Nie żyje Barbara Sass-Zdort, jedna z najwybitniejszych polskich reżyserek i scenarzystek filmowych, twórczyni takich filmów jak "Pokuszenie" , "Krzyk" czy "Tylko strach". Miała 79 lat.
Barbara Sass urodziła się 14 października 1936 roku w Łodzi. Jest absolwentką Wydziału Reżyserii tamtejszej Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej. Przez rok studiowała też na tej uczelni na wydziale aktorskim. W latach 1991-94 była jej wykładowczynią.
Pracę w filmie zaczynała jako asystentka takich reżyserów jak: Andrzej Wajda, Jerzy Skolimowski czy Wojciech Jerzy Has.
Jej pierwszym filmem kinowym był psychologiczny obraz "Bez miłości" (1980), za który dostała nagrodę w Gdańsku za najlepszy debiut reżyserski. Film opowiadał o młodej dziennikarce, która w zawrotnym tempie i nie przebierając w środkach robi zawodową karierę. Główną bohaterkę zagrała Dorota Stalińska.
Obraz otrzymał też Złoty Dukat na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Mannheim.
Specjalistka od silnych, samotnych kobiet
Kolejne dzieła Barbary Sass to "Debiutantka" (1981) i znakomity "Krzyk" (1982). Dorota Stalińska zagrała w nim złodziejkę z warszawskiej Pragi, dziewczynę z marginesu, która wychodzi z więzienia i dzięki pomocy kuratora dostaje prace salowej w domu starców.
O tych trzech filmach często pisano jak o nieformalnej trylogii, którą spajały mocne, charakterystyczne portrety głównej bohaterki, i osoba aktorki, Doroty Stalińskiej. Sass, operowała w nich dynamiczną, ostrą narracją, doskonale rysowała postaci współczesnych buntowniczek - samotnych, ale nieustępliwych młodych kobiet.
Po tych filmach artystce przypięto łatkę "reżyserki kobiecej", przeciw czemu się buntowała. - Przypięto mi ją, bo zaczęłam uprawiać ten zawód w czasach, gdy robili to niemal wyłącznie mężczyźni - tłumaczyła.
W 1985 roku powstały "Dziewczęta z Nowolipek" i "Rajska jabłoń" na podstawie powieści Poli Gojawiczyńskiej. Sass ponownie okazała się mistrzynią sylwetek kobiecych. Tym razem w kostiumie historycznym opowiadała historię czterech przyjaciółek ze szkoły - Kwiryny, Bronki, Franki i Amelki.
Jej bohaterki niewiele różniły się od walczących o prawo do szczęścia postaci współczesnych kobiet. Wszystkie, niestety, też tę walkę przegrywały.
O miłości i innych demonach
Za najwybitniejsze jej dzieło uchodzi niedocenione w Polsce "Pokuszenie" z przejmującą kreacją Magdaleny Cieleckiej. To osadzona w czasach stalinowskich historia młodej zakonnicy, która ma posługiwać uwięzionemu przez komunistyczną władzę księdzu (Olgierd Łukaszewicz).
Za ten obraz reżyserka otrzymała Nagrodę FIPRESCI w Karlovych Varach oraz Nagrodę "The Best Drama Award" na Światowym Festiwalu Filmów Telewizyjnych w Tokio.
Nie sposób pominąć, wspominając jej najważniejsze obrazy, filmu "Tylko strach" (1993) z brawurową, nagrodzoną w Gdyni kreacją Anny Dymnej. To przejmujące studium kobiety -alkoholiczki, znów silnej, ale potwornie samotnej, spragnionej miłości i wsparcia.
Wszystkie swoje filmy Barbara Sass-Zdort robiła z mężem, operatorem Wiesławem Zdortem. Była artystką wszechstronną. Reżyserowała także w teatrze, stworzyła wiele interesujących spektakli Teatru Telewizji.
Jej ostatnim obrazem było zrealizowane w 2011 "W imieniu diabła".
Autor: Justyna Kobus / Źródło: tvn24.pl