Pies najpierw uciekł właścicielom, potem zaatakował bawiące się dziecko. Chłopiec znajdował się na własnej posesji. Policja informuje, że doznał ciężkich obrażeń.
Do dramatu doszło w sobotę przed południem we wsi w gminie Paradyż (woj. łódzkie).
- Pies wbiegł na posesję, na której znajdował się chłopiec. Na ratunek dziecku ruszył dziadek znajdujący się w pobliżu – opowiada asp. szt. Barbara Stępień z policji w Opocznie.
Chłopiec został śmigłowcem przetransportowany do szpitala w Łodzi, a stamtąd do specjalistycznej kliniki transplantologicznej.
"Uciekł kilka dni wcześniej"
Policjanci ustalili, kto jest właścicielem zwierzęcia. Pies w typie owczarka niemieckiego w czwartek uciekł właścicielom z posesji oddalonej od miejsca pogryzienia o około 20 km. Zwierzę po zdarzeniu zostało zabrane na obserwację weterynaryjną. Pies ma aktualną książeczkę szczepień.
Policja apeluje do wszystkich właścicieli psów o zachowanie odpowiednich środków ostrożności.
- Tylko takie postępowanie pozwoli w przyszłości uniknąć podobnych zdarzeń i tym samym odpowiedzialności prawnej – kończy Stępień.
Autor: bż / Źródło: TVN24 Łódź/PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24