W wieku 85 lat zmarł w Łodzi Janusz Galewicz, reżyser i scenarzysta filmów animowanych oraz autor sztuk dla dzieci. Był m.in. współtwórcą serialu "Miś Uszatek" i autorem słów piosenki z tej popularnej dobranocki, m.in. kultowego zdania: "Dzieci lubią misie, misie lubią dzieci".
O śmierci artysty poinformowała Marta Mękarska, rzeczniczka łódzkiego studia Se-ma-for. To tam właśnie Janusz Galewicz debiutował w latach 50. filmem lalkowym "Dziecko gwiazdy", animacją na podstawie prozy Oscara Wilde'a, a w latach 1968-75 pełnił funkcję dyrektora i kierownika artystycznego.
Janusz Galewicz najbardziej znany był jako pomysłodawca i jeden z głównych twórców serialu "Przygody Misia Uszatka". Pierwowzorem literackim Uszatka był niedźwiadek z klapniętym uszkiem z opowiadań Czesława Janczarskiego. Galewicz nie tylko pisał scenariusze tej popularnej animacji, ale również wymyślał nowe odcinki i rozbudowywał literackie koncepcje Janczarskiego, który w tamtym czasie już nie żył.
"Jestem sobie mały miś, gruby miś"
Galewicz był też autorem słów do piosenki Misia Uszatka "Pora na dobranoc", którą skomponował Piotr Hertel, a zaśpiewał Mieczysław Czechowicz. To dzięki niemu Miś żegnał dzieci w piżamce i na dobranoc śpiewał: "Jestem sobie mały miś, gruby miś, znam się z dziećmi nie od dziś. / Pora na dobranoc, bo już księżyc świeci. / Dzieci lubią misie, misie lubią dzieci".
Galewicz pracował nad perypetiami niedźwiadka jako Łukasz Czerwiec. Tak brzmiał pseudonim artystyczny reżysera. Wpadł na pomysł, by kierować bajkę do dzieci w wieku przedszkolnym - takim maluchom łatwo się było identyfikować z Uszatkiem. Z jednej strony przypominał dostępną wszystkim pluszową zabawkę, a z drugiej był poważnym partnerem, kolegą.
Do 1987 roku w Se-ma-forze powstały 104 odcinki bajki, co pozwoliło jej zająć drugie miejsce w rankingu produkcji ówczesnych filmów animowanych (pierwsze miejsce należało do Bolka i Lolka, którzy byli bohaterami 150 odcinków i dwóch filmów pełnometrażowych pod tym samym tytułem).
Miś Uszatek, czyli Fules Macko
Serial cieszył się wielką popularnością; emitowano go w ponad 20 krajach świata. Na Węgrzech nazywa się "Fules Macko", w Japonii "Oyasumi Kuma-chan", w Finlandii "Nalle Luppakorva" a w Słowenii "Medvedek Uhec". Imię Uszatka nosi wiele polskich przedszkoli, zaś w Łodzi ma swój mini pomnik.
W dorobku Galewicza, który z wykształcenia był pedagogiem i socjologiem, znajdują się również takie filmy animowane, jak: "Oj, słoniu", "Trzy misie", "W krainie czarnoksiężnika Oza", "Złoty dzban", "Mamo, czy kury potrafią mówić?".
Autor: am/kka/kwoj / Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Stowarzyszenie Filmowców Polskich