Pistolet wyciągnął w biegu, przeładował, strzelił. Kluczowego momentu nie ma na filmie

[object Object]
Do tragedii doszło 14 listopadaTVN24 Łódź
wideo 2/3

Pościg policjanta za Adamem nagrały trzy kamery. – Żadna jednak nie zarejestrowała samego momentu oddania śmiertelnego strzału – mówią tvn24.pl osoby znające kulisy śledztwa.

Starszy sierżant Sławomir L. ma 27 lat. 14 listopada rozpoczął poranny dyżur w konińskiej prewencji. Była godzina 10, kiedy przy ulicy Wyszyńskiego zauważył grupkę młodych chłopaków: dwóch 15-latków i starszego – okazał się nim 21-letni Adam C.

- Razem z policjantem, z którym Sławek miał dyżur, uznali, że prawdopodobnie są świadkami transakcji narkotykowej - mówi nam anonimowo funkcjonariusz, który zna obu konińskich policjantów.

Z radiowozu Sławomir L. miał nie wziąć tonfy, czyli policyjnej pałki. To ważne, zaznacza nasz rozmówca, bo wszyscy policjanci z prewencji są szkoleni, jak za jej pomocą unieszkodliwić napastnika, który atakuje, mając w ręku nóż lub inny niebezpieczny przedmiot.

21-letni Adam na widok policjantów rzucił się do ucieczki. Ruszył za nim Sławomir L. Chwilę potem ten pierwszy zginął. Zmarł na chodniku, prowadzącym na osiedlowy plac zabaw wciśnięty pomiędzy trzy wieżowce mieszkalne.

Świadkowie słyszeli okrzyki "stój, bo strzelam". Potem był jeden wystrzał. Śmiertelny. Wersję o jednym strzale potwierdzili konińscy prokuratorzy, jeszcze zanim sprawa (dla zapewnienia transparentności) została przekazana do Łodzi.

Kilka dni po tragedii w mediach, które powoływały się na swoje nieoficjalne źródła w policji, pojawiła się informacja, że rana wlotowa po pocisku jest z przodu klatki piersiowej Adama C. Oznaczałoby to, że chwilę przed oddaniem strzału uciekający i ścigający go policjant byli ustawieni twarzą w twarz. Tej wersji jednak oficjalnie nie potwierdza ani prokuratura, ani policja.

Czego nie widać?

- Pościg rozpoczął się około trzydzieści pięć metrów od miejsca, gdzie doszło do śmiertelnego postrzelenia. Biegnącego Adama i goniącego go policjanta nagrały trzy kamery, w tym co najmniej jedna szerokokątna. Wszystko trwało ledwie kilkanaście sekund - informuje mecenas Michał Wąż, pełnomocnik rodziny Adama. Przyznaje, że nagrań jeszcze nie oglądał.

Nasi informatorzy zbliżeni do śledztwa twierdzą, że na filmie widać, jak policjant wyjmuje broń z kabury i ją przeładowuje. Robi to w biegu.

Niedługo po tragedii prokuratura w Koninie informowała, że materiał zabezpieczony z kamer monitoringu pokazuje przebieg całego zdarzenia. Jednak według naszych rozmówców żadna z kamer nie zarejestrowała kluczowego momentu - czyli chwili, w której policjant pociąga za spust. Dlatego też kluczowe dla sprawy będą ekspertyzy z zakresu medycyny sądowej i balistyki. Biegli z zakresu obu tych dziedzin byli obecni w poniedziałek na powtórzonych oględzinach na miejscu tragedii.

- Biegli z zakresu medycyny sądowej mają w najbliższym czasie jednoznacznie określić, co było przyczyną śmierci Adama i jaki był mechanizm powstania obrażeń. Biegły z zakresu balistyki będzie z kolei wskazywał, jaka była odległość policyjnej broni od poszkodowanego i pod jakim kątem kula przeszyła ciało 21-latka - tłumaczy mecenas Michał Wąż.

Z ustaleń "Uwagi!" TVN wynika, że strzał padł z bliska.

E-papierosy czy narkotyki?

Tam, gdzie śmiertelnie postrzelony został Adam, mieszkańcy Konina zapalają znicze. W dokumentacji prokuratorskiej są zdjęcia, na których widać miejsce tragedii chwilę po tym, jak na miejscu pojawili się prokuratorzy.

- Ciało Adama było przykryte folią. Obok niego, w odległości około 10 centymetrów znajdowały się nożyczki. Długie na 15-20 centymetrów - mówi nam osoba znająca kulisy śledztwa.

Ponad metr dalej, na krzaku, zabezpieczona została mała torebka foliowa zwana przez policjantów "dilerką".

- W środku było sześć dawek substancji psychoaktywnej - mówi nam Krzysztof Bukowiecki z Prokuratury Regionalnej w Łodzi. Mariusz Ciarka, rzecznik komendanta głównego policji powiedział w TVN24, że chodzi o pochodną metamfetaminy.

Dwóch piętnastolatków, z którymi rozmawiał przed śmiercią Adam C., miało e-papierosy.

W mediach pojawiła się wersja przestawiana przez jednego z 15-latków, z którym przed ucieczką rozmawiał Adam C. Chłopak opowiadał, że 21-latek wymieniał mu atomizer w e-papierosie.

Policjanci "w odpowiedzi na to" odsyłają do Głównego Inspektoratu Sanitarnego, który w ten poniedziałek na specjalnie zwołanej konferencji alarmował, że e-papierosy są ostatnio używane przez młodzież do zażywania narkotyków - m.in. substancji takich jak THC, fentanyl, heroina czy mefedron.

Takie odesłanie ma potwierdzać uzasadnione przypuszczenie, że Adam C. ma związek z narkotykami.

Ze źródeł w policji dowiedzieliśmy się, że Adam miał przy sobie – oprócz małej torebki foliowej i nożyczek – nóż myśliwski. Znaleziono go w jego kurtce.

- Chcę zwrócić uwagę, że rzekome narkotyki odnaleziono "w obrębie" ciała, a nie tuż obok niego. Teraz dowiadujemy się o nożu myśliwskim. Jak tak dalej pójdzie, to zaraz się dowiemy, że Adam miał przy sobie broń palną – komentuje Michał Wąż, pełnomocnik rodziny 21-latka.

Odległości mierzone w metrach

Ciało Adama zostało przewiezione do zakładu medycyny sądowej. Jeszcze przed rozpoczęciem sekcji zwłok przeprowadzono oględziny ubrań 21-latka. Szukano między innymi śladów prochu.

- Im mniejszy dystans dzielił strzelającego od ofiary, tym więcej prochu będzie na ubraniach poszkodowanego - wyjaśnia Maciej Szuba, były komendant poznańskiej policji, obecnie właściciel biura detektywistycznego.

Prokuratorzy na tym etapie jednak nie mówią, jakie są wyniki badania.

- Po przejęciu śledztwa z Konina powtórzona została sekcja zwłok i oględziny miejsca zdarzenia. Było to konieczne, ponieważ na późniejszym etapie mieliśmy już dużo więcej informacji dotyczących okoliczności tragedii. Wiedzieliśmy dokładnie, na jakie dowody należy jeszcze zwrócić uwagę - mówi enigmatycznie prokurator Krzysztof Bukowiecki z Prokuratury Regionalnej w Łodzi.

O ponowne przeprowadzenie sekcji i oględzin na miejscu tragedii – jak mówi – wnioskował też pełnomocnik rodziny Adama C.

- To kluczowe czynności. Od tego, jak starannie zostaną zebrane dowody, zależy, czy uda się przeprowadzić skuteczne śledztwo i poznać odpowiedzi na piętrzące się w tej sprawie pytania – mówi mecenas Wąż. Zaznacza jednak, że nie ma dostępu do akt śledztwa ani do wyników pierwszej sekcji zwłok i oględzin dokonanych zaraz po śmierci Adama C., chociaż już wystąpił o wgląd w dotychczasowe ustalenia.

Dużo wersji, ale tylko jedna prawdziwa

Śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci przez policjanta oraz przekroczenia uprawnień prowadzi prokurator Wojciech Zimoń z Prokuratury Regionalnej w Łodzi. W środowisku jest nazywany człowiekiem od "zadań specjalnych". W 2010 roku prowadził głośną sprawę zabójstwa w biurze Prawa i Sprawiedliwości w Łodzi. Uzbrojony w broń palną Ryszard C. zastrzelił Marka Rosiaka, ówczesnego asystenta Janusza Wojciechowskiego. Oskarżony został skazany na dożywocie.

Zimoń badał też okoliczności śmierci mężczyzny postrzelonego z policyjnej broni w komendzie policji w Kutnie w 2015 roku. Prokuratura rok później umorzyła śledztwo w najważniejszym wątku – dotyczącym nieumyślnego spowodowania śmierci.

Wtedy prokurator Zimoń mówił tvn24.pl, że śledztwo było ekstremalnie trudne. Policjant i zastrzelony 29-latek byli sami w pokoju przesłuchań. Poza nimi nie było żadnych innych świadków. Prokurator uznał, że nie sposób stwierdzić, że wersja przedstawiona przez policjanta jest nieprawdziwa.

Tym razem prokurator Zimoń ma dowody. Są świadkowie. Będą opinie biegłych.

- To śledztwo jak mało które wymaga dużej wiedzy prokuratorskiej i doświadczenia. Tutaj nie ma miejsca na uczenie się na błędach - mówi przed kamerą tvn24.pl Krzysztof Bukowiecki, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Łodzi, w której pracuje obecnie prokurator Zimoń.

Prokuratorzy w tym konkretnym przypadku bardzo dbają o to, żeby jak najmniej informacji ze śledztwa przedostawało się do opinii publicznej. Zwłaszcza że w Koninie emocje po tragedii sięgały zenitu. 15 listopada na miejscu zdarzenia protestowali znajomi zastrzelonego Adama C. Żądali m.in. "dożywocia dla policjanta". Dzień później przed komendą policji doszło do zamieszek. Dwie osoby zostały wtedy aresztowane za atak na funkcjonariuszy.

Dlatego śledczy nie chcą nawet przekazywać informacji o tym, kto został już przesłuchany.

- Jesteśmy świadomi, że ta sprawa budzi olbrzymie emocje w społeczeństwie. Nie możemy sobie pozwolić na to, żeby fragmenty naszej pracy podgrzewały emocje. Podkreślam, że na tym etapie nie wykluczamy żadnej opcji tego, co wydarzyło się w Koninie - mówi Bukowiecki.

Tłumaczy, że prokurator Wojciech Zimoń na razie ustala wszystkie ewentualne, nawet najmniej prawdopodobne scenariusze tego, co stało się na konińskim osiedlu przy Wyszyńskiego.

- Schemat działania jest taki, że na podstawie zebranych dowodów będziemy wykluczać kolejne wersje. Aż dojdziemy do tej, która jest prawdziwa - wyjaśnia Bukowiecki.

Dlatego też prokuratura przestrzega przed wyciąganiem jakichkolwiek wniosków na przykład z tego, jak zachowywali się biegli podczas powtórzonych oględzin.

Policja murem za funkcjonariuszem

27-letni policjant przebywa obecnie w szpitalu psychiatrycznym. Nie został jeszcze przesłuchany.

- Widziałem się z nim. Bardzo przeżywa to, co się stało. To gliniarz z krwi i kości. Jest ojcem trójki dzieci. Nie wyciągnąłby broni i nie zaryzykowałby przyszłości swojej rodziny, gdyby nie miał bardzo dobrego powodu – ocenia w rozmowie z nami podinspektor Andrzej Szary, przewodniczący Zarządu Wojewódzkiego NSZZ Policjantów województwa wielkopolskiego.

Mariusz Ciarka, rzecznik komendanta głównego policji też broni 27-letniego funkcjonariusza z Konina.

- Na całym świecie policjanci szkoleni są tak, żeby użyć broni w ostateczności. Nie wyobrażamy sobie, żeby w Koninie było inaczej, żeby to było działanie umyślne. W świetle prawa policjant jest niewinny, dopóki nie zapadnie prawomocny wyrok sądu. Na razie, w ocenie kierownictwa, ten policjant jest niewinny - mówi Ciarka.

W specjalnym oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej KGP, rzecznik komendanta głównego napisał:

"Kierownictwo Policji od początku wspiera i będzie wspierać policjanta, który przeprowadzał interwencję wobec 21-latka, zapewniając mu wszelką pomoc – również prawną i psychologiczną. Dalsze decyzje w tej sprawie będzie podejmowała niezależna Prokuratura i ewentualnie Sąd, które z pewnością nie będą się kierować zachowaniami oraz opiniami pijanych i agresywnych chuliganów. W świetle prawa i oceny kierownictwa polskiej Policji nasz policjant jest niewinny, a przebieg podjętej interwencji wyjaśni szczegółowe, niezależne śledztwo prowadzone przez Prokuraturę".

Zupełnie inaczej sprawę widzi pełnomocnik rodziny Adama:

- Z policyjnej broni zginął młody, niekarany dotąd mężczyzna. Dlaczego? Sprawa budzi bardzo duże wątpliwości, które bezwzględnie trzeba wyjaśnić - mówi mecenas Michał Wąż.

Prokurator Wojciech Zimoń mówi tylko, że "to będzie długie i trudne śledztwo", a sprawa "nie jest oczywista".

"To nie był diler"

Adam C. nigdy nie był notowany. Wywodził się z trudnego środowiska. Kiedy był nastolatkiem, matka zostawiła rodzinę. Chłopiec stał się agresywny, wdawał się w bójki z rówieśnikami. Skończył jednak szkołę gastronomiczną, potem podjął pracę.

- Z zawodu był kucharzem. Chciał iść w tę stronę, żeby mieć swoją restaurację. Za dwa tygodnie mieliśmy pojechać w góry – opowiada w rozmowie z "Uwagą!" TVN narzeczona Adama.

Czy Adam mógł być dilerem?

- Nigdy w życiu. To był taki chłopak, żeby nawet muchy nie skrzywdził – przekonuje kolega Adama.

ZOBACZ MATERIAŁ "UWAGI!": KIM BYŁ ADAM C.?

Kiedy policjant strzela

Przypadki, w których policjanci mogą używać broni palnej reguluje ustawa o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej z 24 maja 2013 roku. Wyczytać w niej można, że funkcjonariusz zobowiązany jest do używania możliwie najmniej inwazyjnego środka przymusu bezpośredniego (takim środkiem jest na przykład chwyt obezwładniający, użycie pałki, gazu łzawiącego lub paralizatora).

Po broń – najbardziej niebezpieczny ze środków, którymi dysponuje policjant – funkcjonariusz może sięgnąć tylko w ostateczności. W czasie pościgu jest to tylko możliwe w jasno określonych przypadkach:

- w razie konieczności odparcia bezpośredniego, bezprawnego zamachu na życie, zdrowie lub wolność policjanta lub innej osoby albo w razie konieczności przeciwdziałania takiemu zamachowi. To samo dotyczy zamachu na ważne obiekty, urządzenia lub obszary oraz zamachu na mienie, który stwarza jednocześnie zagrożenie dla ludzi;

- w razie próby przekroczenia granicy państwowej przy użyciu pojazdu, broni palnej lub innego niebezpiecznego przedmiotu;

- jeśli zaistnieje konieczność przeciwstawienia się osobie, która nie podporządkowała się wezwaniu do natychmiastowego porzucenia broni, materiału wybuchowego lub innego niebezpiecznego przedmiotu, którego użycie może zagrażać ludziom;

- jeśli ścigany usiłuje odebrać broń policjantowi lub innej osobie;

- jeżeli istnieje uzasadnione podejrzenie, że ścigany popełnił przestępstwo o charakterze terrorystycznym, zabójstwo, spowodował ciężki uszczerbek na zdrowiu innego człowieka, sprowadził katastrofę lub inne niebezpieczeństwo, zgwałcił, wziął zakładnika lub dokonał rozboju.

Policjant, który zdecyduje się sięgnąć po broń, musi przed pociągnięciem za spust wcześniej krzyknąć "policja!". Potem – zgodnie z prawem – musi wezwać ściganego do przerwania ucieczki (albo porzucenia niebezpiecznego przedmiotu).

Jeżeli ścigany nie reaguje, policjant może przejść do drugiej fazy, polegającej na okrzyku "stój, bo strzelam!". Jeżeli i to nie pomaga, trzeba oddać strzał ostrzegawczy w "bezpiecznym kierunku" (na przykład w ziemię).

Dopiero wtedy policjant ma prawo strzelić w kierunku uciekiniera. Od opisanej powyżej procedury można jednak odstąpić, jeżeli dojdzie do zagrożenia życia lub zdrowia policjanta lub osoby trzeciej (art. 48, pkt. 3 ustawy).

Wszyscy przyjmowani do policji muszą zdać obowiązkowe badania psychologiczne. Mariusz Ciarka z KGP podkreśla, że w aktach osobowych Sławomira L. jest "bardzo pozytywna" opinia psychologiczna.

Kim był Adam - zastrzelony w Koninie 21-latek
Kim był Adam - zastrzelony w Koninie 21-latek "Uwaga" TVN

***

Udostępniane publicznie przez policję statystyki dotyczące wykorzystania broni służbowej kończą się na 2017 roku. Wynika z nich, że dwa lata temu policjanci strzelali z broni służbowej 18 razy. W 2016 roku za spust pociągali 24 razy. Cztery lata temu było 18 takich sytuacji.

- Każdy przypadek użycia broni jest nagłaśniany w mediach. Ze swojej strony podkreślam, że informacje o takim incydencie są na bieżąco gromadzone w wydziałach kontroli komend wojewódzkich - mówi Mariusz Ciarka.

Dodaje, że od 2014 do 2018 roku stwierdzono 25 przypadków nadużyć policjantów w związku ze stosowaniem przemocy.

- To oczywiście o 25 przypadków za dużo. Ale musimy wziąć pod uwagę, że mówimy o formacji, która ma 100 tysięcy funkcjonariuszy – kończy rzecznik KGP.

***

W 2016 roku Najwyższa Izba Kontroli badała, jak z broni korzysta policja i inne uprawnione do tego służby. Izba surowo krytykowała sposób szkolenia funkcjonariuszy, wytykając zły stan strzelnic. Z drugiej strony kontrola wykazała, że "użycie broni palnej było traktowane jako ostateczność", a liczba nieprawidłowości z tym związanych była "minimalna".

Autor: bż/i/kwoj / Źródło: TVN24 Łódź

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

W piątek po południu kobieta weszła do wody w zbiorniku Chechło-Nakło (województwo śląskie) i zniknęła pod jego taflą. Trwa akcja poszukiwawcza.

Kobieta weszła do wody i zniknęła. Trwają poszukiwania

Kobieta weszła do wody i zniknęła. Trwają poszukiwania

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Wdrożenie systemu kaucyjnego w proponowanym obecnie kształcie doprowadzi do chaosu i dezorientacji konsumentów - ostrzega Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji. W opublikowanym stanowisku zaapelowano o przesunięcie wprowadzenia systemu na 1 stycznia 2026 roku.

Branża ostrzega. "Klienci będą zirytowani"

Branża ostrzega. "Klienci będą zirytowani"

Źródło:
POHiD

"Polska wywiera presję na Chiny i odnosi sukces. Dla niemieckiego rządu jest to zadziwiająca lekcja" - pisze Christoph von Marschall na portalu niemieckiego dziennika "Tagesspiegel". W artykule postawiono tezę, że prezydent Andrzej Duda podczas wizyty w Chinach prosił Xi Jinpinga o wykorzystanie swoich wpływów w celu wywarcia nacisku na Alaksandra Łukaszenkę. Duda miał zagrozić, że w przeciwnym razie Polska będzie zmuszona do całkowitego zamknięcia granicy z Białorusią - pisze Marschall, powołując się dyrektora Centrum Studiów Strategicznych w Warsaw Enterprise Institute (WEI).

Niemiecki dziennik o "sensacyjnym" sukcesie Polski. "Dla niemieckiego rządu jest to zadziwiająca lekcja"

Niemiecki dziennik o "sensacyjnym" sukcesie Polski. "Dla niemieckiego rządu jest to zadziwiająca lekcja"

Źródło:
PAP

To będzie jedno z najdziwniejszych zdarzeń drogowych wakacji. Luksusowy aston martin zderzył się z ciągnikiem rolniczym. Kto zawinił?

Ursus kontra aston martin. Policja o tym, kto zawinił

Ursus kontra aston martin. Policja o tym, kto zawinił

Źródło:
tvn24.pl

W piątek w tureckim parlamencie doszło do bójki między deputowanymi. Ahmet Sik, przedstawiciel opozycji, został zaatakowany po tym, jak wezwał by dopuścić do udziału w obradach Cana Atalaya, który został osadzony w więzieniu pod zarzutem organizowania antyrządowych protestów, ale uzyskał mandat parlamentarzysty.

Bójka w tureckim parlamencie. "Największymi terrorystami są ci, którzy siedzą w tych fotelach"

Bójka w tureckim parlamencie. "Największymi terrorystami są ci, którzy siedzą w tych fotelach"

Źródło:
Reuters

Dziesięć osób przetransportowano do szpitali po wypadku, do którego doszło w czwartek pod wieczór w Karpaczu w województwie dolnośląskim. Z niewyjaśnionych do tej pory przyczyn osobówka zjechała na przeciwległy pas i zderzyła się czołowo z autobusem. Najcięższe obrażenia odniosła rodzina podróżująca autem.

Zjeżdża ze swojego pasa i uderza w autobus. Wypadek z Karpacza w oku kamery

Zjeżdża ze swojego pasa i uderza w autobus. Wypadek z Karpacza w oku kamery

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24, pap

Po wkroczeniu wojsk Ukrainy do obwodu kurskiego Rosja przerzuciła tam dodatkowe siły z innych obszarów i buduje umocnienia, by zapobiec dalszym postępom ofensywy - poinformowało w piątek ministerstwo obrony Wielkiej Brytanii. Z kolei doradca prezydenta Ukrainy podkreślił, że desant Kijowa był konieczny, aby przekonać Moskwę do rozpoczęcia "sprawiedliwych" rozmów pokojowych.

"Po początkowym chaosie i dezorganizacji rosyjskie wojsko zaangażowało większe siły"

Źródło:
PAP, Reuters, tvn24.pl

Trzy popularne wśród turystów greckie wyspy były w nocy z czwartku na piątek pozbawione prądu. Jak podał portal eKathimerini, awaria była spowodowana wysoką temperaturą i ogromnym popytem na energię elektryczną w związku z dużą liczbą turystów.

Trzy greckie wyspy pozbawione prądu. Przez upał i dużą liczbę turystów

Trzy greckie wyspy pozbawione prądu. Przez upał i dużą liczbę turystów

Źródło:
PAP, ekathimerini.com

Siedmiolatkę kręcącą się w nocy przy torach w Bydgoszczy zauważył policjant w drodze na służbę. Podczas rozmowy z funkcjonariuszem dziewczynka powiedziała, że mama wyrzuciła ją z domu i kazała szukać taty. Dodała, że boi się o swoją czteroletnią siostrę, która została w domu.

Siedmiolatka błąkała się nocą przy torach. Policja: mama wyrzuciła dziewczynkę z domu

Siedmiolatka błąkała się nocą przy torach. Policja: mama wyrzuciła dziewczynkę z domu

Źródło:
TVN24

Instalacja z maków na placu Piłsudskiego miała upamiętniać poległych żołnierzy polskich pod Monte Cassino i konie w służbie Wojska Polskiego. Podczas czwartkowych uroczystości kwiaty zostały powyrywane. Właściciele apelują o ich zwrot.

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Źródło:
PAP

W Dzienniku Ustaw opublikowana została w piątek nowelizacja ustawy o rentach i emeryturach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Na jej podstawie wdowy i wdowcy będą mogli pobierać nie tylko swoją emeryturę, ale także część renty rodzinnej po zmarłym małżonku. Wnioski o rentę wdowią będzie można składać od 1 stycznia 2025 roku.

Dodatkowe pieniądze dla części seniorów. Są warunki

Dodatkowe pieniądze dla części seniorów. Są warunki

Źródło:
PAP

Gdzie jest burza? W piątek rano grzmiało i błyskało się na wschodzie kraju. Zjawiska wygasły, ale powróciły po południu. Sprawdź, gdzie jest burza, i śledź aktualną sytuację na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Grzmi, pada i mocniej wieje w części kraju

Gdzie jest burza? Grzmi, pada i mocniej wieje w części kraju

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Ponad 80 zajętych miejscowości, pod kontrolą przeszło tysiąc sto kilometrów kwadratowych - to efekt ukraińskiej operacji wojskowej w obwodzie kurskim na terytorium Rosji. Rosjanie ściągają tam posiłki z frontu, ale to nie oznacza, że wszędzie ich ofensywa w Ukrainie słabnie. To, że jest wręcz przeciwnie widać choćby w obwodzie donieckim, nieopodal Torecka i Pokrowska.

Ukraińska ofensywa w Rosji nie zwalnia. "Trzeba wykorzystać ten moment i zwiększyć presję militarną"

Ukraińska ofensywa w Rosji nie zwalnia. "Trzeba wykorzystać ten moment i zwiększyć presję militarną"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W tirze, który był poza systemem elektronicznego nadzoru transportu, znaleźli 14 milionów nielegalnych papierosów. Tego samego dnia przejęli też mniejszy transport wyrobów tytoniowych i zlikwidowali małą bimbrownię.

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W wojskowych koszarach w Irlandii doszło do ataku na kapelana. Został kilkakrotnie dźgnięty nożem i trafił do szpitala. Ksiądz Paul F. Murph zapewnił jednak, że "czuje się dobrze i czeka na operację". Policja prowadzi śledztwo w sprawie ataku. Jak podała, "jednym z wątków jest ustalenie, czy atak miał podłoże terrorystyczne". Nastoletni sprawca ataku został aresztowany.

Irlandia. Kapelan dźgnięty nożem przed koszarami

Irlandia. Kapelan dźgnięty nożem przed koszarami

Źródło:
PAP, Irish Idependent, Sky News

- Cały czas otrzymujemy jakieś telefony i sygnały. Oczywiście przekazujemy je również policji - mówi Tomasz Parzyszek, mąż Izabeli z Kruszyna, która w piątek zaginęła w niewyjaśnionych dotąd okolicznościach. 35-latka jechała autostradą A4 z Bolesławca do Wrocławia. W pewnym momencie jej auto się zepsuło. Zadzwoniła wówczas do rodziny i ślad po niej zaginął. Kobiety szukają bliscy oraz policja.

Izabela wysiadła z zepsutego samochodu na autostradzie i ślad po niej zaginął. Szuka jej mąż i policja

Izabela wysiadła z zepsutego samochodu na autostradzie i ślad po niej zaginął. Szuka jej mąż i policja

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Ryanair ograniczy ruch lotniczy w porcie Warszawa-Modlin o 50 procent w tegorocznym sezonie zimowym - poinformowali przedstawiciele irlandzkiego przewoźnika. Zarząd portu w Modlinie na razie nie udziela komentarza w tej sprawie.

Ostre cięcie połączeń

Ostre cięcie połączeń

Źródło:
PAP

IMGW ostrzega przed skwarem. Ostrzeżenia drugiego stopnia przed upałem w piątek 16.08 obowiązują w prawie całym kraju. Synoptycy ostrzegają też przed burzami.

W tych miejscach pogoda będzie dziś groźna. Ostrzeżenia IMGW

W tych miejscach pogoda będzie dziś groźna. Ostrzeżenia IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Jedna plaża w Helu i cztery na Kaszubach są zamknięte z powodu zakwitu sinic - poinformował w piątek sanepid. Z kolei można już bezpiecznie wchodzić do wody na kąpielisku Dąbie w Szczecinie. Na tej plaży czerwona flaga wisiała niespełna dobę.

Sinice w Bałtyku i jeziorach. Gdzie można się kąpać?

Sinice w Bałtyku i jeziorach. Gdzie można się kąpać?

Źródło:
PAP/TVN24

Ta podróż i w kilometrach, i w złotych, liczy się już w tysiącach. Dziadek małego Olinka po raz kolejny wyruszył dla wnuczka w wyczerpującą podróż, by zebrać pieniądze na jego rehabilitację. Już teraz można mówić o sukcesie tej inicjatywy.

Dziadek zbliża się do finału wyczerpującej podróży. "Każdy kilometr dla Olinka"

Dziadek zbliża się do finału wyczerpującej podróży. "Każdy kilometr dla Olinka"

Źródło:
TVN24

Zwyciężają, zdobywają tytuły i medale. Są jednak krytykowane. Nie za osiągnięcia, ale za wygląd odbiegający od funkcjonujących w społeczeństwie norm. Sportowczynie wciąż padają ofiarami body shamingu, tj. celowego zawstydzania czy krytykowania ze względu na aparycję. O sprawie pisze w czwartkowym wydaniu hiszpański dziennik "El Pais".

