"Kolejne karetki zwoziły nam rannych"

"Sytuacja jest bardzo dynamiczna"
"Sytuacja jest bardzo dynamiczna"
Źródło: TVN24 Łódź

Ponad trzydzieści osób uczestniczących w czwartkowym karambolu pod Piotrkowem trafiło do czterech szpitali w regionie. Stan dwóch jest ciężki. - W większości chorzy są przyjmowani na oddział ortopedii, wymagają opieki - mówi TVN24 rzeczniczka jednego z dwóch piotrkowskich szpitali, gdzie trafili poszkodowani.

Ewa Tarnowska–Ciotucha z wojewódzkiego szpitala w Piotrkowie Trybunalskim podkreśla, że sytuacja była bardzo dynamiczna.

- Do akcji na autostradzie A1 zadysponowanych było pięć karetek pogotowia i cztery karetki transportowe. Kolejne zwoziły nam rannych - wyjaśnia w rozmowie z TVN24.

Dodaje, że do piotrkowskiej placówki trafiło łącznie 17 osób.

"W większości wymagają opieki"

- Cztery zostały na oddziale ortopedycznym i chirurgicznym. Pozostali są diagnozowani. W większości będą wymagali opieki - tłumaczy Tarnowska-Ciotucha.

Ranni w dwóch karambolach trafiają do szpitala im. Kopernika w Łodzi, Bełchatowie i dwóch w Piotrkowie.

- Opiekujemy się trzema osobami. Nie możemy podawać informacji o ich stanie zdrowia. Poszkodowanymi zajęli się lekarze i udzielają im pomocy na ostrym dyżurze - mówi Piotr Sobczak rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. M. Kopernika w Łodzi.

Dramat na A1

W czwartek rano na autostradzie A1 doszło do dwóch karamboli. Do pierwszego doszło ok. 8:45 na nitce w kierunku Łodzi. Piętnaście minut później w tej samej okolicy doszło do kolejnej serii wypadków.

W wypadku ucierpiały 34 osoby. Dla kierowców uszkodzonych samochodów służby udostępniły trzy namioty, w których zapewnione są ciepłe napoje.

Czytaj więcej o krambolach

Jak zachować się, podczas karambolu? Radzi Krzysztof Hołowczyc:

Krzysztof Hołowczyc o tym jak się zachować podczas karambolu w rozmowie z TVN24

Krzysztof Hołowczyc o tym, jak się zachować podczas karambolu w rozmowie z TVN24

Autor: bż//ec / Źródło: TVN24 Łódź

Czytaj także: