"Ten kryzys nie jest kryzysem imigracyjnym, a moralnym"

"Księżyc Jowisza" - najnowsze dzieło Kornela Mundruczo w polskich kinach od 26 styczniaGutek Film

- Ten kryzys wybuchł, ponieważ o czymś w Europie zapomnieliśmy. Mam nadzieję, że sprawa uchodźców nauczy nas ponownie tego, co oznacza być Europejczykiem, człowiekiem, czym jest moralność - mówi w rozmowie z tvn24.pl o dotykającym Europę kryzysie uchodźczym Kornel Mundruczo, jeden z najbardziej cenionych reżyserów współczesnego kina węgierskiego.

"Księżyc Jowisza" to najnowsze dzieło jednego z najbardziej cenionych węgierskich twórców filmowych i teatralnych - Kornela Mundruczo. W baśniowej, fantastycznej, ale także sensacyjnej fabule sięgnął nie tylko po kryzys związany z falą uchodźców. Przede wszystkim postawił pytanie o kondycję współczesnego człowieka.

Aryan zostaje postrzelony podczas nielegalnego przekraczania granicy. Trafia do obozu o zaostrzonym rygorze, gdzie odkrywa w sobie nadprzyrodzone moce. Kiedy opiekujący się nim cyniczny lekarz dowiaduje się, że chłopak potrafi lewitować, pomaga mu w ucieczce. Jest przekonany, że na cudownych zdolnościach przybysza znikąd, którego wiele osób bierze za anioła, można zbić fortunę.

"Księżyc Jowisza" to siódmy film w dorobku twórcy "Białego Boga" i "Delty", a zarazem już piąte jego dzieło, które zostało wybrane do Konkursu Głównego MFF w Cannes.

Z Kornelem Mundruczo podczas MFF Nowe Horyzonty 2017 we Wrocławiu rozmawiał Tomasz-Marcin Wrona, tvn24.pl.

Skąd pomysł na film o uchodźcach na Węgrzech w baśniowej, fantastycznej konwencji?

Przede wszystkim podstawową moją inspiracją było zjawisko lewitacji. Jak 14-latek może 15-latek przeczytałem książkę science-fiction z lat 40., napisaną przez rosyjskiego pisarza. Opowiadała o latającym chłopcu. Przez lata do niej tęskniłem. Stawiałem sobie pytanie, czy jestem w stanie uwierzyć, że ktoś może latać i czy jestem otwarty na cuda. To pozostawało głęboko we mnie. Zacząłem pisać scenariusz o latającym mężczyźnie, ale była to zupełnie inna historia, która mi się nie podobała, która nie do końca mi pasowała. Coś w niej nie grało, nie byłem jej pewien. Zająłem się czymś innym, ale fenomen latania przy mnie pozostał. Jeszcze zanim zaczął się kryzys uchodźczy na Węgrzech, mniej więcej półtora roku wcześniej, zrealizowałem instalację wideo dla jednego z belgijskich muzeów, w której wykorzystałem zdjęcia nagrane przeze mnie w obozie dla uchodźców. Spędziłem z nimi kilka miesięcy. Można powiedzieć, że z nimi żyłem. To otoczenie naprawdę mnie poruszyło. To było bardzo głębokie przeżycie. Nawet nie ze względu na ekstremalne warunki funkcjonowania w tym obozie, ale znacznie bardziej ze względu na zwykły aspekt ludzki. Ich egzystencja wywarła wpływ na moją definicję humanizmu. Skłoniło mnie to do postawienia pytań odnośnie Europy czy moralności, czyli bardzo podstawowych kwestii. Sytuacja tych ludzi zszokowała mnie. W taki sposób połączyłem w jednym filmie te dwie kwestie: możliwości latania i egzystencji uchodźców.

Po obejrzeniu filmu trudno mi było zrozumieć, jaka jest twoja ocena całego kryzysu uchodźczego. Nie ma jednoznacznego opowiedzenia się po któreś ze stron dyskusji o sposobie traktowania uchodźców w Europie, nie ma też osądzania samych uchodźców. Jaka jest twoja opinia? Czy Europejczycy, a wśród nich Węgrzy, powinny bardziej troszczyć się o uchodźców?

Podstawową kwestią jest pytanie: gdzie jest granica naszego człowieczeństwa w tym przypadku? Ten wielki kryzys nie wybuchł nagle, wybuch wojny domowej w Syrii nie jest jego jedyną przyczyną. Oczywiście, konflikt syryjski jest istotnym aspektem tego kryzysu. Myślę, że ten kryzys nastąpił, ponieważ o czymś w Europie zapomnieliśmy. Mam nadzieję, że sprawa uchodźców nauczy nas ponownie, co oznacza być Europejczykiem, człowiekiem i czym jest moralność.

Nie jestem populistą, nie lubię jasnych przekazów. Wręcz przeciwnie. Chciałem stworzyć złożony film, który odzwierciedli zawiłość tego problemu, wewnętrznie przekorny - jak przekorna jest nasza rzeczywistość. Mogę sobie wyobrazić, że widownia w niektórych momentach może poczuć się niekomfortowo, nie otrzymując jednoznacznych odpowiedzi, deklaracji. Zwłaszcza w czasach, gdy na wszystko natychmiast znajdujemy odpowiedzi, czasem nieprawdziwe. Prawdziwa prowokacja i sztuka muszą w złożony sposób pokazywać naszą rzeczywistość, która nie jest wcale jednowymiarowa.

Chcieliśmy też w pewien sposób sfotografować emocje roku 2016. Wtedy głęboko w duszy utkwiła mi myśl, że nie wiem, co się dzieje. Jesteśmy w samym środku tych wydarzeń, trudno popatrzyć na nie z boku, z pewnego dystansu. Nie da się użyć łatwych odpowiedzi skatalogowanych w pudełkach, jeśli jest się liberałem, przedstawicielem prawicy, lewicy, skrajnej prawicy. Nikt nie wie, jak to się rozwinie, co się wydarzy. Natychmiastowe, łatwe odpowiedzi wcale nie pomagają. Nie wnoszą nic w rozwiązanie problemu, dlatego czasem lepiej jest uspokoić się i zacząć rozwiązywać pewne kwestie od początku.

Jak twój film został odebrany na Węgrzech?

Wszystkie moje filmy spotykają się z bardzo różnymi, skrajnymi opiniami. Pojawiły się bardzo pozytywne opinie, jeśli chodzi o sam film. Jeśli przy oglądaniu "Księżyca Jowisza" korzysta się z własnej wyobraźni, własnego rozumu, można samemu znaleźć odpowiedzi na pewne pytania, co definitywnie jest dobre dla sztuki.

Jednak to tylko film. Problem uchodźców postrzegany jest nieco inaczej. Trudno jest sięgnąć po genealogię problemu, znaleźć łatwe rozwiązania, które można byłoby wprowadzić w życie. Myślę, że ten kryzys nie jest kryzysem imigracyjnym, a kryzysem moralnym. Zaczął się znacznie wcześniej - w 2007 roku - wraz z kryzysem ekonomicznym. Wtedy na sile zaczęły przybierać ruchy populistyczne.

Nie skupiasz się tylko na kwestii uchodźców. Sięgasz po kilka innych zagadnień, wśród których pojawia się między innymi brutalność policji. To, w jaki sposób to przedstawiłeś, jest odzwierciedleniem rzeczywistości czy fikcją fabularną?

Jedno i drugie. Obrazy rzeczywistości powstały na podstawie głębokiego researchu nie tylko na Węgrzech, ale w różnych zakątkach świata. Szukaliśmy jak najwięcej informacji, żeby przedstawić atmosferę poszczególnych problemów. Trudno powiedzieć, że przedstawiłem węgierską codzienność, skoro w tym momencie nie ma u nas żadnych uchodźców. Ci co byli, zostali odesłani do swoich krajów, a na granicy postawiono płoty.

Jednak film jest również efektem wyczerpującej pracy dokumentalistów. Watki takie, jak korupcja wśród lekarzy, to, w jaki sposób lekarze mogli pomóc uchodźcom, oparte są na autentycznych zdarzeniach. Żeby połączyć to wszystko w jednym filmie, zrobiliśmy krok dalej, uzupełniając realistyczne wątki fantazją elementami futurystycznymi czy science-fiction. W zasadzie nie lubię czystego realizmu. Oczywiście bazuję na tym, co niesie rzeczywistość, ale żaden z moich filmów nie jest do końca realistyczny. Staram się tworzyć filmy, w których mogę wciągnąć widza w świat, w którym trzeba poruszyć wyobraźnię. Co by było, gdyby uchodźcy mogli latać?

Jednak poziom poczucia strachu zobrazowany w filmie jest w rzeczywistości równie wysoki. Są wioski, gdzie nikt nigdy nie widział żadnego uchodźcy, jednak przepełnione są strachem przed obcymi. Z drugiej strony nie chciałem tworzyć pewnego rodzaju przesłania z pozycji lewicującego liberała. Od tego są dziennikarze, komentatorzy. Taki film prowokowałby tylko jedną część społeczeństwa, a gdyby prowokował tylko jedną stronę, nie byłoby w nim empatii, bez której byłby tylko protestem politycznym. Od tego trzymam się z daleka.

Czyli należysz do tej grupy twórców, którzy uważają, że artyści nie powinni zabierać głosu w kwestiach społeczno-politycznych?

Myślę, że są twórcy, którzy tracą empatię jako artyści - taką, wiesz - prawdziwą, czystą, głęboką empatię, która pozwala wierzyć ci w równość wszystkich ludzi. Można komentować, protestować, ale prawdziwa sztuka jest dla wszystkich. Prawdziwa sztuka nie jest tylko skierowana do "naszych ludzi" - tych, którzy myślą tak samo lub podobnie.

Na Węgrzech toczy się dyskusja wokół teatru: jak daleko można się posunąć w artystycznych protestach politycznych na scenie. Reżyserowie związani z lewicą czy liberalni twórcy zarzucają prawicowym kreowanie jakiegoś przekazu i odwrotnie. Trzymam się od tego z daleka. W ten sposób nie daje się ludziom powietrza, to raczej suchy beton. To nie służy także publiczności. Żeby utrzymać swoją sztukę żywą, trzeba wykazać się prawdziwą empatią. Trzeba tworzyć bardzo złożony obraz rzeczywistości, która wcale nie jest tylko biała czy tylko czarna.

