Kontener pełen pieczywa i rękawiczka. "Można higienicznie wyjadać ze śmietnika"

Żywność jak śmieci
Żywność jak śmieci
Źródło: TVN24 Łódź

Do wyboru - bułki, chleb, bagietki, pączki. Niektóre wyglądają na całkiem świeże. Niemal wysypują się z.... kontenera na śmieci przed jednym z łódzkich marketów. Mieszkańcy są oburzeni.

- Widzi pan, nawet jest rękawiczka foliowa. Można higienicznie wyjadać ze śmietnika - kpi pani Ania, którą spotykamy przed jednym z łódzkich sklepów.

Przy jednej ze ścian stoją trzy śmietniki. Jeden z nich w całości wypełniony jest pieczywem.

- To wstyd i zwykły skandal. Ściga się ludzi, którzy z głodu ukradną bułkę. A potem całe to pieczywo idzie na śmieci - denerwuje się mężczyzna, który o śmietniku zawiadomił naszą redakcję.

Do śmietnika trafiają bułki, chleb i pączki
Do śmietnika trafiają bułki, chleb i pączki
Źródło: TVN24 Łódź

Przedstawiciele sieci marketów, pod którym wyrzucane jest pieczywo poinformowali nas, że nadwyżki żywności przekazywane są dla potrzebujących poprzez Banki Żywności. Niestety, ta procedura działa tylko w największych sklepach tej sieci.

- Obecnie pracujemy nad rozszerzeniem projektu także na mniejsze sklepy, takie jak nasz łódzki supermarket - czytamy w stanowisku przesłanym do tvn24.pl.Do niedawna przedsiębiorcom bardziej "opłacało się" wyrzucić żywność, niż przekazać ją potrzebującym. Zmieniło się to w 2013 roku, kiedy zmieniono ustawę o VAT. Według nowego prawa sklepy nie muszą płacić podatku od produktów przekazanych organizacjom pożytku publicznego.

Rok temu ówczesny poseł Solidarnej Polski (dziś wiceminister sprawiedliwości) złożył do laski marszałkowskiej projekt ustawy, zakazującej hipermarketom wyrzucania niesprzedanej żywności. Na projektach (na razie) się skończyło.

Autor: bż/i / Źródło: TVN24 Łódź

Czytaj także: