Plastikowy flet i kościelne śpiewanie. "Nie ma się co dziwić, że Polacy są wycofani w kwestiach muzycznych"

Źródło:
tvn24.pl
Kasia Sienkiewicz: w Polsce jest coraz więcej muzycznych nowości
Kasia Sienkiewicz: w Polsce jest coraz więcej muzycznych nowości
Kasia Sienkiewicz: w Polsce jest coraz więcej muzycznych nowości

Istnieje wiele naprawdę dobrych muzycznych nowości i myślę, że jest ich w Polsce coraz więcej. Na przestrzeni ostatnich kilku lat na polskim rynku pojawiło się znacznie więcej artystów rozrywkowych – mówi Kasia Sienkiewicz z zespołu Kwiat Jabłoni w rozmowie z portalem tvn24.pl. - Śpiewanie, tańczenie czy wykonywanie muzyki jest dla ludzi czynnością naturalną, ale przez to, w jakim żyjemy społeczeństwie, wiele osób zamknęło się na swobodne odczuwanie muzyki – dodaje Jacek Sienkiewicz.

Zadebiutowali w 2018 roku i od razu stali się jednym z najbardziej popularnych młodych zespołów na polskiej scenie. Kwiat Jabłoni tworzą Kasia i Jacek Sienkiewiczowie. W niecałe trzy lata od oficjalnego powołania do życia grupy, rodzeństwo zdążyło podbić serca słuchaczy, którzy pokochali ich pełne pozytywnej energii, folkowe brzmienie, a także mądre, często dowcipne teksty opisujące rzeczywistość w nieoczywisty sposób.

Niewątpliwym przełomem w rozkwicie ich kariery, okazało się być zgłoszenie do Eliminacji do 25. Pol’and’Rock Festival, podczas których niewątpliwie wyróżnili się na tle raczej ciężej brzmiących zespołów, co zaowocowało wygraną w plebiscycie Złotego Bączka. 5 lutego ukaże się ich druga płyta pod tytułem "Mogło być nic", którą zapowiada singiel o tym samym tytule, a także piosenka "Buka".

Estera Prugar: Jak wygląda współpraca artystyczna między rodzeństwem?

Kasia Sienkiewicz: Bycie rodzeństwem przede wszystkim ułatwia nam pracę – zostaliśmy nauczeni, że do zgody zawsze musimy dojść, ponieważ na spędzanie ze sobą czasu i tak jesteśmy "skazani".

Jacek Sienkiewicz: Nie rozwiedziemy się.

Kasia Sienkiewicz: Otóż to. Mam wrażenie, że umiemy dochodzić do zgody w taki sposób, by każde z nas było zadowolone. Nie jest nam na rękę pozostawanie w konflikcie.

Jacek Sienkiewicz: Poza tym mamy podobne spojrzenie na muzykę. Z drugiej strony nie jesteśmy identyczni i każde z nas wnosi coś innego. Nie jestem sobie w stanie wyobrazić, że miałbym nagrać płytę z dwunastoma utworami, które byłyby wyłącznie mojego autorstwa, bo wydaje mi się to nudne. A kiedy kompozytorami są dwie osoby, to wtedy naprawdę coś się dzieje ciekawego.

Kasia Sienkiewicz: Gdybyśmy grali wyłącznie utwory Jacka, to byłoby to bardzo nudne (śmiech).

Jacek Sienkiewicz: Co innego w drugą stronę!

Kasia Sienkiewicz: Oczywiście żartuję, Jacek pisze świetne piosenki.

Jacek Sienkiewicz: coś się na polskiej scenie zmieniło w ciągu paru latMateriały prasowe/ Wydawnictwo AGORA

Przeczytałam Twoją wypowiedzieć sprzed dwóch lat, kiedy powiedziałaś, że ludzie nie mają potrzeby znajdować nowej muzyki i większość odbiorców ma już swoich ulubionych artystów lub czy piosenki, których się trzymają. Cały czas tak myślisz?

Kasia Sienkiewicz: Chyba w tym czasie zdążyłam zmienić zdanie. Być może zyskałam nową perspektywę, kiedy podróżowaliśmy z Jackiem po Polsce, poznając wielu nowych wykonawców i biorąc udział na festiwalach, na których zobaczyłam, że ludzie bardzo chętnie i z zainteresowaniem przyjmują nowe zespoły. Możliwe, że to, co wtedy powiedziałam, wynikało z mojego przeświadczenia o tym, że to, co powstawało kiedyś, jest lepsze, ale już tak nie uważam. Istnieje wiele naprawdę dobrych muzycznych nowości i myślę, że jest ich w Polsce coraz więcej. Na przestrzeni ostatnich kilku lat na polskim rynku pojawiło się znacznie więcej artystów rozrywkowych, których chętnie słucham, którzy mnie intrygują i chcę kupować ich płyty.

