Policjanci z Radomska zatrzymali podejrzanego o podpalenie lasu. Tłumaczył się wypitym alkoholem i fantazją. Spłonęło 30 arów lasu.
12 maja służby dostały zgłoszenie o pożarze tak zwanego młodego lasu w miejscowości Gałkowice Stare, w gminie Kamieńsk. Straż pożarna w Radomsku informuje, że zgłoszenie o pożarze wypłynęło o godz. 18.42. Gasili pożar przez około dwie godziny. Spaleniu uległo 30 arów lasu.
- Mieliśmy szczęście, że ogień został szybko zauważony. Tego typu pożary są bardzo niebezpieczne. Zwłaszcza teraz, gdy jest sucho i często wieje porywisty wiatr – informuje Marek Jeziorski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Radomsku.
Podejrzany zatrzymany
Działania na miejscu prowadzili policjanci, którzy ustalili, że pożar został wywołany przez człowieka. W wyniku śledztwa udało się dotrzeć do 56-letniego mężczyzny. Przyznał się do podpalenia.
- Stwierdził, że do zaistnienia zdarzenia przyczynił się wypity przez niego alkohol oraz - jak to określił - "jego fantazja’’ – informuje nadkomisarz Aneta Wlazłowska z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.
Mężczyźnie grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Źródło: PSP w Radomsku, Komenda Powiatowa Policji w Radomsku
Źródło zdjęcia głównego: OSP Kamieńsk