Na Cmentarzu Komunalnym na łódzkich Dołach spoczęła posłanka Platformy Obywatelskiej Iwona Śledzińska-Katarasińska, która zmarła 1 stycznia. W uroczystościach pogrzebowych wzięła udział rodzina, przyjaciele i politycy - między innymi premier Donald Tusk i marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska.
Uroczystości zmarłej 1 stycznia wieloletniej posłanki Platformy Obywatelskiej Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej rozpoczęły się w samo południe mszą świętą w kościele pw. św. Teresy i św. Jana Bosko przy Rondzie Solidarności. Następnie kondukt pogrzebowy przeszedł al. Palki w kierunku cmentarza komunalnego na Dołach. Iwona Śledzińska-Katarasińska spoczęła w Alei Zasłużonych. W pogrzebie brał udział premier Donald Tusk i marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska.
Uroczystości miały charakter państwowy.
"Była strażniczką naszych zachowań w Sejmie"
Podczas mszy świętej zmarłą posłankę Iwonę Śledzińską-Katarasińską wspominała marszałek Senatu. - Iwona odeszła, bardzo trudno to powiedzieć, bo wydawała się niezniszczalna i że będzie z nami zawsze. Dla mnie i dla wielu moich koleżanek, kolegów posłów i senatorów, Iwona była mentorką, nauczycielką, strażniczką naszych zachowań w Sejmie. To Iwona każdego początkującego posła brała na rozmowę i tłumaczyła, co w polityce jest najważniejsze. Nienawidziła chamstwa, nieuczciwości, kumoterstwa - na to reagowała bardzo mocno i twardo - uważała, że trzeba mówić prawdę, nawet jeżeli ta prawda czasami bardzo boli i my wielokrotnie tego od niej doświadczaliśmy, kiedy oceniała nasze zachowania, nasze wypowiedzi, ale robiła to po to, żebyśmy byli lepsi - mówiła podczas mszy żałobnej marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska.
- Całe życie poświęciła kulturze i nie było lepszego kompana do chodzenia do teatru, na koncerty. Ona rozumiała, że kultura jest bardzo ważna, że dzięki niej jesteśmy lepsi, mądrzejsi, że łatwiej nam się ze sobą porozumieć. I bardzo dobrze rozumiała, co należy w niej zmienić i ostatnie lata przygotowywała się z nami do tego dobrego dnia, do tej Polski uśmiechniętej, żebyśmy wiedzieli, co mamy zrobić i jak zrobić. Jeździła z nami po Polsce i sprawdzała, czy dobrze odrabialiśmy lekcję i przygotowywała do tego dnia, o którym tak marzyła. Iwona nigdy nie chciała nikomu robić problemów, dlatego nawet dzień odejścia wybrała już po świętach, po sylwestrze, bo myślała o innych - dodała marszałek Senatu.
W Sejmie nieprzerwanie przez dziewięć kadencji
Iwona Śledzińska-Katarasińska była posłanką od pierwszej do dziewiątej kadencji Sejmu. W minionej była parlamentarzystką Platformy Obywatelskiej. Była osobą najdłużej zasiadającą nieprzerwanie w Sejmie. W wyborach w 2023 roku zdobyła 6411 głosów, co jednak nie wystarczyło do reelekcji. Urodziła się 3 stycznia 1941 roku w Komornikach. Za dwa dni skończyłaby 83 lata. W roku 1963 ukończyła studia magisterskie z filologii polskiej na Uniwersytecie Łódzkim. Od początku lat 80. działała w opozycji, była internowana w stanie wojennym. W 1989 roku jako pierwsza redaktor naczelna tworzyła łódzki dodatek "Gazety Wyborczej", była też zastępczynią redaktora naczelnego gazety. Należała do Ruchu Obywatelskiego Akcja Demokratyczna, Unii Wolności i od 2001 do Platformy Obywatelskiej.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24