Słynna fotografka Annie Leibovitz ma wielkie problemy, przy których ostatnie posądzenie jej o plagiat wygląda niewinnie. Leibovitz grozi bankructwo.
Wydawałoby się, że Leibovitz jest milionerką - zdjęcia, które robiła przez kilkadziesiąt lat największym tego świata, są warte fortunę. Tyle, że w parze z gigantycznymi zarobkami życiu Leibovitz towarzyszyły równie wielkie wydatki.
Winna 24 mln dolarów
Nieopłacone rachunki, zaległe podatki i obciążenia hipotek, dają w sumie 24 miliony dolarów, które fotografka jest winna Art Capital Group, gdzie skonsolidowała swoje długi. Na spłacenie zawrotnej sumy Leibovitz czas miała do wtorku.
Jeśli okaże się, że tego nie zrobiła, straci nie tylko swoje domy na Manhattanie, z którymi można się obejść, ale przede wszystkim prawa do swych słynnych zdjęć. John Lennon uwieczniony na kilka godzin przed śmiercią i naga Demi Moore w ciąży nie będą już własnością Leibovitz.
Wielka fotografka
Urodzona w 1949 roku Annie Leibovitz jest jednym z najbardziej znanych fotografów na świecie. Wielokrotnie nagradzana, w tym nagrodą Grammy. Była oficjalnym fotografem MŚ w piłce nożnej w Meksyku w 1986 roku i Igrzysk Olimpijskich w Atlancie w 1996 roku. Fotografowała m.in. do kalendarza Pirelli.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters