Przed południem w płomieniach stanęła rura z gazem, przy której pracowali robotnicy. Jeden z nich trafił do szpitala. Strażacy starają się ugasić pożar.
Płonący gaz wydobywa się z nieszczelnej rury przy ul. Lutomierskiej w Łodzi. Zapalił się około godziny 11:40.
- Płomienie raniły jedną osobę, która została już przewieziona do szpitala - mówi mł. ogn. Łukasz Górczyński z łódzkiej straży pożarnej.
Na miejscu działa obecnie sześć zastępów straży pożarnej.
- Ewakuowaliśmy mieszkańców dwóch bloków mieszkalnych, to około 50 ludzi - informuje st. ogn. Górczyński.
Schładzanie i zasypywanie
Strażacy podkreślają, że niewielkie jest ryzyko wybuchu czy rozprzestrzenienia się ognia.
- Ponieważ płonie gaz wydobywający się z rury o niskim ciśnieniu, to nie mamy możliwości zakręcenia gazu - zaznacza Łukasz Górczyński.
Strażacy zasypują płonącą rurę. Żeby obniżyć wpływ temperatury na okoliczne budynki tworzą kurtyny wodne wokół gazociągu.
- Nasze działania mogą potrwać jeszcze około dwóch godzin - mówił o 12:40 st. ogn. Łukasz Górczyński.
Autor: bż/i / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: Policja w Łodzi