10-letni Miłosz Kwaśniak z Radomska (woj. łódzkie), który uratował życie ojczyma na autostradzie A1, został wyróżniony przez władze miasta i miejscowe służby dyplomem za odwagę i bohaterską postawę. Chłopiec w towarzystwie rodziców odebrał nagrodę na forum szkoły.
10-letni Miłosz uratował życie swojemu ojczymowi po tym, jak ten stracił przytomność, a samochód, którym jechali autostradą A1, uderzył w przydrożne bariery. Chłopiec zadzwonił pod numer alarmowy 112 i przez blisko pół godziny rozmawiał z operatorką, która instruowała go, co ma robić do czasu przyjazdu służb. Po tej historii Miłosz został wyróżniony przez władze miasta i służby. W środę (8 lutego) - na forum szkoły - odebrał dyplom i upominki. A strażacy przeprowadzili dla uczniów pokaz pierwszej pomocy.
Duma szkoły, podziękowania od prezydenta Radomska
- Uważam, że Miłosz zachował się tak jak dorosła osoba. Myślę, że nie każda dorosła osoba potrafiłaby opanować swoje emocje i zachować się w tak odpowiedzialny, piękny sposób. To, co się wydarzyło, postawa Miłosza, jego opanowanie, jego spokój, chęć współpracy to wzór do naśladowania. Jesteśmy z niego bardzo dumni - powiedziała zastępca dyrektora Szkoły Podstawowej numer 9 w Radomsku, Renata Bagińska-Poteralska.
- Bardzo chciałem dziś, wśród kolegów Miłosza, podziękować za ten bohaterski czyn. Wiadomo, jak trudne jest działanie w stresie. Miłosz wykazał się pełnym profesjonalizmem. Dzięki jego działaniom i tym, że współpracował z operatorką numeru 112, udało się uratować jego ojca. Myślę, że każdy z nas powinien brać z niego przykład, bo niewiele - nawet dorosłych - osób mogłoby się tak zachować - powiedział prezydent Radomska Jarosław Ferenc. Samorządowiec zaznaczył, że będzie współpracować ze strażakami z Radomska. - Przypomną, jak powinno się zachować w takich sytuacjach. Byłem bardzo dumny z tego powodu, że mamy takie dzieci w Radomsku, myślę, że Miłosz może być przykładem dla swoich rówieśników - wskazał.
Straż pożarna: zgłosimy kandydaturę Miłosza do odznaki "Iuvenis Forti"
- Postawa Miłosza jest godna naśladowania. Zgłosimy jego kandydaturę do odznaki Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej "Iuvenis Forti", która jest takim uhonorowaniem małych bohaterów. Ta sytuacja z życia wzięta, pozwala zobaczyć rówieśnikom Miłosza, jak ważne jest przyswojenie w teorii tej wiedzy - podkreślił zastępca komendanta PSP w Radomsku Artur Bartosik.
10-latek odniósł się do szumu wokół swojej osoby. - Na początku było bardzo stresująco, bo nie wiedziałem, jak koledzy zareagują, ale jak widzę jest dobrze - stwierdził Miłosz. A Kamil Blada ojczym chłopca podkreślił: - Czujemy cały czas rozpierającą dumę. Nie sądziliśmy, że aż tak się to potoczy, że cała Polska pozna Miłoszka. Jest to dla niego forma wyróżnienia. Nie wiadomo, jak dorosły by postąpił w takiej sytuacji, a co dopiero mówić o dziecku.
Miłosz i pani Ewelina, która pełniła dyżur w Centrum Powiadamiania Ratunkowego, w piątek (10 lutego) zostaną nagrodzeni przez wojewodę łódzkiego w przeddzień Europejskiego Dnia Numeru Alarmowego 112.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24