Pas z ciężarówki uderzył pieszą. 57-latka nie żyje

Pas z plandeki uderzył kobietę
Do zdarzenia doszło w Kamieńsku (woj. łódzkie)
Źródło: Google Maps
57-letnia kobieta szła chodnikiem, gdy ulicą jechała ciężarówka. Plandeka naczepy odczepiła się i uderzyła pieszą pasem. Kobieta w ciężkim stanie została zabrana do szpitala, gdzie niestety zmarła.

Prokuratura Rejonowa w Radomsku prowadzi śledztwo w sprawie wypadku drogowego w Kamieńsku. Poszkodowana została 57-letnia piesza. Jak przekazali nam śledczy, dziewięć dni po wypadku kobieta zmarła w szpitalu w Bełchatowie.

Śledztwo pod nadzorem prokuratury prowadzi policja w Radomsku. Zabezpieczono nagrania z monitoringu. Jedno z nich zostało udostępnione na platformie TikTok. - Policja nie publikuje żadnych nagrań, ale mogę potwierdzić, że nagranie publikowane w internecie pokazuje ten wypadek - mówi Dariusz Kaczmarek, rzecznik policji w Radomsku.

Piesza zginęła po uderzeniu pasem plandeki ciężarówki
Piesza zginęła po uderzeniu pasem plandeki ciężarówki
Źródło: OSP Kamieńsk

Co widzimy na nagraniu

Do wypadku doszło 19 maja po godzinie 7 rano na ulicy Głowackiego.

Jak widzimy na publikowanym w internecie nagraniu, kobieta wychodzi na chodnik zza zaparkowanego samochodu osobowego. W tym czasie pasem jezdni, sąsiadującym z chodnikiem, nadjeżdża ciężarówka. Auto ciężarowe zmierza w tym samym kierunku, co kobieta.

Gdy ciężarówka znajduje się tuż za pieszą na chodniku, z naczepy odrywa się plandeka. Pas plandeki uderza w kobietę, która przewraca się na chodnik.

Pieszą zabrał do szpitala śmigłowiec LPR
Pieszą zabrał do szpitala śmigłowiec LPR
Źródło: OSP Kamieńsk

Biegły ustali, dlaczego z naczepy zerwała się plandeka

Na miejsce wezwano Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.

- Kobieta w ciężkim stanie została zabrana do szpitala. Nie udało jej się przesłuchać, nie odzyskała przytomności. 28 maja zmarła - mówi Joanna Zacharewicz, zastępca prokuratora rejonowego w Radomsku.

Prokuratura przesłuchała 44-letniego kierowcę ciężarówki. Nie ujawnia treści zeznań.

Zaraz po wypadku mężczyzna został przebadany alkomatem. - Był trzeźwy. Zabezpieczono krew do dalszych badań - mówi Dariusz Kaczmarek.

Prokuratura zarządziła sekcję zwłok zmarłej 57-latki. - Teraz czekamy na opinię biegłych z zakresu medycyny sądowej co do przyczyny śmierci oraz z zakresu ruchu drogowego, dlaczego z naczepy zerwała się plandeka. Od tych opinii zależy, czy kierowca ciężarówki usłyszy zarzut - mówi prokurator Zacharewicz.

Czytaj także: