Policja zatrzymała 39-latka, który był poszukiwany do odbycia kary w więzieniu za oszustwa. Ukrywał się dziesięć lat, w tym czasie unikał kontaktów z osobami postronnymi. Ostatecznie i tak trafił do więzienia, gdzie spędzi jedenaście lat.
39-letni mężczyzna dziesięć lat temu został skazany za oszustwa. Ponieważ nie stawił się w zakładzie karnym do odbycia kary, był ścigany listem gończym. Komisarz Edyta Machnik z policji w Kutnie (woj. łódzkie) przekazuje, że mężczyzna ukrywał się, prowadząc zakonspirowany tryb życia.
- W swoim zachowaniu unikał kontaktów z osobami postronnymi. Działał pod pseudonimem - wyjaśnia policjantka.
Zatrzymany
Ścigany został zatrzymany we wtorek, 6 września w jednym z parków turystycznych w województwie świętokrzyskim.
- W działaniach, które zakończyły się zatrzymaniem 39-latka udział wzięli kutnowscy kryminalni, którzy współpracowali z funkcjonariuszami Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi oraz policjantami z wydziału kryminalnego komendy w Ostrowcu Świętokrzyskim - wylicza komisarz Edyta Machnik z kutnowskiej policji.
39-latek został przewieziony do zakładu karnego, gdzie ma spędzić kolejne jedenaście lat.
- Ta historia pokazuje, że nikt kto złamał prawo nie uniknie kary i prędzej czy później odpowie za swoje czyn - kończy policjantka.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja w Łodzi