Religijne pieśni, podniosła atmosfera, a pielgrzymi w... kąpielówkach. Tak wygląda wodna pielgrzymka zorganizowana w niedzielę w Pabianicach pod Łodzią. - Symbolicznie płyniemy na Jasną Górę. Zrobimy prawie 4 tys. długości basenowych - mówią uczestnicy. To pomysł jednego z duchownych, który przyznaje, że "szuka wiernych tam, gdzie to tylko możliwe".
- Patrzę na płynącego i dbam, żeby w razie czego mógł mu pomóc ratownik. Ale chyba nie będzie to konieczne, bo modlę się za każdego z uczestników - uśmiecha się Paweł Nowak.
Nasz rozmówca jest jednym z sędziów podczas basenowej pielgrzymki w Pabianicach. Zlicza, jaki dystans pokonali poszczególni uczestnicy. Sam zresztą też chce - podobnie jak niemal 100 innych wiernych - popłynąć pod hasłem "Przepłyń kilometr dla Jezusa". Łącznie mają w niedzielę pokonać prawie 4 tys. długości basenowych.
- Symbolicznie płyniemy do Częstochowy. To pielgrzymka jak każda inna. No, może tylko strój wiernych inny niż zwykle - mówi ks. Michał Misiak, organizator całego przedsięwzięcia.
Rolki, rowery i basen
Jeżeli chodzi o pomysłowość, ks. Misiak mógłby zawstydzić niejednego pracownika agencji PR. Przez ostatnie lata organizował już pielgrzymki na rolkach i zapraszał na bezalkoholowe "chrystoteki", czyli imprezy, podczas których można potańczyć i wyspowiadać się.
- Szukamy wiernych, gdzie to tylko możliwe. Papież Franciszek zresztą zachęca do tego, żeby się nie chować za kościelnymi murami - tłumaczy duchowny.
I faktycznie - wśród pątników spotkaliśmy kilka osób, które przyznają, że na "tradycyjnej" pielgrzymce by się nie odnaleźli.
- Zapisałem się z ciekawości. Religijna otoczka zazwyczaj mnie nie przyciąga, tu jednak jest w porządku. Fajna, pozytywna impreza - opowiada jeden z uczestników.
Najpierw msza św.
Zanim pierwsi pątnicy wskoczyli do wody, na skraju basenu odbyła się msza.
- Płyńcie w pokoju Chrystusa - powiedział na jej zakończenie ks. Misiak.
Pątnicy są zagrzewani do pokonywania kolejnych metrów na basenie przez zespół, który – jak to na pielgrzymce – śpiewał religijne pieśni.
Basen został za darmo udostępniony przez władze Pabianic. Wszyscy ratownicy i sędziowie opiekowali się pielgrzymką za darmo.
- Nie ma miejsc sacrum czy profanum. Wszędzie można się modlić, bez szkody dla powagi mszy - tłumaczy duchowny.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: bż/lulu / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź