Zarzut zabójstwa 36-letniego mieszkańca powiatu kutnowskiego postawiła łódzka prokuratura okręgowa 29-letniemu policjantowi. W sobotę sąd zadecydował o jego aresztowaniu.
Poinformował o tym rzecznik prokuratury Krzysztof Kopania. Dodał, że podejrzanemu może grozić kara dożywotniego więzienia.
Według dotychczasowych ustaleń do zabójstwa doszło w godzinach wieczornych 31 grudnia ub. roku. Zwłoki 36-latka odnalazła dzień później spacerująca kobieta. Znajdowały się na tylnej kanapie samochodu Audi, zaparkowanego w lesie, w jednej z miejscowości powiatu kutnowskiego.
Jak ustalono, samochód był własnością pokrzywdzonego. Na jego ciele znaleziono pięć ran postrzałowych i jedną ranę kłutą.
Zobowiązania finansowe
Podejrzany 29-letni policjant z jednej z jednostek powiatu kutnowskiego został zatrzymany przez funkcjonariuszy biura spraw wewnętrznych KGP (czyli policji w policji). Usłyszał zarzut zabójstwa. Podczas przesłuchania nie przyznał się do popełnienia zarzuconej zbrodni, odmówił składania wyjaśnień.
Według śledczych prawdopodobnym tłem zabójstwa były zobowiązania finansowe.
Autor: PAP/pm / Źródło: TVN24 Łódź/PAP