Prokuratura Okręgowa w Łodzi wystąpiła o przedłużenie o kolejne cztery tygodnie obserwacji sądowo-psychiatrycznej dla Marcina L. 26-latek jest podejrzany o wywołanie w czerwcu tego roku 22 fałszywych alarmów bombowych na terenie całego kraju.
- Obserwacja Marcina L. miała trwać cztery tygodnie, ale biegli psychiatrzy prowadzący obserwacje uznali, że powinna być przedłużona o kolejne cztery. Zdaniem psychiatrów jest to konieczne, żeby prawidłowo ocenić kwestię poczytalności podejrzanego - informuje Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury.
Prokuratorski wniosek trafił do sądu w Katowicach w czwartek.
Międzynarodowe śledztwo
Łódzcy śledczy poprosili o pomoc prawną w Wielkiej Brytanii i USA. Zwrócili się też do Włoskich i Angielskich konsulatów o przesłuchanie mieszkających tam polskich obywateli.
- Ma to służyć weryfikacji wyjaśnień podejrzanego - mówi prokurator Kopania.
Prokuratura wystąpiła też do placówek służby zdrowia z pytaniem, czy alarmy mogły spowodować zagrożenie dla życia i zdrowia pacjentów.
Ewakuacja w całym kraju
25 czerwca po mailowych informacjach o podłożonych rzekomo bombach sprawdzono 22 obiekty w całym kraju: szpitale, prokuratury, sądy, komendy policji, centra handlowe i teren przyległy do siedziby Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Ewakuowano ponad 2,7 tys. osób. W akcję zaangażowanych było ponad 400 policjantów.Późniejsze ustalenia wykazały, że wszystkie alarmy były fałszywe. Według resortu spraw wewnętrznych nie było realnego zagrożenia życia i zdrowia obywateli.
Marcina L. podejrzanego o wywołanie tych alarmów zatrzymano 28 czerwca na lotnisku w Pyrzowicach. Według śledczych maile o rzekomych bombach wysłał on z Wlk. Brytanii, gdzie w ostatnim czasie mieszkał. Decyzją sądu mężczyzna został aresztowany; obecnie okres aresztowania obowiązuje do 28 grudnia. 26-latkowi grozi kara do ośmiu lat więzienia.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi łódzka prokuratura, która w połowie sierpnia przejęła sprawę od śledczych w Katowicach, bo tamtejsza prokuratura również została dotknięta wywołanym alarmem.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: BŻ/par / Źródło: TVN24 Łódź/PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvnwarszawa..pl