Amerykanie zachwycają się serialem "Alvin i wiewiórki" już od kilkudziesięciu lat. Teraz ich ulubieńcy za sprawą reżysera Tima Hilla i nowoczesnej techniki z impetem wkraczają w świat wielkiego obrazu. Do polskich kin wchodzi właśnie pełnometrażowa wersja przygód trzech niezwykłych wiewiórek.
"Alvina i wiewiórki" w wersji pełnometrażowej można oglądać w polskich kinach od 11 stycznia. To nowa wersja kultowego serialu animowanego, łącząca ujęcia z udziałem aktorów z animacją komputerową. Pełna humoru opowieść o przygodach trzech niezwykłych wiewiórek, które wprowadzają się do domu początkującego kompozytora piosenek i pomagają mu zrobić wielką karierę w świecie muzyki adresowana jest przede wszystkim do widowni rodzinnej.
Twórca piosenek Dave Seville zamienia śpiewające wiewiórki Alvina, Szymona i Teodora w sensację rynku muzyki pop, wcześniej jednak wymykające się spod wszelkiej kontroli trio wtargnie do jego domu i wywróci uporządkowane życie osobiste do góry nogami.
W filmie występują: Jason Lee („Na imię mi Earl”) jako Dave Seville, David Cross („Zakochany bez pamięci”) i niemal debiutująca na dużym ekranie Cameron Richardson. Reżyserem jest Tim Hill, twórca „Garfielda 2”, zaś autorami scenariusza są Jon Vitti, weteran serialu “Simpsonowie” oraz spółka Will McRobb - Chris Viscardi („Dzień bałwana”).
Kultowe wiewióry
"Alvin i Wiewiórki" - w różnych wcieleniach - bawią amerykańską widownię od blisko 50 lat. Są dziełem piosenkarza i autora piosenek Rossa Bagdasariana, zaś temat muzyczny serialu stał się dla wielu pokoleń trwałym fragmentem kultury masowej.
Wszystko po to, by zaspokoić oczekiwania trzech pokoleń wielbicieli Alvina Wszystko po to, by zaspokoić oczekiwania trzech pokoleń wielbicieli Alvina
Producent kinowej wersji przygód gryzoni Ross Bagdasarian jr. potwierdza, że pełnometrażowy film o przygodach Alvina i wiewiórek planowany był od dawna. - Janice Karman (żona i drugi producent) i ja rozważaliśmy realizację tego filmu od ponad 10 lat i był to jeden z naszych priorytetów. Wszystko po to, by zaspokoić oczekiwania trzech pokoleń wielbicieli Alvina - wyjaśnia producent. A jego żona dodaje: - Chcieliśmy, by kinowe wiewiórki stały się kwintesencją postaci, z jakimi wychowywali się nasi widzowie. Dzięki efektom komputerowym Alvin stał się trójwymiarowy, ale duchem ciągle jest taki sam - wyjaśnia.
Eliksir na długowieczność
W 1958 roku Ross Bagdasarian senior - muzyk i kompozytor "piosenek bez sukcesu", podpisał kontrakt ze studiem Liberty Records, gorączkowo szukającym przeboju. Za ostatnie oszczędności Bagdasarian kupił profesjonalny magnetofon i zaczął zastanawiać się, co można z nim zrobić. Rozglądając się wokół, zauważył książkę „Duel with the Witch Doctor” na biurku. To była jego inspiracja do napisania piosenki „Witch Doctor”.
Nagrywając piosenkę Bagdasarian posłużył się technicznym trickiem: zarejestrował słowa piosenki w zwolnionym tempie, posługując się niskim głosem, a następnie odtworzył zapis z normalną szybkością. Ta technika umożliwiła wkrótce stworzenie trzech głosów – Alvina, Szymona i Teodora.
Kiedy singiel „Witch Doctor” został sprzedany w trzech milionach egzemplarzy, wytwórnia Liberty Records złapała równowagę. Ale wpływy okazały się zbyt niskie, by utrzymać się na rynku, toteż zamówiono u Bagdasariana kolejny przebój. Eksperymentując z taśmą kompozytor nagrał swojego czteroletniego syna, który w środku lata 1958 roku pytał o święta Bożego Narodzenia. To był początek tworzenia piosenki, która stała się bardzo popularnym świątecznym przebojem – „The Chipmunk Song (Christmas Don’t Be Late)”.
Wiewiórki zadebiutowały w telewizji, występując z „Dave’em Seville” (Bagdasarianem) w programie „The Ed Sullivan Show” i odnosząc oszałamiający sukces. Ludzie domagali się Alvina i spółki, chcieli się z nimi zaprzyjaźnić. Wszelkie maskotki i zabawki o wyglądzie wiewiórek rozchodziły się jak ciepłe bułeczki, podobnie jak płyty z ich piosenkami.
Serial „The Alvin Show” wszedł do programu telewizyjnego na jesieni 1961 roku, kreując nowy wizerunek Alvina, Szymona i Teodora. Teraz gryzonie - podążając za rozwojem techniki - chcą opanować świat srebrnego ekranu.
Źródło: Studio Sonica
Źródło zdjęcia głównego: STUDIO SONICA