W poniedziałek w łódzkiej Atlas Arenie wystąpi Depeche Mode. Artyści będą promować najnowszy swój krążek - "Delta Machine". Jedyny w tym roku występ brytyjczyków w Polsce na żywo obejrzy ok. 14 tys. widzów.
David Gahan, Martin Gore oraz Andrew Fletcher tworzący Depeche Mode pojawili się na łódzkim lotnisku w niedzielę.
- Artyści nie musieli przechodzić kontroli, bo przylecieli do nas z objętej umową Schengen Bolonii we Włoszech - tłumaczy tvn24.pl Ewa Bieńkowska z łódzkiego lotniska.
Czekają na "depeszowców"
Od rana do miasta zjeżdżają fani brytyjskiej kapeli.
- Występ artystów takiego kalibru to olbrzymia szansa na promocję miasta. Apelowaliśmy do restauratorów, żeby lokale w centrum Łodzi były otwarte w poniedziałek od rana do późnych godzin nocnych - tłumaczy Marcin Masłowski z łódzkiego magistratu.
Zyski liczą też hotelarze. Niemal wszystkie hotele w pobliżu Atlas Areny nie mają już wolnych miejsc.
Bez koncertu życzeń
Muzycy nie zażądali od organizatorów niczego nietypowego.
- Nie możemy zdradzać szczegółów, bo taka jest prośba artystów. Mogę jednak zapewnić, że członkowie zespołu nie mieli nietypowych zachcianek - mówi tvn24.pl Filip Walotka, dyrektor marketingu łódzkiej Atlas Areny.
Tym samym Brytyjczycy nie poszli w ślady swojego rodaka, Eltona Johna, który przed swoim koncertem zażyczył sobie... 38 żywych palm.
Morze czarnych balonów
Polscy fani chcą zaskoczyć swoich idoli.
- Prosimy, żeby wszyscy fani wzięli ze sobą czarne balony. Wypuścimy je podczas utworu "Black Celebration" - mówi Robert "Serek" Serafiniak z łódzkiego fan clubu Depeche Mode.
Po koncercie w Łodzi Depeche Mode wystąpią w Kijowie - w najbliższą środę.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Koncert odbędzie się w łódzkiej Atlas Arenie:
Autor: bż/mz / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: Marcin Gołębnik