Zaczęło się od wesel, po których fala zakażeń przeniosła się m.in. do dużych zakładów pracy. Żeby walczyć z kolejnymi ogniskami koronawirusa, w Nowym Sączu ustawiono punkt wykonywania wymazów. Z pandemią walczą też w Tarnowie, gdzie zakażony jest m.in. wiceprezydent, skarbnik i jeden z urzędników.
Punkt wykonywania wymazów uruchomiono na parkingu przy ul. Wiśniowieckiego 127 w Nowym Sączu, gdzie mieści się Zamiejscowy Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego.
Wymazy pobierają przeszkoleni żołnierze 11. Małopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej i 6. Brygady Powietrznodesantowej. Osoby, które powinny przejść takie badanie, otrzymały wcześniej telefon od przedstawiciela służb sanitarnych.
- Najczęściej te osoby przyjeżdżają w kilka osób z rodziny, czyli w samochodzie jest od dwóch do pięciu osób. Plac, na którym odbywają się badania, został podzielony na strefy. Jest strefa weryfikacji, wyczekiwania i pobierania wymazów. Od momentu przyjazdu osób na plac do momentu pobrania wymazu oczekuje się kilka minut - mówi chorąży Henryk Wiertek z 11. Małopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Ponad sto wymazów dziennie
Próbki wymazów zostaną przewiezione do laboratorium przy ulicy Jakubowskiego w Krakowie i w dalszej kolejności osoby zostaną poinformowane o wynikach badania. Wstępnie działania w Nowym Sączu będą prowadzone do piątku z możliwością przedłużenia na przyszły tydzień.
Dziennie będzie wykonywanych około 100 do 150 wymazów, w zależności od tego, czy osoby wytypowane skorzystają z możliwości badań. Spora część osób objętych badaniami jest związana z dużymi zakładami pracy na Sądecczyźnie bądź są to osoby z wesel, na których miały kontakt z osobami zakażonymi.
Osoby objęte badaniami muszą własnym samochodem podjechać na parking, gdzie służby dokonują wymazów. Jeżeli ktoś nie dysponuje własnym autem, może skorzystać z mobilnej karetki wymazowej, która podjedzie pod wskazany adres. Badania będą wykonywane przez osiem godzin dziennie z przerwami na przebranie i posiłek od 8.00 do 11:00 od 12.00 do 15.00 i od 16.00 do 18.00. Łączenie badania obejmą ok. tysiąca mieszkańców Sądecczyzny.
W regionie nowosądeckim jest prawie 100 ognisk zakażeń. W środę Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna podała, że w powiecie nowosądeckim oraz w mieście Nowy Sącz liczba zakażonych wynosi 974 osoby, z czego wyleczonych jest 190 osób. Sześć osób w tym regionie zmarło z powodu COVID-19.
Wojewódzki Inspektor Sanitarny Jarosław Foremny podał, że jednym z pierwszych ognisk koronawirusa na Sądecczyźnie było wesele zorganizowane w Nawojowej, po którym zakażone wirusem zostały 272 osoby, a uczestnicy tego przyjęcia stali się ogniwami procesu epidemicznego, który rozszedł się na kilka zakładów pracy.
Tarnów: zakażenia w magistracie
Z kolei w Tarnowie urząd musiał powrócić do sposobu pracy z początku pandemii: żeby załatwić cokolwiek w magistracie, trzeba wcześniej umówić się telefonicznie na konkretny termin. Jest to związane z tym, że koronawirusem zakażony został wiceprezydent miasta.
- Miał objawy chorobowe, dlatego prywatnie wykonał test na koronawirusa. Wynik był pozytywny - relacjonuje Mateusz Półchłopek, reporter TVN24, który zajął się sprawą.
W związku z potwierdzonym zakażeniem w urzędzie wprowadzono postępowanie epidemiologiczne, na podstawie którego wytypowano osoby, które mogły się również zakazić SARS-CoV-2.
- Dwie osoby, skarbnik oraz jeden z urzędników również mają wynik pozytywny. 24 innych pracowników jest obecnie objętych kwarantanną, grupa 25 innych jest objęta nadzorem epidemiologicznym - informuje przed kamerą TVN24 Roman Ciepiela, prezydent miasta.
Źródło: TVN24 Łódź/PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź