Opublikowano zwiastun trzeciej części "Spider-Mana" z Tomem Hollandem w roli głównej

"Spider-Man. Bez drogi do domu" to trzecia odsłona przygód człowieka pająka, w której główną rolę gra Tom Holland. Producenci filmu opublikowali w nocy z poniedziałku na wtorek (czasu polskiego) jego oficjalny zwiastun. Publikacja odbyła się dzień po tym, jak w mediach społecznościowych nielegalnie opublikowano wideo, które miało być zapowiedzią filmu.

Jak odnotował portal Variety, na oficjalnym koncie filmu na Twitterze zażartowano z przecieku po oficjalnej prezentacji zwiastunu. "Pozdrowienia dla prawdziwych (fanów - red.), którzy właśnie oglądają zwiastun po raz pierwszy" - czytamy. 

Również reżyser "Spider-Mana. Bez drogi do domu" - Jon Watts - opublikował wcześniejsze wideo, jednak na jego instagramowym koncie widzimy je w zmultiplikowanej wersji, w stylu "Incepcji".

Zwiastun zdradza niewiele z fabuły najnowszego filmu. Akcja rozpoczyna się w miejscu, w którym zakończyła się druga cześć sagi: "Spider-Man. Daleko od domu", gdy Mysterio ujawnił światu, że Peter Parker jest Spider-Manem. Okazuje się, że ta informacja ma ogromny wpływ na najbliższych superbohatera, więc ten zwraca się z prośbą do Doktora Strange’a (Benedict Cumberbatch). Dochodzi jednak do zakrzywienia czasoprzestrzeni i w świecie Spider-Mana pojawią się złoczyńcy znani z innych marvelowskich produkcji.

Pojawi się między innymi Doktor Octopus, grany przez Alfreda Molinę, którego fani mogą kojarzyć z filmu "Spider-Man 2" z 2004 roku. W zwiastunie nie ma na ten temat jednoznacznej informacji, jednak zasugerowany został powrót Zielonego Goblina, którego w 2002 roku grał Willem Dafoe. Portal NME przypomina, że aktor nie potwierdził informacji, czy wziął udział w filmie. W zwiastunie słyszymy histeryczny śmiech tego złoczyńcy i ładunek wybuchowy w kształcie zielonej dyni, który był znakiem rozpoznawczym Zielonego Goblina. 

Światowa premiera "Spider-Man. Bez drogi do domu" zapowiadana jest na 17 grudnia bieżącego roku. Wcześniejsze dwie odsłony przygód człowieka pająka, wyreżyserowane przez Wattsa i z Hollandem w roli głównej, zarobiły łącznie ponad dwa miliardy dolarów.