Rzeźba z brązu Wróbla Ćwirka, postaci świetnie znanej z dobranocek została kilka dni temu skradziona z parku w centrum Łodzi. Policja ustaliła, że figurka trafiła na skup złomu i zatrzymała "porywacza" bajkowej postaci. Okazał się nim 26-letni łodzianin, któremu teraz może grozić do 5 lat więzienia.
Wróbel Ćwirek jest jedną z ośmiu rzeźb, które są usytuowane na terenie miasta w ramach projektu "Łódź Bajkowa". Na Piotrkowskiej spotkać można Misia Uszatka, pod aquaparkiem Pingwina Pik Poka a Kota Filemona przed muzeum kinematografii.
Ćwirek od marca minionego roku stał w Parku Źródliska.
- Figurka stała tuż przed palmiarnią, w dobrze widocznym miejscu. Nie spodziewaliśmy się, że ktoś będzie na tyle bezczelny, żeby go stamtąd ukraść - mówi tvn24.pl Bartłomiej Wojdak, dyrektor biura promocji w łódzkim magistracie.
A jednak. Kilka dni temu Ćwirek zniknął.
- Zgłoszenie potraktowaliśmy bardzo poważanie. Szybko udało nam się namierzyć figurkę. Okazało się, że została ona sprzedana w skupie metali kolorowych - mówi kom. Adam Kolasa z łódzkiej policji.
"Porywacz" zatrzymany
Funkcjonariusze ustalili, że "Ćwirek" został sprzedany za nieco ponad 110 złotych. Co ciekawe, rzeczywista wartość figurki z brązu to około 10 tys. złotych.
- Nie zakończyliśmy działań na odzyskaniu figurki. Szybko ustaliliśmy, kim jest amator publicznej własności - zaznacza kom. Kolasa.
We wtorek rano policjanci zapukali do jednego z mieszkań na łódzkim Widzewie, gdzie zdaniem funkcjonariuszy mieszka 26-letni "porywacz" Wróbla Ćwirka.
- Mężczyzna był zupełnie zaskoczony obrotem spraw. Został zatrzymany, jeszcze dzisiaj usłyszy zarzuty - mówi Adam Kolasa.
Zatrzymanemu może grozić do pięciu lat więzienia za kradzież. Niewykluczone, że zarzuty paserstwa usłyszy właściciel skupu, który kupił od 26-latka rzeźbę Wróbla Ćwirka.
Mało bajkowe życie
Wróbel Ćwirek znajduje się obecnie na jednym z łódzkich komisariatów, ale niedługo ma wrócić do Parku Źródliska.
Podczas spaceru po Łodzi można natknąć się na siedem innych rzeźb bohaterów z bajek tworzonych przez łódzkie studio Se-ma-for, m.in.: Misia Uszatka, Pingwina Pik Poka, Kota Filemona razem z Maurycym, Plastusia.
- Oprócz Ćwirka, dwóch innych bohaterów ma za sobą dość przykre przygody. Miś Uszatek stracił w zeszłym roku rękę po tym, jak uszkodził go pług odgarniający śnieg z chodnika - mówi Bartłomiej Wojdak, dyrektor biura promocji w łódzkim magistracie.
W zeszłym roku ucierpiał z kolei Plastuś, którego ktoś oblał podejrzaną substancją.
- Obie figurki były poddane renowacji podczas zeszłej zimy. Na łódzkie ulice wróciły już w pełni sił - uśmiecha się Wojdak.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: bż/gp / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź