- Będę śpiewał te piosenki, które chcą usłyszeć moi fani. Kocham was, naprawdę kocham was! - mówił Michael Jackson do zebranego w londyńskiej Arenie O2 tłumu. Król popu ogłosił w czwartek w stolicy Wielkiej Brytanii swój - jak się okazało - jednorazowy powrót na scenę muzyczną. W lipcu da "serię finałowych koncertów".
Jackson na miejsce powrotu na arenę muzyczną wybrał gigantyczny namiot dawnej Kopuły Milenijnej, która od dwóch lat funkcjonuje, jako hala koncertowa pod nową nazwą Arena O2.
Co najmniej pół setki koncertów
W stolicy Wielkiej Brytanii Jackson począwszy od ósmego lipca zagra 10 koncertów.
Przed czwartkowym spotkaniem spekulowano, że Król Popu zagra co najmniej 50 koncertów, a wartość kontraktu miała osiągnąć aż 150 milionów dolarów - dokładnie tyle, na ile piosenkarz jest obecnie zadłużony.
Da radę?
Coraz częściej pojawiają się wątpliwości, czy Michael Jackson jest w stanie zagrać potencjalnie długą serię koncertów. Nie występował bowiem od czasu uniewinnienia w sprawie o molestowanie nieletnich w 2005 roku. Jeśli mu się to uda, koncerty w jednym miejscu byłyby dla niego zarówno dochodowe, jak i mniej obciążające niż pełna trasa.
Król Popu sprzedał ponad 750 milionów płyt i został nagrodzony 13 statuetkami Grammy. Jego album "Thriller" wydany w 1982 roku jest najlepiej sprzedającym się albumem wszech czasów
Źródło: IAR, CNN, PAP