Zdrojewski, Gonera i Witkowski o tym, co i jak czytają Polacy

"Zaczytane wakacje" we Wrocławiu
"Zaczytane wakacje" we Wrocławiu
Źródło: tvn24
O tym, dlaczego Polacy nie czytają, czy czytanie wchodzi w nawyk i czy wygodniej korzystać z tradycyjnej książki czy e-booka rozmawiali goście "Zaczytanych wakacji". W czwartym wydaniu program zawitał do Wrocławia, a o czytelnictwie rozmawiali aktor Robert Gonera, pisarz Michał Witkowski i minister kultury Bogdan Zdrojewski.

Z ostatnich badań wynika, że 60 proc. Polaków nie czyta w ogóle. Minister Zdrojewski wyjaśnił, że w ramach jego resortu prowadzone są badania czytelnictwa, ale mierzona jest nie tylko ilość, ale przede wszystkim jakość.

Polacy czytają inaczej i co innego

Jak wyjaśnił, Polacy w zestawieniach wypadają znacznie gorzej niż Niemcy. - Ale jak się sprawdza, co czytają, to bardzo duża ilość czasu poświęcana jest na instrukcje - zastrzegł Zdrojewski.

Okazuje się, że w porównaniu do Czechów, Polacy mają dwa razy mniej książek w domach. Zdrojewski wyjaśnił, że czeskie zasoby to kolekcje zbierane od pokoleń. - Polacy to stracili, straciliśmy bardzo duży księgozbiór - dodał.

Wszyscy goście zgodnie podkreślali, że bardzo ważne jest wypracowanie nawyków czytania już w najmłodszych latach. Pomocna okazałaby się także moda na czytanie.

- Książki mają w sobie coś niesamowitego. Bardzo trudno czytać mi z komputera i innych urządzeń. Książka jest przedmiotem, który daje zupełnie inny odbiór - powiedział Robert Gonera. - Myślę, że warto czytać książki i warto nieustająco namawiać wszystkich, żeby te książki czytali.

Goście podkreślili, że rynek wydawniczy jest na tyle rozległy, że każdy znajdzie coś dla siebie.

Robert Gonera zachęca do czytania kryminałów

Robert Gonera zachęca do czytania kryminałów

Z książką po Wrocławiu

Witkowski przyznał, że stara się pisać prostym językiem, by trafić do jak najszerszej rzeszy czytelników. Zdradził, że właśnie pisze nową książkę. - Piszę powieść, z którą będzie można chodzić po Wrocławiu, jak ze "Zbrodnią i Karą" po Petersburgu. Zafundowałem sobie taką książkę - wyznał.

Warto czytać

"Zaczytane wakacje" to specjalna kampania zachęcająca do czytania w okresie letnim. Z Sopotu - w pierwszym wydaniu programu - do sięgania po książkę podczas urlopu namawiali gospodarze programu "Xięgarnia", czyli Agata Passent, Michał Rusinek, Mariusz Cieślik i Michał Komar oraz pisarz Stefan Chwin, poeta Tadeusz Dąbrowski i Larry Ugwu.

W drugim wydaniu z Krakowa do wakacyjnego wypoczynku z książką zachęcali wprost z Krakowa Maciej Maleńczuk, Ewa Lipska, Gaja Grzegorzewska oraz Zbigniew Preisner.

W trzecim wydaniu programu z Mazur do sięgnięcia po książkę namawiali Krzysztof Hołowczyc, Mariusz Sieniewicz i Przemysław Borkowski.

W państwach Unii Europejskiej okres letni to dla rynku księgarskiego dobry czas. Typowym zachowaniem Brytyjczyków, Niemców czy Skandynawów wyjeżdżających na wakacje jest zakup nowej powieści. Z danych polskich wynika, że miesiące letnie są dla wydawców i księgarzy sezonem martwym.

Kampania ma namawiać do zmiany nawyków. Pokazać, że podczas wakacji czytać można wszędzie: w podróży, nad wodą, w kawiarni, w górach. Jej twarzami zostali m.in. Danuta Wałęsa, Maciej Maleńczuk, Krzysztof Hołowczyc i Robert Gonera.

"Zaczytane wakacje" we Wrocławiu

"Zaczytane wakacje" we Wrocławiu

"Zaczytane wakacje" na antenie TVN24 w sobotę o godz. 12.10

"Zaczytane wakacje" na antenie TVN24 w sobotę o godz. 12.10

Autor: zś, pk/mtom / Źródło: tvn24

Czytaj także: