Jak powstrzymać pijanych kierowców? "Kary muszą być bardziej realne"

MInisterstwo zapowiada zmiany w przepisach

W przeciągu tygodnia w Łodzi doszło do dwóch tragicznych wypadków spowodowanych przez pijanych kierowców. W miniony weekend potrącony na przejściu zginął 10- letni chłopiec i 63- letnia kobieta. Tydzień wcześniej w podobnych okolicznościach życie stracił 19- latek, a dwie inne osoby zostały ranne. Ministerstwo zapowiada zmiany w prawie, do dialogu włączyli się też politycy.

- Zależy nam na tym, żeby kary za jazdę pod wpływem alkoholu były bardziej realne - tłumaczy Patrycja Loose z Ministerstwa Sprawiedliwości. - Kierowcy za jazdę po pijaku często dostają kary w zawieszeniu, a to nie pełni wystarczającej funkcji wychowawczej- dodaje.

Nieuchronna kara

Ministerstwo informuje, że pijani kierowcy częściej mieliby być skazywani na kary prac społecznych.

- Nowe prawo umożliwiłoby też nałożenie wysokich grzywien. Kierowcy musieliby też częściej liczyć się z karami wykonywanymi w zakresie częściowym, na przykład podczas weekendów - dodaje Loose.

Nowelizacja przepisów jest obecnie opracowywana przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Za miesiąc może ona trafić do konsultacji społecznych. Wtedy też mają być znane szczegółowe plany ministerstwa.

Obecnie za jazdę pod wpływem alkoholu (od 0.2 do 0.5 promila we krwi) grozi grzywna do 5 tys. złotych i utrata prawa jazdy od 6 miesięcy do 3 lat. Oprócz tego kierowcy grozi do 30 dni aresztu i 10 punktów karnych.

Za jazdę w stanie nietrzeźwości (kiedy stężenie we krwi przekracza 0,5 promila) grozi do dwóch lat więzienia, utrata prawa jazdy od roku do dziesięciu lat. Kierowca musi się liczyć też z grzywną, którą sąd nakłada indywidualnie w zależności od sytuacji materialnej kierowcy i jego zdolności zarobkowych.

Ministerstwo nie informuje na razie, jak mogą zmienić się stawki grzywien, ani jak dokładnie będą wyglądać nowe przepisy.

Piłeś - stracisz samochód?

Swoją propozycję zmian w prawie przedstawił we wtorek były minister sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro, który spotkał się z dziennikarzami w miejscu, gdzie pijany kierowca śmiertelnie potrącił 10 - latka i 63 - letnią kobietę.

- Prokuratorzy powinni rozważyć w przypadku kompletnie pijanych kierowców postawienie zarzutu zabójstwa w wymiarze ewentualnym. Ktoś, kto wsiada za kierownicę bełkocząc i ledwo trzymając się na nogach zdaje sobie sprawę, że może kogoś zabić - powiedział Ziobro.

Lider Solidarnej Polski zapowiedział też, że w najbliższym czasie jego ugrupowanie złoży projekt zaostrzenia przepisów dotyczących grzywien.

- Kary powinny być obligatoryjnie bardzo wysokie, odpowiadające wartości samochodu. Przepisy powinny uwzględniać ewentualny przepadek pojazdu pijanego kierowcy - zapowiada Ziobro.

Zdaniem polityka, powinna być też podwyższona kara za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym w stanie nietrzeźwości. Obecnie grozi za to 12 lat więzienia. Zdaniem Zbigniewa Ziobro, taka kara jest niewspółmiernie niska w stosunku do cierpienia, które wyrządzają pijani kierowcy.

Kary nie zastąpią świadomości

Tylko w 2012 roku w wypadkach spowodowanych przez pijanych kierowców zginęło ponad 500 osób.

- Robimy co możemy, żeby uzdrowić sytuację. W 2008 roku przeprowadziliśmy 1.7 mln kontroli trzeźwości. Cztery lata później było ich aż 7,3 mln - wylicza Marek Kąkolewski z Komendy Głównej Policji. - Kierowcy już zdążyli się przyzwyczaić, że każda kontrola związana jest z badaniem trzeźwości - dodaje.

Kąkolewski nie chce komentować planowanych zmian w prawie, ale podkreśla, że kluczem do poprawy bezpieczeństwa na drogach jest zmiana mentalności Polaków.

- Odpowiedzialność za tragedie na drogach spada też na tych, którzy godzą się na to, że pijany siada za kierownicą - mówi Kąkolewski.

- Wciąż są środowiska, gdzie jazda po pijaku jest społecznie akceptowana. Głównym wyzwaniem policji i mediów powinna być zmiana sposobu myślenia o konsekwencjach jazdy pod wpływem alkoholu - dopowiada socjolog, dr Stanisław Kosmynka.

Coraz mniejsza anonimowość

Marek Kąkolewski z Komendy Głównej Policji dodaje, że dużą rolę w ściganiu pijanych na drogach odgrywają inni kierowcy.

- Niemal każdy ma ze sobą kamerę telefonu komórkowego. Dostajemy od kierowców coraz więcej zgłoszeń i materiałów ilustrujących dziwne zachowanie innych kierujących - opowiada Kąkolewski. - Im więcej kierowców będzie świadomych, że w każdej chwili mogą zostać złapani za rękę, tym większa szansa, że pijanych kierowców będzie mniej - dodaje policjant.

Dwa weekendy, dwie tragedie

Tydzień temu na ul. Rzgowskiej w Łodzi, 25– letni mężczyzna wjechał w grupę młodych ludzi na przejściu dla pieszych. Zawartość alkoholu w jego krwi w momencie wypadku ustalono na 1,3 promila. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym w stanie nietrzeźwości grozi mu 12 lat. Mężczyzna trafił na trzy miesiące do aresztu.

W minioną niedzielę życie stracił 10 – letni chłopiec i 63 – letnia kobieta. Według ustaleń śledczych, oboje zostali potrąceni przez pijanego 32 – letniego łodzianina. Mężczyzna usłyszał we wtorek zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym w stanie nietrzeźwości. Może trafić do więzienia na 12 lat.

32 - letni kierowca najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.

Autor: bż//ec / Źródło: TVN24 Łódź

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium