Adele przyzwyczaiła swoich fanów do niespodzianek na koncercie. Nie mogło być inaczej w Seattle, gdzie na scenę zaprosiła... swojego sobowtóra.
Tradycyjnie, Adele podczas swoich koncertów wdaje się w rozmowy z fanami. Niektórych zaprasza nawet na scenę. Podczas ostatniego koncertu w Seattle brytyjska diwa zauważyła osobę łudząco podobną do niej i zaprosiła ją na scenę.
"Wyglądasz niesamowicie"
Okazało się, że Kristie Champagne to Kristopher Zello, który jest drag queen i występuje jako Adele w jednym z lokalnych klubów. Kristie ubrany był w ręcznie robioną suknię, będącą kopią tej, w której Adele wystąpiła w klipie "Send My Love". - Wyglądasz niesamowicie, o mój Boże! - powiedziała zachwycona Adele. - Właściwie, to bardzo mi się podoba twoja sukienka. Może się zamienimy - dodała ze śmiechem. Potem wyściskała Kristie. Okazało się, że Kristie występuje dwa razy w tygodniu w jednym z klubów w Seattle. Gdy piosenkarka zaproponowała drag wspólny występ, Kristie przyznał, że nie potrafi śpiewać. - Występuję przy playbacku - wyznał.
Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika kris zello (@kriszello) 26 Lip, 2016 o 2:47 PDT
- Zmieniłaś moje życie na lepsze, a występowanie jako ty to zaszczyt - powiedział wzruszony mężczyzna.
Po tym jak Kristie zszedł ze sceny, Adele powiedziała, że jest najładniejszym jej sobowtórem, jaki do tej pory widziała. Zadedykowała mu również piosenkę "Someone Like You".
When Adele met drag Adele!!! #adele #seattle #drag #kristiechampagne #adelelive2016 #adele25
Film zamieszczony przez użytkownika @lawdad 25 Lip, 2016 o 11:09 PDT
Tak na koncertach bawi się Adele
W maju podczas koncertu w Berlinie Adele zaprosiła na scenę grupkę nastolatków z Polski. Mieli oni ze sobą wielki transparent: "On our 18th birthday all we ask is a hug with someone like you" - brzmiał napis ("Wszystko, o co prosimy z okazji naszych osiemnastych urodzin, to przytulenie kogoś takiego jak ty"). W haśle zawarli tytuły dwóch utworów gwiazdy: "All I Ask" i "Someone Like You".
Autor: tmw/kk / Źródło: Huffington Post, Rolling Stone
Źródło zdjęcia głównego: instagram.com/kriszello