Ukrainian Freedom Orchestra zagrała w Warszawie. Orkiestra złożona z najlepszych ukraińskich muzyków zainaugurowała światową trasę. Dochód z koncertów zasili konto ukraińskiego resortu kultury.
W skład Ukrainian Freedom Orchestra wchodzą najlepsi ukraińscy muzycy, którzy musieli uciec z kraju. Na co dzień związani są między innymi z Kijowską Operą Narodową, Narodową Orkiestrą Symfoniczną Ukrainy, Orkiestrą Filharmonii Lwowskiej i Operą w Charkowie. Zagrali też Ukraińcy, którzy należą do innych europejskich orkiestr.
Orkiestrę prowadzi kanadyjska dyrygentka ukraińskiego pochodzenia Keri-Lynn Wilson.
Na czwartkowym koncercie wykonano VII symfonię ukraińskiego kompozytora Wałentyna Sylwestrowa, II koncert fortepianowy Fryderyka Chopina z udziałem pianistki Anny Fedorowej oraz IV symfonię Johannesa Brahmsa. Na koniec koncertu wykonano hymn Ukrainy.
Warszawski koncert rozpoczyna trasę, która obejmuje 12 występów w Europie i Stanach Zjednoczonych. Cały dochód z biletów zostanie przekazany Ministerstwu Kultury Ukrainy.
Zełenski: artystyczny opór wobec rosyjskiej inwazji jest jednym z najważniejszych
Wcześniej w czwartek w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej odbyła się konferencja prasowa na temat koncertu. Wziął w niej udział minister kultury Piotr Gliński i ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz. Ambasador odczytał list prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
"Każdy i każda z nas przybliża dzień zwycięstwa na swoim własnym odcinku frontu - wojskowym, dyplomatycznym, humanitarnym, informacyjnym i oczywiście, kulturalnym" - podkreślił.
W ocenie Zełenskiego "artystyczny opór wobec rosyjskiej inwazji jest jednym z najważniejszych, ponieważ aneksja terytorium zaczyna się od aneksji ludzkich umysłów i serc"
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Twitter @kultura_gov_pl