Do wyboru - bułki, chleb, bagietki, pączki. Niektóre wyglądają na całkiem świeże. Niemal wysypują się z.... kontenera na śmieci przed jednym z łódzkich marketów. Mieszkańcy są oburzeni.
- Widzi pan, nawet jest rękawiczka foliowa. Można higienicznie wyjadać ze śmietnika - kpi pani Ania, którą spotykamy przed jednym z łódzkich sklepów.
Przy jednej ze ścian stoją trzy śmietniki. Jeden z nich w całości wypełniony jest pieczywem.
- To wstyd i zwykły skandal. Ściga się ludzi, którzy z głodu ukradną bułkę. A potem całe to pieczywo idzie na śmieci - denerwuje się mężczyzna, który o śmietniku zawiadomił naszą redakcję.
Przedstawiciele sieci marketów, pod którym wyrzucane jest pieczywo poinformowali nas, że nadwyżki żywności przekazywane są dla potrzebujących poprzez Banki Żywności. Niestety, ta procedura działa tylko w największych sklepach tej sieci.
- Obecnie pracujemy nad rozszerzeniem projektu także na mniejsze sklepy, takie jak nasz łódzki supermarket - czytamy w stanowisku przesłanym do tvn24.pl. Do niedawna przedsiębiorcom bardziej "opłacało się" wyrzucić żywność, niż przekazać ją potrzebującym. Zmieniło się to w 2013 roku, kiedy zmieniono ustawę o VAT. Według nowego prawa sklepy nie muszą płacić podatku od produktów przekazanych organizacjom pożytku publicznego.
Autor: bż/i / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź