Peruki, gorsety, maski i podwiązki w stylu tych XVIII-wiecznych - to obowiązkowe kostiumy przyjęcia, które Madonna zorganizowała na Lazurowym Wybrzeżu. Tam świętowała 55. urodziny na przyjęciu pod hasłem "Francuska rewolucja". Wśród tłumu gości byli m.in. jej o 30 lat młodszy partner Brahim Zaibat, ulubiony projektant mody Riccardo Tisci i 16-letnia córka Lola. Zobacz, jak się bawili.
Madonna, która zachowuje się, jakby chciała zanegować upływ czasu, tym razem postanowiła pogodzić się z tym, że ma 55 lat. I w weekend do nadmorskiej miejscowości Villefranche-sur-Mer na Lazurowym Wybrzeżu zaprosiła ok. 200 gości z całego świata, by hucznie świętować urodziny.
Party jak za czasów Ludwika XVI
Tam wynajęła luksusową willę Schiffanoia, pochodzącą z połowy XIX wieku, gdzie wystrój przypomina ten z czasów Ludwika XVI. Nie bez przyczyny - urodzinowe party miało motyw przewodni: "Francuska rewolucja".
Dlatego goście obowiązkowo musieli być w przebraniu przypominającym XVIII-wieczny francuski styl. Wysokie blond peruki, gorsety, mundury i kontusze, jedwabne pończochy, buty z klamrami, wachlarze, maski i podwiązki, a do tego upudrowane twarze - temu rygorowi poddali się wszyscy.
To ludzie świata mody, filmu i show biznesu, m.in. projektant mody Riccardo Tisci z domu mody Givenchy, fotografowie mody Steven Klein i duet Mert Alas & Marcus Piggott, reżyser teledysków Madonny Jonas Åkerlund, model Jon Kortajarena, makijażysta Luigi Murenu, a także osobista stylistka piosenkarki Arianne Phillips oraz trenerka Nicole Winhoffer.
Na party bawiła się również córka gwiazdy - 16-letnia Lola. A sama Madonna - w gorsecie projektu Christiana Lacroix, który nosiła podczas trasy koncertowej Re-Invention w 2004 roku - szalała głównie w towarzystwie 26-letniego kochanka, tancerza Brahima Zaibata.
Łóżka z baldachimem, łaźnia, sztuczne ognie
Wszyscy mieli do dyspozycji ok. 3 tys. metrów kwadratowych willi Schiffanoia, czyli m.in. jedenaście apartamentów ze stylowymi łóżkami z baldachimem, dwie sale taneczne, trzy baseny, łaźnię turecką i pięć dużych tarasów z widokiem na zatokę Cap Ferrat i Villefranche. A do tego wielki ogród ze starodrzewiem i śródziemnomorską roślinnością.
Sobotnia zabawa zaczęła się od kąpieli w basenie, krojenia piętrowego tortu wewnątrz budynku, a skończyła nad ranem pokazem sztucznych ogni nad zatoką.
Madonna wciąż zbiera urodzinowe życzenia od przyjaciół i fanów. Podziękowała wszystkim na swoim internetowym profilu i zaapelowała do nich: "Pomóżcie mi świętować urodziny, przekazując pieniądze organizacji Raising Malawi, aby wesprzeć jednego z moich bohaterów, chirurga dziecięcego dr Erica Borgsteina. Revolution of LOVE! Madonna".
Autor: am//kdj / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Instagram