"Jeśli twoje ciało nie jest zgodne ze standardem, zostanie upokorzone". Mistrzynie ofiarami body shamingu

"Jeśli twoje ciało nie jest zgodne ze standardem, zostanie upokorzone". Mistrzynie ofiarami body shamingu

Źródło:
El Pais, Eurosport, tvn24.pl

Śpiącą na ławce na Pradze Południe 28-latkę obudzili strażnicy miejscy. Okazało się, że mieszkanka Wawra była kompletnie pijana. Wynik badania alkomatem to aż blisko pięć promili.

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Kontakt 24 dostaliśmy film, na którym widać samochód osobowy jadący pod prąd autostradą A4. Jak przekazuje autor filmu, do zdarzenia doszło 15 sierpnia na wysokości miejscowości Dobieszowice (woj. śląskie).

"Karetki jechały wprost na niego". Pod prąd korytarzem życia

"Karetki jechały wprost na niego". Pod prąd korytarzem życia

Źródło:
tvn24.pl

Były minister obrony Mariusz Błaszczak przekonuje, że w tym roku "organizowane są dokładnie takie same pikniki", jak za rządów Zjednoczonej Prawicy. Otóż nie. Pokazujemy znaczące różnice, które dowodzą, że teza polityka PiS jest fałszywa.

Błaszczak: PO organizuje "dokładnie takie same pikniki" co PiS? Nie takie same

Błaszczak: PO organizuje "dokładnie takie same pikniki" co PiS? Nie takie same

Źródło:
Konkret24

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła mpox (dawniej małpia ospa) "globalnym zagrożeniem dla zdrowia". To już drugi raz w ciągu ostatnich kilku lat, kiedy organizacja decyduje się na podobny krok. Tym razem związany jest on ze zwiększoną transmisją nowego, poważniejszego typu wirusa. Co trzeba wiedzieć o mpoksie? Odpowiadamy na najważniejsze pytania.

Mpox "globalnym zagrożeniem dla zdrowia". Co trzeba wiedzieć o nowym groźnym typie wirusa

Mpox "globalnym zagrożeniem dla zdrowia". Co trzeba wiedzieć o nowym groźnym typie wirusa

Źródło:
The Guardian, Washington Post, tvn24.pl

Mastercard, dostawca kart debetowych i kredytowych, poinformował, że rezygnuje w Polsce z papierowych potwierdzeń płatności. Zastąpią je cyfrowe potwierdzenia. To nie oznacza, że wydruków w ogóle nie będzie, ale dostaniemy je tylko na nasze wyraźne życzenie.

Decyzja giganta. Zmiana w sprawie płatności kartą

Decyzja giganta. Zmiana w sprawie płatności kartą

Źródło:
tvn24.pl

W Seulu wiedzą, co to znaczy gorąca noc. Temperatura w stolicy Korei Południowej przez 26 dni nocy z rzędu przekraczała 25 stopni Celsjusza. To najdłuższa taka seria od 117 lat - poinformowały w piątek miejscowe władze.

Ponad 25 stopni w nocy. Przez niemal miesiąc

Ponad 25 stopni w nocy. Przez niemal miesiąc

Źródło:
PAP, straitstimes.com

Darowizna od najbliższych członków rodziny może być zwolniona z podatku. Trzeba jednak pamiętać o formalnych obowiązkach, bo inaczej skarbówka chętnie daninę naliczy. Jak podaje "Rzeczpospolita", ostatnie interpretacje podatkowe w tym temacie nie pozostawiają złudzeń.

Pułapki w podatku od darowizn. "Fiskus chwyta się każdego pretekstu"

Pułapki w podatku od darowizn. "Fiskus chwyta się każdego pretekstu"

Źródło:
tvn24.pl

Do ośmiu lat więzienia grozi 23-latkowi, który miał się znęcać nad swoją żoną i małymi dziećmi. Jak podała policja, mężczyzna miał awanturować się pod wpływem alkoholu wyzywał ją, groził pozbawieniem życia, bił i przypalał papierosem. Mężczyzna został aresztowany.

Bił, wyzywał, przypalał żonę papierosami. Znęcać miał się też nad dziećmi

Bił, wyzywał, przypalał żonę papierosami. Znęcać miał się też nad dziećmi

Źródło:
tvn24.pl

Zatrzymana w związku ze śmiercią Matthew Perry'ego dilerka narkotykowa Jasveen Sangha może usłyszeć również zarzuty związane ze zgonem innego mężczyzny, który miał być jej klientem - podaje BBC. Wskutek dochodzenia w sprawie gwiazdy serialu "Przyjaciele" zatrzymano też cztery inne osoby. Wśród nich znalazł się asystent aktora i dwójka lekarzy.  

