Sędzio, czytaj - godzinami i w pustej sali. Bo takie są przepisy. "To narażanie sądu na śmieszność"

[object Object]
Wyrok nie jest prawomocnytvn24
wideo 2/2

Wyrok w sprawie Amber Gold jest, ale nie wiadomo jaki. Wie to na razie tylko sędzia, która przez kolejne miesiące musi przeczytać ponad siedem tysięcy stron - bo takie są przepisy. Sędzia musi czytać - nawet, jeśli nikt nie będzie słuchał.

Marcin P. i Katarzyna P., twórcy piramidy finansowej Amber Gold zostali uznani za winnych oszustwa oraz niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez Sąd Okręgowy w Gdańsku.

Ile lat małżeństwo P. spędzi w więzieniu, wie na razie tylko sąd. Prokuratura domaga się po 25 lat za kratkami.

Przewodnicząca składu sędziowskiego Lidia Jedynak zaczęła w poniedziałek czytać wyrok. Może to potrwać nawet cztery miesiące.

Niemal nikt nie widzi w tym sensu, ale dura lex sed lex (łac. twarde prawo, ale prawo).

Proces w tej sprawie trwa już niemal tyle, ile łącznie trwała działalność spółki – ponad trzy lata. W tym czasie odbyły się 193 rozprawy, w czasie których przesłuchano 732 świadków (już akt oskarżenia w tej sprawie robił wrażenie – czytaj więcej na tvn24.pl).

***

Zapytaliśmy ekspertów o to, co i dlaczego dzieje się obecnie w gdańskim sądzie. Na nasze pytania odpowiada Maciej Strączyński, Prezes Sądu Okręgowego w Szczecinie i były prezes Stowarzyszenia Iustitia oraz Tomasz Adamski, sędzia i rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku.

1. Co czyta przewodnicząca składu sędziowskiego?

Sędzia Strączyński: Wyrok. Sędzia nie może powiedzieć po prostu: "skazuję Marcina P. i Katarzynę P. na X lat więzienia za aferę Amber Gold". Nie ma tak dobrze, bo trzeba trzymać się przepisów kodeksu postępowania karnego. A ten - w art. 418 par. 1 jest bezwzględny. Sędzia odczytuje, jakie czyny zostały przypisane oskarżonym przez sąd.

Tylko tyle i aż tyle.

Sędzia Adamski: Kodeks postępowania karnego w bardzo wąskim zakresie daje szansę sędziemu na skrócenie odczytywania wyroku. Sędzia jest zwolniony z odczytywania treści zarzutów i z tego sędzia Lidia Jedynak skorzystała.

Wszystko jednak musi zająć dużo czasu, bo sędzia zdecydowała się zmodyfikować opis pierwszego z przestępstw przypisanych małżeństwu P. W takim przypadku musi w całości odczytać swoje ustalenia i nie ma możliwości uproszczeń. Problem w tym, że w tym zarzucie opisane są przestępstwa, które dotyczą 18 tysięcy poszkodowanych...

Ładowanie 16 tys. tomów akt na wynajętą przez śledczych ciężarówkęTVN24 Łódź

2. Naprawdę musi odczytać tych 18 tysięcy nazwisk i opisy przestępstw wobec nich, nawet jeśli są takie same da wszystkich?

Sędzia Strączyński: Musi, jeśli tak sformułowany został wyrok. Jeśli sąd "uznaje oskarżonego za winnego tego, że..." i tu opisuje czyny od nowa, choćby z niewielkimi zmianami, musi to wszystko przeczytać. Ja niemal zawsze używam zwrotu, że sąd uznaje oskarżonego za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, albo czynów zarzucanych mu w punktach od pierwszego do któregoś tam, "z tym, że..." - i w tym miejscu wyliczam wszystkie zmiany. Nie ma wówczas konieczności czytania na nowo całego opisu przestępstw. Tylko przy zasadniczych zmianach opisu nie da się tego zrobić. Ale niektórzy sędziowie są zdania, że nawet przy nieznacznej zmianie należy czyn opisywać od nowa. Czemu sędzia Jedynak wybrała taką, a nie inną formę? To wie tylko ona.

Sędzia Adamski: Musi. Trzeba czytać cały wyrok: od słów "sąd uznaje za winnego tego, że..." aż do ostatniej kropki. Czytać trzeba w kolejności - nie ma podstaw do czytania wybranych fragmentów, czy części wyroku w wybranej kolejności. Nie ma możliwości skorzystania z innej formuły, bo przy tak dużym zakresie zmian byłoby to po prostu nieczytelne.

3. Nie można było opublikować wyroku po prostu w internecie?

Sędzia Strączyński: Może w przyszłości rzeczywistość prawna będzie bardziej dostosowana do współczesności. Na razie takiej możliwości nie ma.

Sędzia Adamski: Nie. Po podpisaniu wyroku przewodniczący składu ogłasza go publicznie - poprzez odczytanie go na sali rozpraw

4. Prokuratura twierdzi, że odczytywanie wyroku może potrwać cztery miesiące. To szmat czasu, wiele może się w tym czasie wydarzyć...

Sędzia Strączyński: Może, ale lepiej, żeby się nie wydarzyło. Bo już jesteśmy w miejscu, w którym rzeczywistość przerosła prawo. W kodeksie postępowania karnego próżno szukać zapisu, że można ogłosić przerwę w odczytaniu wyroku. A z drugiej strony jest to przecież konieczne, bo nikt nie jest w stanie przeczytać non stop kilkunastu tysięcy stron...

Sędzia Adamski: Na razie nie pojawiły się żadne przeszkody. Sędzia planuje dalsze czytanie wyroku od 27 maja.

5. Czy to rekord w polskim sądownictwie?

Sędzia Strączyński: Tak, zdecydowanie. Tego jeszcze nie mieliśmy. Bywało, że się czytało cały dzień, ale to zupełnie nie ta skala...

Sędzia Adamski: Chyba jeszcze nigdy nie było tak gigantycznej sprawy.

Proces w liczbach TVN24 Łódź

6. "Proszę wstać, sędzia odczyta wyrok…" – słyszymy na sali rozpraw. Ci, którzy przyjdą na odczytywanie sentencji wyroku będą stać trzy miesiące?

Sędzia Strączyński: Mam złą wiadomość dla tych, co przyjdą na kolejne terminy: tak, będą musieli stać. Kiedy sąd ogłasza wyrok, trzeba stać i tu wyjątków w kodeksie nie ma. Tylko podczas innych czynności sąd może pozwolić usiąść komuś, kto powinien stać. A że w tym przypadku sprawa jest wybitnie absurdalna, to już inna sprawa.

Sędzia Adamski: Generalnie kodeks przewiduje, że wszyscy obecni w czasie ogłaszania wyroku stoją. Wydaje się (jest to moje zdanie), że sąd może, chociażby na wniosek obecnych, zwolnić z tego obowiązku, gdy odczytywanie jest wyjątkowo długotrwałe, ale decyzja należy do przewodniczącego składu sądzącego.

7. A co, jeśli na kolejny termin nikt nie przyjdzie? Sędzia będzie czytała do pustych ścian?

Sędzia Strączyński: Będzie czytać ścianom. Bo jeśli tego nie zrobi, narazi się na postępowanie dyscyplinarne. Jako prezes "Iustitii" poznałem taką sytuację - sędzia nie chciał czytać na pustej sali. Skończył przed sądem dyscyplinarnym.

Dlatego zaproponowałem zmianę w kodeksie postępowania karnego. Ma to być zapis, że w przypadku, gdy nikt się nie stawi - strony ani publiczność - wyrok uznaje się za ogłoszony bez odczytywania. Projekt, który m. in. tę zmianę zawiera, utknął jednak gdzieś na etapie prac legislacyjnych.

Sędzia Adamski: Strony faktycznie nie muszą być obecne w czasie ogłoszenia wyroku. Często również w innych sprawach nie wszyscy stawiają się na ogłoszenie. Nie zmienia to faktu, że wyrok musi być odczytany niezależnie od frekwencji na sali.

Akta Amber Gold
Akta Amber Gold

8. A co, jeśli sędzia się przejęzyczy?

Sędzia Strączyński: Przepisy nie przewidują żadnego skutku takiej pomyłki. W kodeksie nie zakłada się takiej możliwości. Decyduje zawsze treść podpisanego wyroku, już wydanego w chwili, gdy jest ogłaszany. Oczywiście hipotetycznie ktoś mógłby złożyć apelację, tłumacząc, że został wprowadzony w błąd, bo ogłoszony wyrok różni się od tego w formie pisemnej. Ale raczej taki argument - o ile było to faktycznie przejęzyczenie - nie utrzymałby się w sądzie drugiej instancji.

9. A jak sędzia straci głos? Albo ciężko się rozchoruje i nie dokończy odczytywania wyroku?

Sędzia Strączyński: Luka w prawie. W kodeksie nie ma odpowiedzi na to pytanie. Jest przepis określający, że sąd musi wydać i ogłosić wyrok nie później niż dwa tygodnie od zakończenia ostatniej rozprawy, na której były mowy końcowe. Przekroczenie tego terminu sprawia, że trzeba powtórzyć cały proces.

Ale w tym wypadku wyrok jest przecież wydany, a jego ogłaszanie rozpoczęto, tyle, że to ciągle trwa. To zjawisko kompletnie nieznane. Sprawa Amber Gold pokazuje, że mamy dziurawe prawo i tę dziurę trzeba jak najszybciej załatać.

10. Skoro sędzia zdecydowała się czytać, to czy wcześniej sąd nie mógł chociaż podać wysokości kary łącznej?

Sędzia Strączyński: Nie. Orzeczenie o karze łącznej jest zawsze na końcu. Nie wolno odczytywać wyroku od końca.

Sędzia Adamski: Kodeks postępowania karnego jasno określa, jaka jest struktura ogłaszania wyroku. Nie ma miejsca na dowolność.

11. Czy Marcin P. i Katarzyna P. są teraz skazanymi, czy jeszcze oskarżonymi?

Sędzia Strączyński: Stoją przed sądem i słuchają wyroku. Przynajmniej teoretycznie, bo mogą nie chcieć być doprowadzeni. W praktyce ciągle są oskarżeni.

Sędzia Adamski: Do momentu uprawomocnienia się wyroku będą mieli status osoby oskarżonej.

12. Jeśli tyle ma trwać odczytanie wyroku, to ile może zająć sędzi odczytanie uzasadniania?

Sędzia Strączyński: Uzasadnienia się nie czyta, sędzia wygłasza je ustnie, z pamięci albo notatek. Są tacy, którzy je piszą i czytają, ja nigdy. Na pewno będzie to nieporównywalnie krótsze niż odczytywanie wyroku.

Natomiast późniejsze uzasadnienie pisemne będzie tu gigantyczne, chociaż czasami zdarza się, że uzasadnienia są krótsze od wyroku. To jednak rzadkość. Trudno przecież - przykładowo - uzasadnić skazanie za 10 stron zarzutów na 7 stronach. Ale gdy identyczne czyny są popełniane seryjnie, jest nieco inaczej.

Sędzia Adamski: Nie wiemy. Na razie jest na to zbyt wcześnie. Na razie wiemy, że sąd zmienił opis pierwszego z zarzutów. Nie wiadomo, co będzie dalej.

13. Jak ogłaszanie wyroków w podobnych sprawach wygląda za granicą?

Sędzia Strączyński: Bardzo różnie. W krajach anglosaskich wszystko przebiega błyskawicznie - ława przysięgłych orzeka o winie, jej przewodniczący to ogłasza, a sędzia potem wymierza karę. Wyrok jest spisywany jak protokół. W tamtym systemie szybciej wiedzielibyśmy, jaką karę poniosą Marcin P. i Katarzyna P.

Na drugim biegunie jest system niemiecki czy szwedzki. W tamtych krajach wyrok i uzasadnienie stanowią jedną całość. Często wyroki są obszerniejsze, niż w Polsce, ale potem nie ma już pisemnych uzasadnień. Gdyby tam toczyłby się proces twórców Amber Gold, to mówilibyśmy o decyzji sądu, którą można by było mierzyć w kilometrach.

Na zakup złota Amber Gold wydało ok. 10 mln. Czyli o ok. 841 mln za małoTVN24 Łódź

14. Czy w Polsce nie trzeba zmienić przepisów?

Sędzia Strączyński: Trzeba i to jak najszybciej. Ta sprawa jak na dłoni pokazała, że kodeks - w wielkich sprawach - nie pozwala na sprawne orzekanie i naraża sąd na śmieszność.

Sędzia Adamski: Przepisy są i trzeba ich przestrzegać. Ale faktycznie dobrze by było sprawić, żeby w tak olbrzymich sprawach wymiar sprawiedliwości nie był ich zakładnikiem.

***

Resort sprawiedliwości we wtorek zapowiedział zamianę kodeksu postępowania karnego, aby w przyszłości sądy nie musiały odczytywać tysięcy stron. Bo ten, który obecnie nakazuje sędziom czytać nawet do pustych sal, nijak ma się do współczesności.

- Kodeks ten, pisany w 1997 roku był przestarzały już w momencie jego uchwalenia – podkreśla dr hab. Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości i autor nowelizacji kodeksu postępowania karnego.

Po zmianie prawa ma nie być marnowania czasu – sędziego, stron i ogólnie – wymiaru sprawiedliwości.

- Wprowadzimy rozwiązanie, które pozwoli w takim wypadku zamknąć sądowi sprawę w ciągu jednego dnia, w ciągu krótkiej chwili - zapowiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro podczas zwołanej konferencji prasowej.

Dodał, że sędzia "będzie musiał streścić istotę sprawy, ująć ją tak, by oddawała sens tego rozstrzygnięcia, a co do reszty odwołać się do stanowiska zawartego na piśmie". Projekt nowelizacji jest już w Sejmie. Przedstawiciele resortu sprawiedliwości wskazują, że jego zmiana może nastąpić jeszcze zanim sędzia Jedynak w Gdańsku skończy czytać wyrok w sprawie Amber Gold.

Projekt można zobaczyć tutaj.

Autor: Bartosz Żurawicz/i, gp / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź

Pozostałe wiadomości

Wołodymyr Zełenski spotkał się w Białym Domu z Donaldem Trumpem. - Będziemy mieli broń dla Ukrainy, ale mam nadzieję, że nie trzeba będzie jej wysyłać zbyt dużo - powiedział prezydent USA. Zełenski stwierdził, że chociaż liczy, że umowa w sprawie surowców to będzie "krok naprzód", aby zakończyć wojnę, to jednak sam dokument w tej sprawie to "za mało". W TVN24 i TVN24 GO trwa wydanie specjalne. W tvn24.pl relacjonujemy na bieżąco wszystko, co jest związane z piątkowym spotkaniem przywódców w Waszyngtonie.

Trump o "kompromisach" i "zaangażowaniu na rzecz Polski". Zełenski: dokument to za mało

Trump o "kompromisach" i "zaangażowaniu na rzecz Polski". Zełenski: dokument to za mało

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Koniec Skype'a. Microsoft, do którego należy komunikator, poinformował w piątek, że aplikacja przestanie działać 5 maja.

Koniec znanego komunikatora. Gigant podał termin

Koniec znanego komunikatora. Gigant podał termin

Źródło:
PAP

Starszy mieszkaniec Łomży (Podlaskie) wygrał około miliona złotych na loterii i wszystko stracił w wyniku oszustw, wyłudzeń i kradzieży. W tej sprawie zatrzymano pięć osób, szósta jest poszukiwana. Część to jego znajomi z czasów przed wygraną, pozostałych poznał już po niej.

Wygrał milion na loterii i wszystko stracił w wyniku oszustw, wyłudzeń i kradzieży

Wygrał milion na loterii i wszystko stracił w wyniku oszustw, wyłudzeń i kradzieży

Źródło:
PAP

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił w piątek postanowienie prezydenta Andrzeja Dudy z września 2022 roku. Chodzi o wyznaczeniu sędziego Sądu Najwyższego Pawła Grzegorczyka do orzekania w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego, powołanej w czasach rządów PiS. Grzegorczyk dwa lata temu wniósł do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie skargę na postanowienie prezydenta.

Sąd uchylił postanowienie prezydenta

Sąd uchylił postanowienie prezydenta

Źródło:
PAP

Rada Polityki Pieniężnej podczas styczniowego posiedzenia ponownie odrzuciła wniosek o podwyżkę stóp procentowych o 200 punktów bazowych, który poparła jedynie Joanna Tyrowicz. Pozostali obecni na posiedzeniu byli przeciw - podał NBP. Innych wniosków nie składano.

Padła propozycja dużej podwyżki stóp procentowych. Są wyniki głosowania

Padła propozycja dużej podwyżki stóp procentowych. Są wyniki głosowania

Źródło:
PAP

W Ukrainie znajdują się złoża cennych metali ziem rzadkich i minerałów. Na liście tej są między innymi tytan, lit, uran, grafit, beryl i mangan. Chodzi także o złoża węgla, ropy i gazu. Rezerwy te są warte miliardy dolarów. Znaczna część złóż Ukrainy znajduje się na terenach okupowanych przez Rosję. Poniżej prezentujemy mapę ukraińskich zasobów naturalnych. 

To skrywa ukraińska ziemia. Mapa 

To skrywa ukraińska ziemia. Mapa 

Źródło:
BBC, Radio Swoboda

Właściciel sieci sklepów Lidl wystąpił o decyzję o warunkach zabudowy dla bloku mieszkalnego obok jednego ze swoich marketów na Bielanach. W Niemczech, skąd pochodzi sieć, tego typu inwestycje już są realizowane.

Znana niemiecka sieć handlowa chce postawić blok w Warszawie

Znana niemiecka sieć handlowa chce postawić blok w Warszawie

Źródło:
"Gazeta Stołeczna", tvnwarszawa.pl

Stołeczni policjanci znaleźli ciała dwóch mężczyzn w jednym z mieszkań na Mokotowie. Oba znajdowały się w stanie rozkładu. Służby interweniowały po zgłoszeniu od rodziny o długim braku kontaktu z bliskimi.

Ciała dwóch mężczyzn w mieszkaniu. Od dłuższego czasu nie mieli kontaktu z rodziną

Ciała dwóch mężczyzn w mieszkaniu. Od dłuższego czasu nie mieli kontaktu z rodziną

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych poinformował o zniszczeniu rosyjskiego magazynu amunicji termobarycznej w okupowanej części obwodu donieckiego. Siły ukraińskie zaatakowały także rafinerię ropy naftowej w Kraju Krasnodarskim w Rosji.

Atak na magazyn amunicji termobarycznej. Pokazali nagranie

Atak na magazyn amunicji termobarycznej. Pokazali nagranie

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W Czechach doszło do katastrofy kolejowej. Pociąg towarowy wykoleił się w miejscowości Hustopeče i stanął w płomieniach. Ruch kolejowy został wstrzymany.

Katastrofa kolejowa w Czechach

Katastrofa kolejowa w Czechach

Źródło:
TVN24, CT24, PAP

Dziennik "SME" napisał w piątek, że ewentualne nałożenie ceł przez USA na europejskie samochody w największym stopniu dotknie słowacki przemysł motoryzacyjny. Według gazety najbardziej zagrożona jest produkcja Volkswagena, z której co czwarte auto trafia do USA. Podczas czwartkowych "Faktów po Faktach" w TVN24 premier Donald Tusk zwracał uwagę, że Polska może dostać rykoszetem, jeśli chodzi o amerykańskie cła, ale "najbardziej pokarają one Węgry i Słowację".

To byłby cios w sąsiada Polski. "Radość ze zwycięstwa Trumpa może mieć gorzki koniec"

To byłby cios w sąsiada Polski. "Radość ze zwycięstwa Trumpa może mieć gorzki koniec"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Prezydent Andrzej Duda w sobotę poleci do Stanów Zjednoczonych. Jednym z punktów pięciodniowej wizyty jest uroczyste wręczenie aktu nadania obywatelstwa aktorowi Jesse Eisenbergowi.

Andrzej Duda leci do USA. Wręczy polskie obywatelstwo gwiazdorowi Hollywood

Andrzej Duda leci do USA. Wręczy polskie obywatelstwo gwiazdorowi Hollywood

Źródło:
tvn24.pl

Weterynarze z miasta Corona w stanie Kalifornia przeprowadzili niedawno niecodzienną operację. Ich pomocy potrzebował siedmiomiesięczny berneńczyk o imieniu Luna. Z brzucha suczki wyciągnięto 44 przedmioty codziennego użytku.

44 przedmioty wydobyto z brzucha szczeniaka

44 przedmioty wydobyto z brzucha szczeniaka

Źródło:
latimes.com, ENEX

Prokurator przedstawił zarzuty rodzicom trzymiesięcznej dziewczynki - te najpoważniejsze usłyszała jej 25-letnia matka. Według śledczych kobieta znęcała się nad córeczką i naraziła ją na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. Dziecko znaleźli policjanci i ratownicy medyczni, którzy w środę zostali wezwani do awantury rodzinnej na łódzki Bałutach.

Pijana matka na podłodze, obok płaczące niemowlę ze "śladami pogryzienia na twarzy"

Pijana matka na podłodze, obok płaczące niemowlę ze "śladami pogryzienia na twarzy"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Na terenie Twierdzy Modlin odnaleziono ludzkie szczątki. Prokuratura podaje, że do ich ujawnienia doszło w ramach śledztwa dotyczącego między innymi nielegalnego posiadania amunicji. Na miejscu przeprowadzono oględziny z udziałem archeologa i antropologa. W sprawie planowana jest sekcja zwłok.

Ludzkie szczątki i nielegalna amunicja. Dwa dni przeczesywali twierdzę

Ludzkie szczątki i nielegalna amunicja. Dwa dni przeczesywali twierdzę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer zaprosił kilkunastu europejskich przywódców na niedzielny szczyt w Londynie. Mają być kontynuować prace w sprawie Ukrainy i bezpieczeństwa - poinformowało w piątek biuro szefa rządu. Wśród zaproszonych jest polski premier Donald Tusk.

Zaproszenie do Londynu. Także dla Tuska

Zaproszenie do Londynu. Także dla Tuska

Źródło:
PAP

Władze hrabstwa Santa Fe w stanie Nowy Meksyk opublikowały wstępny raport z sekcji zwłok aktora Gene'a Hackmana i jego żony Betsy Arakawy. Wynika z niego, że u pary nie wykryto żadnych zewnętrznych urazów. Ujawniono też nagranie, w którym pracownicy zajmujący się naprawami informują dyspozytora o znalezieniu "ciał dwóch osób".

Policja ujawnia wstępne wyniki sekcji zwłok Gene'a Hackmana i jego żony

Policja ujawnia wstępne wyniki sekcji zwłok Gene'a Hackmana i jego żony

Źródło:
The Independent, CNN, tvn24.pl
"Akcja likwidacja". Małe szkoły będą znikać

"Akcja likwidacja". Małe szkoły będą znikać

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Wniosek w sprawie uchylenia immunitetu posła Prawa i Sprawiedliwości Dariusz Mateckiego został skutecznie dostarczony. Według nieoficjalnych informacji TVN24 informacja została przekazana mailowo.

Wniosek o uchylenie immunitetu Mateckiego skutecznie dostarczony

Wniosek o uchylenie immunitetu Mateckiego skutecznie dostarczony

Źródło:
TVN24

Mieszkanka Czeladzi została potrącona przez cofający samochód ciężarowy. Chociaż zapewniała kierowcę, że dobrze się czuje, ten wezwał karetkę pogotowia. 72-latka została zabrana do szpitala. Wieczorem zmarła w wyniku odniesionych obrażeń.

Po potrąceniu zapewniała, że nie potrzebuje pomocy. Tego samego dnia zmarła

Po potrąceniu zapewniała, że nie potrzebuje pomocy. Tego samego dnia zmarła

Źródło:
tvn24.pl

19-letni obywatel Ukrainy zostanie deportowany. Młody mężczyzna 12 razy znacząco przekroczył prędkość, za co uzbierał 119 punktów karnych. Dziesięć takich sytuacji zarejestrowały fotoradary. - Oprócz lekceważącego podejścia do obowiązujących przepisów w naszym kraju, każdorazowo kierujący wykonywał obraźliwy gest, pokazując środkowy palec w momencie robienia zdjęcia przez fotoradar - przekazał podkom. Łukasz Paterski, rzecznik poznańskiej policji.

Szalał na ulicach, fotoradarom pokazywał środkowy palec. Surowa kara dla 19-latka

Szalał na ulicach, fotoradarom pokazywał środkowy palec. Surowa kara dla 19-latka

Źródło:
TVN24

Zapadł wyrok w sprawie wypadku, w którym ucierpiała trzyosobowa rodzina. Na parę i ich 13-miesięczne dziecko spadły sople z dachu bloku. Wszyscy trafili do szpitala, mieli krwiaki na głowie, a dziecko także złamanie kości. Śledztwo wykazało, że administracja budynku dopiero po wypadku zleciła odśnieżenie dachu.

Wyszli z dzieckiem przed blok, spadły na nich bryły lodu. Jest wyrok sądu

Wyszli z dzieckiem przed blok, spadły na nich bryły lodu. Jest wyrok sądu

Źródło:
tvn24.pl

Pięć złotych za metr kwadratowy - tyle za wynajem lokalu komunalnego w gminie Jędrzejów płaci wicemarszałek województwa świętokrzyskiego Marek Bogusławski. Choć mieszkanie powinno służyć najbardziej potrzebującym, od lat mieszka w nim polityk, którego miesięczne zarobki wynoszą około 38 tysięcy złotych. - Wicemarszałek wykorzystał lukę prawną - mówi nam prezes Krajowej Izby Gospodarki Nieruchomościami Marek Urban.

Zarabia prawie 40 tysięcy miesięcznie, za dom od miasta płaci grosze. Wicemarszałek "wykorzystał lukę prawną"

Zarabia prawie 40 tysięcy miesięcznie, za dom od miasta płaci grosze. Wicemarszałek "wykorzystał lukę prawną"

Źródło:
tvn24.pl
Następca Franciszka? "Możemy być mocno zaskoczeni"

Następca Franciszka? "Możemy być mocno zaskoczeni"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kawiarnie w Kanadzie sprzeciwiają się polityce Donalda Trumpa. W ramach protestu przestają serwować kawę americano i zmieniają nazwę na "canadiano". - Nie można nami pomiatać ani nas gnębić - mówi właściciel lokalu w Toronto, który przyłączył się do akcji. 

Efekt Trumpa. Kawa americano zmienia nazwę

Efekt Trumpa. Kawa americano zmienia nazwę

Źródło:
Washington Post, tvn24.pl

Rozpowszechniane w mediach społecznościowych zdjęcie czterech samochodów niemieckiej policji stojących pod hotelem w Pruszkowie wzbudziły wiele dyskusji wśród internautów. Widok ten zaniepokoił między innymi kandydującego na prezydenta Marka Jakubiaka. Bo zdaniem części komentujących niemieckimi wozami przerzucono imigrantów z Niemiec do Polski. To nieprawda.

"Czy ktoś wie, co robią cztery niemieckie radiowozy pod hotelem"? Mamy odpowiedź

"Czy ktoś wie, co robią cztery niemieckie radiowozy pod hotelem"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Przepełnione hotele w Hollywood, komplet rezerwacji u najlepszych makijażystek i fryzjerów oraz wzmożona ochrona przed słynnym Dolby Theatre. Przed fanami kina najbardziej ekscytująca noc w roku. Tym razem emocje są jeszcze większe niż zazwyczaj, bo w wyścigu o najcenniejsze trofeum filmowego świata nie ma wyraźnego faworyta. Przed niedzielną galą w Los Angeles o oscarowych szansach i przewidywaniach pisze Ewelina Witenberg.

