zaginął.

W całej Łodzi rozwieszono plakaty z wizerunkiem poszukiwanej studentki.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: bż / Źródło: TVN24 Łódź

Czytaj także: