Na co dzień pomagał i opiekował się starszą kobietą. Tym razem chciał zmusić ją do seksu. Kiedy odmówiła, zadał śmiertelne ciosy w szyję i klatkę piersiową. 60-letni mieszkaniec Białej Rawskiej usłyszał zarzut zabójstwa. Grozi mu dożywocie.
Koszmar rozegrał się we wsi Marianów w powiecie rawskim. Starszej, samotnej kobiecie pomagał sąsiad, który stał się jej oprawcą.
Pomagał, potem zabił
Śledczy ustalili, że w minioną sobotę pijany mężczyzna odwiedził kobietę. Przyniósł ze sobą alkohol, który pił z ofiarą. W czasie spotkania mężczyzna próbował zmusić 70-latkę do seksu.
W trakcie szarpaniny wzięła nożyczki i próbowała się obronić. Sprawca zabrał je i zadał kilka śmiertelnych uderzeń. Jak zeznał śledczym kiedy wychodził, to kobieta jeszcze żyła.
Przy łóżku leżały nożyczki
Zwłoki 70-letniej kobiety odkryła w poniedziałek pracownica pomocy społecznej w Białej Rawskiej. Około godziny 9 przyszła odwiedzić podopieczną. Pracownica znalazła w domu martwą kobietę z ranami kłutymi na szyi i klatce piersiowej. Przy łóżku leżały nożyczki. Powiadomiła policję.
- Policjanci szybko zatrzymali 60-letniego sprawcę, mieszkańca Białej Rawskiej - mówi nadkom. Karolina Sokołowska, rzecznik prasowy policji w Rawie Mazowieckiej. Kobieta żyła wcześniej z konkubentem, który od lutego przebywa w więzieniu. Od tego czasu 70-latka mieszkała sama. Miała problemy z poruszaniem i rzadko wychodziła z domu.
- Mężczyzna, który jej pomagał, przyznał się do zabójstwa. Tłumaczył, że zabił, bo był pod wpływem alkoholu. W czwartek sąd rozpatrzy wniosek o tymczasowy areszt dla 60-latka. Grozi mu dożywocie - informuje Krzysztof Kopania z Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: eg / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock