Mieszkania gotowe, nikt nie może się wprowadzić. Z powodu garażu i dociekliwej sąsiadki

Deweloper kontra sąsiadka
Deweloper kontra sąsiadka
TVN24 Łódź
Deweloper kontra sąsiadkaTVN24 Łódź

Z jednej strony duża firma i jej olbrzymia inwestycja. Z drugiej mieszkająca po sąsiedzku łodzianka z niewielkiego domu. Kobieta doprowadza inwestora na skraj rozpaczy i stawia inwestycję pod znakiem zapytania. Dlaczego? Bo deweloper nagiął przepisy, a sąsiadka to zauważyła. I potrafi teraz to wykorzystać.

- To jakiś koszmar. Budynek jest gotowy od niemal roku, ale my nie możemy oddać go do użytku. Właściciele mieszkań nie mogą się wprowadzić, ani nawet zdobyć aktu własności, który powinni przedstawić w banku, który dał im kredyt - kręci głową Mikołaj Mika, prezes firmy, która postawiła dom wielorodzinny na łódzkim Radogoszczu.

Nasz rozmówca tłumaczy, że "wszystko przez sąsiadkę".

- To jest doskonały przykład na to, że jeżeli ktoś chce, to w majestacie prawa może zrujnować każdego. Wszystko przez to, jak skonstruowane są przepisy - opowiada.

Sprawdzamy więc w czym rzecz. Pojawiamy się w pobliżu nowego, eleganckiego apartamentowca przy ul. Łozowej w Łodzi. Na działce obok stoi niewielki dom jednorodzinny. To w nim mieszka kobieta, która - według wersji dewelopera - odpowiada za całe zamieszanie.

- Kiedy kupiliśmy teren pod inwestycję, stał tu niewielki dom. Sąsiadka zapytała nas, czy oddamy jej część drewna z rozbiórki. Zgodziliśmy się. Myśleliśmy, że w ten sposób zapewnimy sobie dobre relacje. Nic z tego - kręci głową Mika.

Tyle, że w tej sprawie nic nie jest jednoznaczne, a i sam deweloper nie jest bez winy. Ale po kolei.

90 centymetrów sporu

W jaki sposób sąsiadka wstrzymała odbiór budynku? Szukając odpowiedzi odwiedzamy kobietę, o której deweloper mówi tylko w złych słowach.

Drzwi otwiera nam uśmiechnięta kobieta Mówi, że nie zgodzi się na nagranie przed kamerą, bo jest przeziębiona.

- Niech pan idzie do nadzoru budowlanego. Oni panu powiedzą. W skrócie mogę wyjaśnić, że deweloper wybudował inwestycję niezgodnie z planem. A ja zainterweniowałam - tłumaczy.

W nadzorze dowiadujemy się, że kość niezgody to podziemny garaż, który powstał pomiędzy nowym gmachem a domem sąsiadki. Według planów miał on w całości mieścić się pod ziemią. Ale wyszło inaczej – konstrukcja „wystaje” nad powierzchnię ok. 90 centymetrów i tworzy coś, co wygląda jak kopiec. Taką zmianę inwestor powinien zgłosić nadzorowi budowlanemu, ale tego nie zrobił. Zdaniem powiatowego inspektora nadzoru budowlanego, naruszył w ten sposób procedury i na własne życzenie utrudnił swoje życie.

Dlaczego deweloper to zrobił?

- Mieliśmy problem z wysokim poziomem wód gruntowych. Dlatego też zdecydowaliśmy się nieco bardziej wypiętrzyć konstrukcję. Byliśmy przekonani, że nie wymaga to zmiany dokumentacji, bo przecież nie zwiększyliśmy powierzchni budowanego garażu - tłumaczy deweloper.

Nadzór nie do końca wierzy w czyste intencje inwestora. W złożonym w kwietniu do nadzoru budowlanego wniosku o zezwolenie na dopuszczenie apartamentowca do użytku znalazły się podpisy m.in. kierownika budowy i geodety. Nie alarmowali oni, że docelowa konstrukcja wygląda nieco inaczej, niż na planach.

Deweloper tłumaczy, że na terenie budowy obecni byli kontrolerzy nadzoru budowlanego i nie mieli wcześniej żadnych zastrzeżeń. Nadzór odpowiada, że w czasie kontroli teren inwestycji przypominał "krajobraz księżycowy" i trudno było stwierdzić, co będzie na powierzchni, a co pod.

Kosa na kamień

To, czego nie widzieli specjaliści zauważyła niepozorna sąsiadka.

- Wpłynęło do nas zawiadomienie, że budynek powstał niezgodnie z planem. Sprawdziliśmy sprawę i to potwierdziliśmy. Wystąpiliśmy wtedy do inwestora o wprowadzenie procedury naprawczej - opowiada Bohdan Wielanek, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Łodzi.

Procedura naprawcza to po prostu dopasowanie dokumentacji do tego, co już zostało wybudowane. Proces zazwyczaj trwa kilka miesięcy. Ale w tym wypadku jest inaczej i spory w tym udział wspomnianej już sąsiadki.

- Jest stroną w tej sprawie. Wykorzystuje ona wszystkie możliwości, żeby spowolnić procedurę - mówi Wielanek.

Wyjaśnia, że kobieta odbiera listy polecone ostatniego dnia. W ostatniej chwili też zaskarża wszystkie decyzje podejmowane przez inspektorat.

- Każda zaskarżona decyzja musi potem trafić do wojewódzkiego inspektora budowlanego a potem do sądu. Jeszcze się nie zdarzyło, żeby kobieta nie wykorzystała wszystkich etapów odwołania od każdej naszej decyzji - wzrusza ramionami powiatowy inspektor nadzoru budowlanego.

- Zatem to ona jest winna? To do niej lokatorzy powinni mieć pretensje? - dopytujemy.

- Wie pan, ona tylko korzysta z przysługujących jej praw. Gdyby deweloper nie próbował obejść problemu z budową garażu, to by do tego nie doszło. Można powiedzieć, że dał tej kobiecie szansę, aby trzymała go w szachu - tłumaczy.

Dodaje, że nadzór chce dokładnie sprawdzić, dlaczego ani geodeta, ani kierownik budowy nie zauważyli różnicy pomiędzy planem, a rzeczywistością.

W potrzasku

Deweloper podkreśla, że przez spór z sąsiadką stracił już kilkaset tysięcy złotych.

- Ogrzewamy budynek i płacimy za ochronę. Jeżeli do końca marca nie oddamy lokali nowym nabywcom, to będziemy płacić kary umowne - mówi Mikołaj Mika.

W jeszcze trudniejszej sytuacji są lokatorzy, którzy często muszą wynajmować mieszkania czekając, aż sprawa z apartamentowcem się wyjaśni. Wielu już straciło cierpliwość i zatrudniło prawników, aby ci pociągnęli do odpowiedzialności dewelopera. Inni mają żal do nadzoru budowlanego

- Mieliśmy już okazję odpowiadać na pismo ze strony Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, w którym pytano nas, dlaczego utrudniamy oddanie budynku do użytku. A przecież to nieprawda - kwituje Bohdan Wielanek, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego.

Czy łodzianka faktycznie z rozmysłem wydłuża cały proces? Twierdzi, że nie.

- Dostaję dużo dokumentacji. Nie mam czasu, żeby od razu na wszystkie reagować w pierwszym terminie – twierdzi.

- Czyli nie ma w tym pani złośliwości?

- Bynajmniej - kwituje

Milionowa propozycja?

- Wie pan czemu ona to robi? Chodzi o pieniądze - mówi nam deweloper.

Opowiada, że sąsiadka - w obecności swojej pani adwokat - zaproponowała mu układ.

- Powiedziała, że mogę odkupić od niej działkę za 600 tys. złotych. Kiedy na początku odmówiłem dowiedziałem się, że cena będzie rosła. Dzisiaj ta kobieta chce od nas miliona złotych za działkę - mówi Mikołaj Mika.

Czy faktycznie kobiecie chodzi o pieniądze?

- To sam deweloper chciał ugody. Ja po prostu przedstawiłam warunki – tłumaczy sąsiadka.

- Czyli to pani chciała najpierw 600 tys. złotych, a potem milion?

- Tak. Ale to już nieaktualna oferta ugody.

- A jaka jest aktualna?

- Nie ma żadnej – mówi łodzianka.

Czego zatem teraz chce łodzianka? Jak mówi, „przede wszystkim bezpieczeństwa”.

Na razie nie wiadomo, jak długo jeszcze potrwa pat w tej sprawie.

Autor: Bartosz Żurawicz/gp / Źródło: TVN24 Łódź

Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź

Pozostałe wiadomości

Psychiatra, profesor Tadeusz Pietras powiedział w TVN24, że co piąty senior w Polsce "cierpi na zaburzenia nastroju o charakterze depresji". To - jak wskazał - dużo większy odsetek niż w państwach zachodnich. - Na depresję składa się pewien komplet objawów. Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób. Czasami depresja może mieć charakter maskowany - wyjaśnił.

Choruje co piąty senior. "Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób"

Choruje co piąty senior. "Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek "miał spokojną noc i odpoczął" - głosi najnowszy, krótki komunikat Watykanu w sprawie papieża, który ukazał się w niedzielę rano. Dzień wcześniej doszło do pogorszenia stanu 88-letniego Franciszka.

Najnowszy komunikat o stanie zdrowia papieża

Najnowszy komunikat o stanie zdrowia papieża

Źródło:
Reuters, PAP

Pomimo zaangażowania wielu osób i prowadzonej ponad półtorej godziny resuscytacji, nie udało się uratować życia turysty w Beskidach. Mężczyzna został znaleziony przez postronne osoby około 100 metrów od szczytu Klimczoka (Śląskie).

100 metrów od szczytu znaleźli nieprzytomnego turystę. Nie udało się go uratować

100 metrów od szczytu znaleźli nieprzytomnego turystę. Nie udało się go uratować

Źródło:
PAP

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Wyszli do lasu w miejscowości Rzeczków (Łódzkie), żeby ściąć drzewa. Znaleziono ich przygniecionych. 68-letni mężczyzna zginął na miejscu, 41-latek zmarł w szpitalu.

Tragedia podczas wycinki drzew. Nie żyją dwaj mężczyźni

Tragedia podczas wycinki drzew. Nie żyją dwaj mężczyźni

Źródło:
tvn24.pl

Olaf Scholz walczy o utrzymanie się na stanowisku kanclerza. Przed trzema laty polityk z ramienia Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD) zastąpił w tej roli Angelę Merkel, przerywając tym samym 16-letnie rządy chadecji. Po wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2024 roku, gdy jego partia nie zdobyła nawet 15 procent, na kanclerza spadła fala krytyki. Prasa pisała wówczas, że "Niemcy mają dość Olafa Scholza" i że "teraz prawie nie ma znaczenia, czego żąda lub co obiecuje". Upadek jego rządu potwierdził złą passę polityka. Z jakimi obietnicami idzie do tych wyborów?

Dlaczego "Niemcy mają dość" Olafa Scholza

Dlaczego "Niemcy mają dość" Olafa Scholza

Źródło:
Berliner Morgenpost, Deutsche Welle, PAP, tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Warunki proponowanej nowej umowy o amerykańskim udziale w przychodach z minerałów i złóż naturalnych Ukrainy wydają się jeszcze surowsze dla Kijowa, niż pierwotna, odrzucona przez Ukraińców wersja - pisze "New York Times". Projekt zakłada przekazanie USA 500 miliardów dolarów dochodów z eksploatacji surowców. Amerykański sekretarz skarbu Scott Bessent stwierdził, że ta umowa będzie "jasnym sygnałem dla Rosji".

"Szereg zobowiązań" i potężne kwoty. Media: warunki nowej wersji umowy jeszcze cięższe dla Ukrainy

"Szereg zobowiązań" i potężne kwoty. Media: warunki nowej wersji umowy jeszcze cięższe dla Ukrainy

Źródło:
New York Times, PAP

W mieście Trujillo na północy Peru zawalił się dach w części restauracyjnej tamtejszego centrum handlowego. Lokalne media przekazały, że co najmniej sześć osób zginęło, a 82 zostały ranne. W całym regionie La Libertad ogłoszono dwa dni żałoby.

Zawalił się dach centrum handlowego. Dwa dni żałoby

Zawalił się dach centrum handlowego. Dwa dni żałoby

Źródło:
PAP

W sobotę wieczorem pracownicy rządu federalnego USA otrzymali e-maile z działu kadr Biura Zarządzania Personelem Stanów Zjednoczonych (OPM), z prośbą o przesłanie informacji co udało się im zrobić w pracy w minionym tygodniu - donosi Reuters. Brak odpowiedzi ma być podstawą do zwolnienia z pracy. Chwilę wcześniej Musk zapowiedział takie działanie w serwisie X.

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

Źródło:
Reuters, X, PAP, tvn24.pl

Ulewne opady deszczu doprowadziły do powstania powodzi błyskawicznych w stolicy Botswany. W wyniku żywiołu zginęło siedem osób, tym troje dzieci -poinformował w sobotę prezydent Duma Boko.

Zalane domy, zamknięte szkoły. Są ofiary śmiertelne, w tym dzieci

Zalane domy, zamknięte szkoły. Są ofiary śmiertelne, w tym dzieci

Źródło:
Reuters

W niedzielę o 8 rano rozpoczęły się przedterminowe wybory w Niemczech. Obywatele tego kraju wybierają nowy skład Bundestagu. Sondaże wskazują na przewagę chadeków, a jej lider Friedrich Merz jest faworytem do objęcia urzędu kanclerza.

Niemcy głosują. Jest jeden faworyt w sondażach

Niemcy głosują. Jest jeden faworyt w sondażach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Sąd utrzymał w mocy decyzję prokuratury o umorzeniu śledztwa w sprawie wypadku drogowego z udziałem byłego zastępcy dyrektora Służby Więziennej Artura Dziadosza. Podstawą były opinie biegłych, którzy ocenili, że do śmiertelnego potrącenia pieszej na pasach nie doszło z winy kierowcy.

Były wiceszef Służby Więziennej śmiertelnie potrącił kobietę. Sąd zajął się decyzją o umorzeniu śledztwa

Były wiceszef Służby Więziennej śmiertelnie potrącił kobietę. Sąd zajął się decyzją o umorzeniu śledztwa

Źródło:
PAP

W trzecią rocznicę wybuchu inwazji zbrojnej Rosji na Ukrainę Wielka Brytania ogłosi największy od początku agresji pakiet sankcji przeciwko Moskwie - zapowiedział szef brytyjskiej dyplomacji David Lammy. Dzień wcześniej premier Keir Starmer rozmawiał telefonicznie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. 

Chcą "przykręcić śrubę" Rosji. Szykują największy pakiet sankcji

Chcą "przykręcić śrubę" Rosji. Szykują największy pakiet sankcji

Źródło:
PAP, Reuters

Kolejna fala obfitych opadów śniegu nawiedziła wybrzeże Morza Japońskiego. Miejscami grubość pokrywy śnieżnej przekracza pięć metrów.

Miejscami leży ponad pięć metrów śniegu

Miejscami leży ponad pięć metrów śniegu

Źródło:
Reuters, NHK

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Nie ma się z czego śmiać. Bądźmy poważni, bo sytuacja robi się naprawdę poważna - napisał na platformie X premier Donald Tusk. Nastąpiło to krótko po spotkaniu prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

"Sytuacja robi się naprawdę poważna". Wpis premiera

"Sytuacja robi się naprawdę poważna". Wpis premiera

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News

Wierni z różnych krajów przychodzą kolejny dzień pod rzymską Poliklinikę Gemelli, gdzie przed pomnikiem Jana Pawła II zostawiają świeczki i kwiaty oraz modlą się o zdrowie przebywającego tam ósmy dzień papieża Franciszka. Włoska prasa pisze, że "świat niepokoi się i modli się za papieża" i że "kluczowe będą najbliższe godziny".

"Forza Francesco", "milczenie Kurii". Włoska prasa: świat niepokoi się

"Forza Francesco", "milczenie Kurii". Włoska prasa: świat niepokoi się

Źródło:
PAP

Spotkanie z Donaldem Trumpem traktuję jako dopełnienie procesu po tym, jak wcześniej rozmawiałem z sekretarzem obrony USA i generałem Keithem Kelloggiem - powiedział prezydent Andrzej Duda w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN w Waszyngtonie Marcinem Wroną. Mówił także o "sprytnym planie" dotyczącym amerykańskiego zaangażowania w rozmowy o zakończeniu wojny między Ukrainą a Rosją, który jednocześnie byłby "swoistą gwarancją bezpieczeństwa dla Ukrainy".

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Źródło:
TVN24, PAP

Prezydent USA Donald Trump, w czasie przemówienia na konferencji CPAC, mówił, że w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie rozmawia zarówno z Władimirem Putinem, jak i Wołodymyrem Zełenskim. - Chcemy, by Ukraina dała nam coś za wszystkie pieniądze, które na nią wyłożyliśmy - powiedział. Ocenił też, że działania jego poprzednika Joe Bidena w tym zakresie były "głupie".

Trump o Ukrainie: to dotyczy Europy, a nie nas

Trump o Ukrainie: to dotyczy Europy, a nie nas

Źródło:
TVN24, PAP
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Depresja to groźna choroba, która może być śmiertelna. Jej objawy mogą zostać niezauważone zarówno u siebie, jak i u bliskich. Eksperci podkreślają, że nie można lekceważyć depresji i warto sięgnąć po profesjonalne wsparcie. Oto aktualna lista, gdzie szukać pomocy. 

Światowy Dzień Walki z Depresją. Tu znajdziesz profesjonalną pomoc

Światowy Dzień Walki z Depresją. Tu znajdziesz profesjonalną pomoc

Źródło:
tvn24.pl

Jest z nami prezydent Duda z Polski. To fantastyczny człowiek, mój wielki przyjaciel - mówił na konferencji konserwatystów CPAC prezydent Donald Trump. Polski prezydent wtedy wstał i pomachał zgromadzonym. Później z szefem swojego gabinetu Marcinem Mastalerkiem bił brawo na stojąco, gdy Trump mówił, że urzędnicy do spraw równości zostali zwolnieni.

Andrzej Duda na konferencji konserwatystów. Wstaje, macha, bije brawo

Andrzej Duda na konferencji konserwatystów. Wstaje, macha, bije brawo

Źródło:
tvn24.pl

Atak z użyciem siekiery w Wałbrzychu. Poważnie ranna w twarz została dwudziestolatka, do szpitala trafił również pięćdziesięcioletni mężczyzna. Do sprawy zatrzymano osiemnastolatka. Policja wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia.

Młoda kobieta trafiona siekierą w twarz, policja zatrzymała 18-latka

Młoda kobieta trafiona siekierą w twarz, policja zatrzymała 18-latka

Źródło:
tvn24.pl
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o remake'u klasycznego horroru "Nosferatu", wyczekiwanym powrocie serialu "Biały Lotos", nowej roli Cezarego Pazury i planowanym występie AC/DC tego lata w Polsce.

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

Źródło:
tvn24.pl