Do pięciu lat więzienia grozi 26-latkowi z Warszawy, który wyrzucił z trzeciego piętra hotelowego łóżko i krzesło. Spadły one na dwa zaparkowane pod hotelem auta. - Zatrzymany mężczyzna uczestniczył w weselu, młoda para wynajęła mu pokój - opowiada aspirant Agata Krawczyk z rawskiej komendy wojewódzkiej. Straty oszacowano na ponad 20 tysięcy złotych.
Policjanci zostali zaalarmowani w niedzielę, 10 listopada o godzinie 11. Z treści zgłoszenia wynikało, że jeden z gości hotelowych wyrzuca elementy wyposażenia pokoju przez okno. "Na miejscu okazało się, że 26-letni mieszkaniec Warszawy był gościem weselnym, któremu młoda para wynajęła pokój w jednym z rawskich hoteli" - przekazuje w komunikacie aspirant Agata Krawczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Rawie Mazowieckiej.
26-latek po powrocie z wesela zaczął się zachowywać agresywnie. "Niszczył wyposażenie pokoju oraz drzwi innych pomieszczeń. Jakby tego było mało, postanowił pozbyć się łóżka z materacem oraz krzesła, wyrzucając je przez okno na stojące na parkingu samochody" - czytamy w komunikacie.
Do pięciu lat więzienia
Na szczęście nikomu nic się nie stało. W chwili zatrzymania przez policję 26-latek miał blisko trzy promile alkoholu w organizmie.
Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Teraz jego postępowaniem zajmie się sąd. "Mieszkańcowi Warszawy grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności" - przekazuje asp. Krawczyk.
Straty spowodowane przez 26-latka oszacowano wstępnie na ponad 20 tysięcy złotych.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja w Rawie Mazowieckiej