Kolejny zgon powiązany ze sprawą Matthew Perry'ego. Ujawniono SMS-a do "królowej ketaminy" 

Kolejny zgon powiązany ze sprawą Matthew Perry'ego. Ujawniono SMS-a do "królowej ketaminy" 

Źródło:
BBC, tvn24.pl

- Polska formalnie podejmie starania o organizację igrzysk olimpijskich - oświadczył w piątek premier Donald Tusk na wspólnej konferencji prasowej z ministrem sportu i turystyki Sławomirem Nitrasem w Karczewie. Jak mówił szef rządu, "realna perspektywa, biorąc pod uwagę wstępne decyzje, zobowiązania, deklaracje Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego", to 2040 lub 2044 rok.

Premier: będziemy ubiegać się o organizację igrzysk olimpijskich

Premier: będziemy ubiegać się o organizację igrzysk olimpijskich

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych - poinformowało biuro prasowe Kancelarii Prezydenta RP. Nowela wdraża do polskiego porządku prawnego dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady Unii Europejskiej z 17 kwietnia 2019 roku.

Decyzja prezydenta w sprawie ustawy o prawie autorskim

Decyzja prezydenta w sprawie ustawy o prawie autorskim

Źródło:
PAP
Rower, szarlotka u babci, gwałt. Ciało pamięta wszystko

Rower, szarlotka u babci, gwałt. Ciało pamięta wszystko

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Poczucie w administracji Bidena, (wobec tego) jak Polska się zachowywała w czasie kryzysu na Ukrainie, to podziw - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador Polski w USA Mark Brzezinski. - Mówię każdemu Polakowi i Polce, którzy przyjęli Ukraińca do swojego domu, prezydent Biden poprosił, żebym to wam właśnie powiedział: dziękuję - dodał. Ambasador mówił też, że "wydatki, które Polska czyni na obronność, to wzór dla NATO".

Ambasador Brzezinski: prezydent Biden poprosił, żebym to wam właśnie powiedział

Ambasador Brzezinski: prezydent Biden poprosił, żebym to wam właśnie powiedział

Źródło:
TVN24

W popularnym przekazie krążącym w sieci pojawia się informacja, że UE w ramach "totalnej kontroli" i "pełnej inwigilacji społecznej" będzie zbierała dane o obywatelach w "cyfrowym portfelu" lub "cyfrowym paszporcie". Narzędzie rzekomo ma być obowiązkowe, a oprócz podstawowych danych, jakoby będzie gromadziło też dane biometryczne oraz o wytwarzanym śladzie węglowym. Wyjaśniamy, o co chodzi z tym cyfrowym dokumentem.

Unijny "cyfrowy paszport ze śladem węglowym już w 2026 roku"? To fake news

Unijny "cyfrowy paszport ze śladem węglowym już w 2026 roku"? To fake news

Źródło:
Konkret24

Przelot rakiety Falcon 9, która w piątek wyniesie na niską orbitę okołoziemską największego jak dotąd polskiego satelitę EagleEye, będzie widoczny nad naszym krajem - informuje Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach".

Falcon 9 wyniesie w kosmos polskiego satelitę. Rakietę będzie widać nad Polską

Falcon 9 wyniesie w kosmos polskiego satelitę. Rakietę będzie widać nad Polską

Źródło:
tvnmeteo.pl, "Z głową w gwiazdach"
Janeczka uratowała życie jej dziadkowi 80 lat temu. Dziś nie odpuszcza i prosi o pomoc

Janeczka uratowała życie jej dziadkowi 80 lat temu. Dziś nie odpuszcza i prosi o pomoc

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Chodzenie ścieżkami, którymi nie za często się chodzi" i utwory w wersji "totalnie odjechanej" - czego możemy spodziewać się po koncercie muzyki hip-hopowej na Top of the Top Sopot Festival? Na scenie wystąpią legendy polskiego hip-hopu.

Legendy hip-hopu na jednej scenie, utwory w wersji "totalnie odjechanej". Niezwykły koncert w Sopocie

Legendy hip-hopu na jednej scenie, utwory w wersji "totalnie odjechanej". Niezwykły koncert w Sopocie

Źródło:
tvn24.pl

Plejada gwiazd, nowe hity i przeboje w zaskakujących aranżacjach - fanów muzyki czeka prawdziwa uczta podczas tegorocznego Top of the Top Sopot Festival. Wydarzenie rozpocznie się 19 sierpnia, będzie transmitowane na antenie TVN. W tym roku będzie również okazja zajrzeć za kulisy festiwalu.

Największe gwiazdy na Top of the Top Sopot Festival. Kto kiedy wystąpi

Największe gwiazdy na Top of the Top Sopot Festival. Kto kiedy wystąpi

Źródło:
tvn24.pl

Od premiery platformy streamingowej Max w Polsce minęły już dwa miesiące. Wraz z wejściem serwisu na rynek jego widzowie zyskali dostęp do aż 27 tysięcy godzin treści na żądanie i 29 kanałów na żywo. Mogą odtąd śledzić tam też liczne transmisje sportowe. Co oglądali najchętniej?  

Dwa miesiące serwisu Max w Polsce. Co oglądają użytkownicy?  

Dwa miesiące serwisu Max w Polsce. Co oglądają użytkownicy?  

Źródło:
tvn24.pl