Oscary 2025. Kto może wygrać, a kto powinien?

Oscary 2025. Kto może wygrać, a kto powinien?

Źródło:
tvn24.pl

Naukowcy odkryli w Laponii krzew, który mógł zacząć rosnąć w roku 260 roku. Przetrwał wydarzenia takie jak upadek Cesarstwa Zachodniorzymskiego, chrzest Polski czy powstanie dynastii Tang w Chinach. Na ten moment to najstarszy znany krzew na świecie.

Ten krzak miał 700 lat, gdy w Polsce zaczął panować Mieszko I. Jest najstarszy na świecie

Ten krzak miał 700 lat, gdy w Polsce zaczął panować Mieszko I. Jest najstarszy na świecie

Źródło:
PAP,

Miliarder Jeff Bezos, właściciel "The Washington Post", postanowił zaingerować w linię redakcyjną dziennika i ograniczyć publikacje w dziale opinii, bo jego zdaniem media nie muszą się starać o "obejmowanie wszystkich poglądów". - Ta historia pokazuje, że pomiędzy właścicielem a redakcją musi istnieć chiński mur - skomentowała działania właściciela Amazona zastępczyni redaktora naczelnego TVN24, redaktorka do spraw standardów i dobrych praktyk dziennikarskich Brygida Grysiak.

Pomiędzy właścicielem a redakcją "musi istnieć chiński mur"

Pomiędzy właścicielem a redakcją "musi istnieć chiński mur"

Źródło:
tvn24.pl

To smutny dzień dla wolności słowa w amerykańskim dziennikarstwie, które i tak jest w tej chwili w dużych opałach - mówił w TVN24 BiS Howell Raines, były redaktor naczelny dziennika "The New York Times" i laureat Nagrody Pulitzera. Odniósł się w ten sposób do ingerencji Jeffa Bezosa, właściciela "The Washington Post", w linię redakcyjną tej gazety.

Decyzja Bezosa i "ogromna strata dla amerykańskiego dziennikarstwa i wolności słowa"

Decyzja Bezosa i "ogromna strata dla amerykańskiego dziennikarstwa i wolności słowa"

Źródło:
TVN24 BiS

Kandydat Konfederacji na prezydenta Sławomir Mentzen, walcząc o wyborcze głosy, uderza w Ukrainę i Ukraińców. Kremlowska propaganda szybko zrobiła z tego użytek. Eksperci tłumaczą, dlaczego to także może uderzyć w Polskę.

Antyukraińskie wypowiedzi Mentzena paliwem dla propagandy Kremla

Antyukraińskie wypowiedzi Mentzena paliwem dla propagandy Kremla

Źródło:
Konkret24
"Nowatorskie" mleko dla niemowląt i lata bezsilności państwa

"Nowatorskie" mleko dla niemowląt i lata bezsilności państwa

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ramowa "umowa o zasobach mineralnych" ze Stanami Zjednoczonymi będzie zawierać załączniki dotyczące współpracy gospodarczej oraz gwarancji bezpieczeństwa dla Kijowa - przekazał Mychajło Podolak, przedstawiciel kancelarii prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

Kilka załączników, konkretne liczby. Doradca Zełenskiego o umowie z USA

Kilka załączników, konkretne liczby. Doradca Zełenskiego o umowie z USA

Źródło:
PAP

Magda Łucyan, dziennikarka Faktów "TVN" i TVN24, została laureatką Nagrody Radia ZET imienia Andrzeja Woyciechowskiego w kategorii "Dziennikarz dla planety". Łucyan jest autorką programu "Rozmowy o końcu świata" w TVN24. - Mam marzenie, by przestać prowadzić ten program, by nie był on już potrzebny, bym mogła powiedzieć, że końca nie będzie - mówiła laureatka.

Dziennikarka "Faktów" TVN i TVN24 Magda Łucyan z nagrodą "Dziennikarz dla planety"

Dziennikarka "Faktów" TVN i TVN24 Magda Łucyan z nagrodą "Dziennikarz dla planety"

Źródło:
TVN24