Wymieniają nawierzchnię na autostradzie A2. Jazda jedną nitką i wyłączona część zjazdów

Maciej Zalewski z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Łodzi przekazuje, że wymiana nawierzchni jest konieczna, bo remontowany odcinek został oddany do użytku w 2006 roku. 

- To kolejny, piąty etap remontu nawierzchni autostrady A2. W okolice węzła Stryków prace przeniosły się po zakończeniu robót na wysokości węzła Zgierz - mówi Zalewski. 

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Jak dodaje, w ramach remontu wymienione zostaną dwie górne warstwy nawierzchni (wiążąca i ścieralna), które dodatkowo wzmocnione zostaną stalową siatką.

W związku z pracami wprowadzono zmienioną organizację ruchu. Z użycia została wyłączona południowa nitka A2. Samochody poruszają się w obu kierunkach po jezdni północnej (gdzie przed remontem odbywał się ruch w kierunku Poznania). 

- Nie ma też możliwości wyjazdu od strony Łodzi do Warszawy. Nie zjedziemy też na węźle z autostrady, poruszając się od Poznania w kierunku Łodzi. Pozostałe kierunki, czyli Warszawa - Łódź i Łódź - Poznań będą funkcjonowały normalnie - przekazuje rzecznik GDDKiA w Łodzi.

W miejscu prowadzonych prac ograniczono maksymalną prędkość do 80 km/h. Zarządca autostrady przygotował objazdy dla kierowców, którzy chcą ominąć remontowany odcinek. W tym celu (jadąc z Łodzi do Warszawy) najłatwiej będzie wyjechać na autostradę A1, (przez węzły: Łódź Górna, Łódź Wschód, Brzeziny), a następnie kierować się do węzła Łódź Północ, gdzie należy zjechać na autostradę A2 w kierunku Warszawy. 

Z kolei jadąc z Poznania, do Łodzi lub Strykowa najszybciej dostaniemy się, zjeżdżając na DK91 na węźle Emilia.

- Na razie jednak na remontowanym odcinku nie widać większych korków - relacjonuje Piotr Borowski, reporter TVN24 zajmujący się sprawą.

Zarządca drogi zapowiada, że prace związane z wymianą nawierzchni na A2 mają zakończyć się w trzecim kwartale tego roku.