W środę odbyła się premiera filmu "Mój Biegun" opowiadającego historię Jasia Meli, zdobywcy dwóch biegunów, który był pierwszą osobą niepełnosprawną, jakiej udał się ten wyczyn. W jego rolę wcielił się Maciej Musiał, a rodziców Jasia grają Bartłomiej Topa i Magdalena Walach. - Nie spodziewałem się, że będzie to taka prawdziwa, ludzka historia. A ten film jest moim zdaniem dosyć zwykły w pozytywnym tego słowa znaczeniu - mówił na premierze sam Mela.
"Mój biegun" opowiada historię chłopca który, po tym jak uległ wypadkowi, podjął walkę z własnymi ograniczeniami, by w końcu wraz z Markiem Kamińskim zdobyć dwa bieguny. Wątkiem pierwszoplanowym jest jednak rodzina, a zwłaszcza relacja głównego bohatera z ojcem.
Jaś Mela przyznał w rozmowie z TVN24, że na początku czuł się "przytłoczony" pomysłem realizacji filmu opartym na jego życiu. Obawiał się bowiem, że powstanie "kolorowa laurka". - Dopiero później, kiedy spotkałem się ze scenarzystami, zobaczyłem, że jest to film wcale nie o zdobywaniu biegunów, nie o tym całym piedestale życia, ale o trudnych momentach, o rodzinie, która przechodzi wspólnie przez życiowe tragedie, a mimo to pozostaje rodziną przez coraz większe R - wyjaśnił zmianę swojej decyzji. - Wtedy zrozumiałem, że ten film naprawdę warto zrobić - dodał.
Uchwycić 25 lat życia w półtorej godziny
Mela zapewnia jednak, że teraz śmiało może się pod filmem podpisać. - Podoba mi się, że film nie jest przekolorowany. Te momenty, które są mocne i twarde są mocne ze względu na samą historię, która się dzieje. Nie jest to doprawione efektami specjalnymi. To by zniszczyło autentyczność filmu - ocenił.
Zapytany o to, czy zmieniłby coś w filmie opartym na swoim życiu Mela odparł, że "być może przez ze swojej perspektywy przez pryzmat emocji poukładałby pewne rzeczy w inny sposób", ale, jak przyznaje, "nie jest twórcą filmowym". - Ja po prostu przeżyłem takie życie, jakie przeżyłem. Ono trwa jak dotąd 25 lat, a film trwa półtorej godziny. Zawrzeć chociażby cząstkę życia w takiej formie jest niesłychanie trudne. Myślę, że jest to całkiem udana próba - dodał.
Autor: kg//bgr / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24