Wykorzystujesz w swoich filmach doświadczenia zdobyte w teatrze?

Tak. Jednak to dwie różne formy sztuki. W teatrze można sobie pozwolić na pewien radykalizm formy. W filmie już mniej - zarówno przemysł filmowy, jak i publiczność są ciągle bardziej konserwatywne. Chciałbym móc przemycać coraz bardziej ten sceniczny radykalizm w swoich filmach, nawet jeśli miałoby to być prowokujące. Wydaje mi się, że publiczność powoli się na to otwiera. Z moich doświadczeń wynika, że to cały czas się zmienia, cały czas się coś dzieje.

Mówi się, że zmiany, jakie zachodzą na Węgrzech zmierzają do tego, że władza chce mieć wpływ na różne sfery życia publicznego. Da się to odczuć w węgierskiej kinematografii?

W filmie nie. Finansowanie produkcji filmowych nie jest w żaden sposób ograniczone. Na podstawie własnych doświadczeń mogę powiedzieć, że jeśli znajdzie się pieniądze, to nikt w żaden sposób nie ingeruje w sam film. O środki na swoje filmy wnioskowałem w różnych krajach, w tym na Węgrzech, i zawsze je znajdowałem. Wolna sztuka jest wspierana. Jednak czasami czuję, że władze próbują udowodnić, że jesteśmy wolnym krajem, dając artystom wolną rękę. Czuję się przez to czasem jak klaun, jak w czasach komunistycznych - pozorny obraz wolności artystycznej, który nie do końca jest prawdziwy. Widać to wyraźniej w teatrze. Na Węgrzech prawie w ogóle nie udaje mi się wystawiać moich spektakli, które nie znajdują finansowania w państwowych instytucjach, a które bez problemu pokazuje w Niemczech czy w Belgii. To nie jest cenzura. Niezależnym grupom teatralnym po prostu zamyka się źródło finansowania, przez co praktycznie uniemożliwia się funkcjonowanie. Na szczęście nie ma na razie tego w filmie.

W ostatnich miesiącach na Węgrzech zmieniono między innymi ustawę o organizacjach pozarządowych, którym znacznie trudniej znaleźć środki za granicą. Myślisz, że to samo stanie się ze sztuką, teatrem, filmem?

Bardzo trudne pytanie, na które nie umiem ci odpowiedzieć. Nie wiem. To, co wiem, to co mi się rzuca w oczy, to populizm, który przybiera na sile i wpływa na wiele aspektów życia w wielu krajach Europy. To w żaden sposób nie pomaga wzajemnej komunikacji.

Tak zwana większość społeczeństwa czasami zapomina o empatii wobec mniejszości - chociaż tu trzeba byłoby postawić pytanie: kim jest większość, a kim mniejszość? Ale ten brak empatii do mniejszości zabija ducha narodu. Żyjąc na Węgrzech, zwłaszcza w Budapeszcie, da się znaleźć własne getto, własną bańkę, w której można szczęśliwie żyć z przyjaciółmi, w bliskości z własnymi korzeniami. Jednak duch narodu przepełniony jest potrzebą walki, wzajemnej nienawiści i strachu, która stawia Węgrów przeciw Węgrom. A to jest bardzo przerażające. To ogranicza poczucie dumy z bycia Węgrem, daje lekkie poczucie zawstydzenia, że należy się do narodu, w którym ludzie nawzajem się nienawidzą. Gdy byłem młodszy, tego nie było, nie było takich podziałów.

Autor: Tomasz-Marcin Wrona //now / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Gutek Film

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Lokalne media piszą, że pojechał tam na negocjacje w sprawie dostaw gazu. Ukraina zapowiedziała bowiem, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Premier Słowacji spotkał się z Putinem na Kremlu

Premier Słowacji spotkał się z Putinem na Kremlu

Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

W australijskim stanie Wiktoria trwa walka z pożarem, który niemal tydzień temu wybuchł na terenie parku narodowego. W niedzielę płomienie ogarniały obszar 34 tysięcy hektarów i wciąż rozszerzały swój zasięg. Mieszkańcy miejscowości sąsiadujących z parkiem musieli opuścić swoje domy i nie wrócą do nich przed świętami.

Musieli uciekać z domów przed świętami. "Ludzie nie są do końca pewni, co się wydarzy"

Musieli uciekać z domów przed świętami. "Ludzie nie są do końca pewni, co się wydarzy"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, The Guardian, ABC News, 9news.com.au

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

IMGW ostrzega przed intensywnymi opadami śniegu i silnym wiatrem. Niebezpieczne warunki panują w południowych regionach Polski. Sprawdź, gdzie zachować szczególną ostrożność.

Miejscami spadnie nawet 20 centymetrów śniegu. IMGW ostrzega

Miejscami spadnie nawet 20 centymetrów śniegu. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24