Legendarny dyrygent James Levine przechodzi na emeryturę pod koniec obecnego sezonu po 40 latach, które spędził w Metropolitan Opera, w tym jako jej dyrektor muzyczny - poinformowała w czwartek Met.
Levine, który w czerwcu skończy 73 lata, cierpi na chorobę Parkinsona, która w ostatnim sezonie stawała się coraz bardziej uciążliwa - pisze agencja Associated Press.
"Nie ma w historii opery takiego drugiego dyrygenta"
Dyrektor generalny Met Peter Gelb oznajmił w czwartek, że Levine zostanie emerytowanym dyrektorem muzycznym i będzie uczestniczył w programie szkolenia młodych talentów, a jego następca zostanie powołany "w nadchodzących miesiącach". Levine według planu ma poprowadzić pozostałe przedstawienia w tym sezonie i trzy wznowienia w przyszłym, lecz wycofał się z nowej inscenizacji "Kawalera z różą" ("Der Rosenkavalier") Richarda Straussa - opera ta występuje też pod nazwą "Kawaler srebrnej róży". Sezon 2015-2016 kończy się w Met w maju. - Nie ma w historii opery takiego drugiego dyrygenta, który by zrobił tak wiele, jak Jim w swej karierze w Met - powiedział Gelb. James Levine debiutował w Met w r. 1971, dyrektorem muzycznym tej sceny operowej został pięć lat później. Poprowadził ponad 2500 przedstawień, zadyrygował ponad 85 operami od klasycznych po współczesne.
Autor: tmw/ja / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Flick (CC BY-SA 2.0) | Ralph Daily