35-letni kierowca i jego pasażerka zostali ranni w wypadku na drodze krajowej nr 91 w miejscowości Solca Mała (Łódzkie). Jak informuje policja, mężczyzna stracił panowanie nad samochodem i uderzył w drzewo. Miał dwa promile alkoholu w organizmie.
Do zdarzenia doszło w niedzielę (4 grudnia) wieczorem na drodze krajowej nr 91 w miejscowości Solca Mała. Służby otrzymały informację o samochodzie, który z dużą prędkością uderzył w przydrożne drzewo.
Policja: nie dostosował prędkości do warunków na drodze
- Z ustaleń policjantów pracujących na miejscu wynika, że kierujący oplem, jadąc od Ozorkowa w kierunku Sierpowa, nie dostosował prędkości do warunków na drodze, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w drzewo - opisuje komisarz Magdalena Nowacka z policji w Zgierzu. Dodaje, że policjanci poddali kierującego badaniu na zawartość alkoholu w organizmie. - Jak się okazało, mężczyzna miał dwa promile alkoholu w organizmie. Za jazdę na podwójnym gazie kierującemu grozi do dwóch lat pozbawienia wolności i utrata prawa jazdy - podkreśla Nowacka.
Zarówno kierujący, jak i 41-letnia pasażerka samochodu, z obrażeniami zostali zabrani do szpitala.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: CARSOL Pomoc Drogowa 24h