Jacek Sienkiewicz: Zgadzam się, że coś się na polskiej scenie zmieniło w ciągu paru lat. Natomiast to, co dwa lata temu powiedziała Kasia, na pewno dotyczyło mnie, bo faktycznie byłem taką osobą. Wydaje mi się, że znam sporo różnej muzyki, ale jednak mam tych kilka ulubionych utworów, których słucham, gdy nie chce mi się już szukać niczego nowego. Pod tym względem jestem konserwatywny, ale wcześniej to było o wiele silniejsze. 

Jest w mediach miejsce dla nowej muzyki?

Kasia Sienkiewicz: Wydaje mi się, że od niedawna powoli tworzy się takie miejsce w telewizji, ale oczywiście to internet jest przede wszystkim przestrzenią, w której młodzi artyści mogą najbardziej skutecznie promować swoją twórczość. Z radiem nigdy nic nie wiadomo – mam wrażenie, że te najbardziej popularne stacje radiowe od lat kurczowo trzymają się starych wyświechtanych piosenek, a szkoda.

Jacek Sienkiewicz: Nie puszczają po prostu naszego zespołu (śmiech).

Kasia Sienkiewicz: To prawda! A tak serio, kiedy słucham radia, brakuje mi nowych polskich wykonawców. Myślę sobie: czy po raz tysięczny muszę słuchać "Don’t Worry, Be Happy", gdy Ralph Kamiński wydał właśnie świetny, chwytliwy rozrywkowy album?

W waszych nowych utworach wybrzmiewa miejscami trochę smutna opowieść o pokoleniu urodzonym w latach 90.

Jacek Sienkiewicz: Chyba tak. Oboje staramy się pisać o tym, co nas najmocniej dotyka – co sami przeżywamy na co dzień. Impulsem do napisania utworu zawsze jest jakieś mocne przeżycie, między innymi właśnie poczucie samotności, bezsilności czy zastanowienie się nad tym, o "co w tym wszystkim chodzi". Takie ogólne tematy egzystencjalne wychodzą na naszej drugiej płycie, zresztą podobnie jak na pierwszej.

Często myślimy zupełnie abstrahując od tego, czy to, co piszemy, odnosi się do naszego pokolenia. Są to po prostu nasze wewnętrzne przemyślenia egzystencjalne, ale zdarzają się wyjątki. Na przykład w utworze "Przezroczysty świat" skupiliśmy się dokładnie na doświadczeniach naszego pokolenia, które znało jeszcze świat nieinternetowy, ale w tej chwili już cała nasza rzeczywistość jest połączona ze smartfonem i komputerem. Wszystko już widzieliśmy, żadne cierpienie nas nie zaskakuje, a efekty specjalne w filmach są dla nas czymś zupełnie naturalnym.

Pamiętam, jak nasza babcia opowiadała kiedyś, że najstraszniejszym filmem jaki widziała, była "Siódma pieczęć". Kiedy my z Kasią oglądaliśmy ten film, będąc nastolatkami, to w ogóle nie zrobił na nas wrażenia horroru. To pokazuje, że nas już naprawdę nic nie dziwi i wszystko jesteśmy w stanie zrobić przy pomocy komputera. O tym jest właśnie ta piosenka – o perspektywie naszego pokolenia.

Jacek Sienkiewicz: cała nasza rzeczywistość jest połączona ze smartphonem
Jacek Sienkiewicz: cała nasza rzeczywistość jest połączona ze smartphonemTVN24

Jest to pokolenie zobojętniałe?

Jacek Sienkiewicz: Takie mam wrażenie, aczkolwiek trochę spóźniliśmy się z tym konkretnym utworem, o czym pomyślałem, kiedy zaczęliśmy chodzić na protesty organizowane przez Strajk Kobiet. To było coś, o czym śpiewamy w tej piosence – jakieś tąpnięcie, "trzęsienie ziemi". Coś, co nas w końcu obudziło i zaczęliśmy się przejmować. Wydaje mi się, że takie momenty, jak ten z końca ubiegłego roku, kiedy coś się w nas wszystkich zaczęło ruszać, są ważne społecznie.

Kasia Sienkiewicz: Mamy też zupełnie inną piosenkę, którą chyba najłatwiej będzie zrozumieć właśnie osobom, których wczesne dzieciństwo przypadło na lata dziewięćdziesiąte, czyli "Bukę". Tytuł pochodzi, oczywiście od postaci z bajki "Muminki". Nie jestem pewna, czy osoby urodzone w latach dwutysięcznych widziały odcinek o Buce. Jest to raczej postać bardziej kojarzona przez nasze roczniki i przez rodziców oczywiście, którzy musieli tę bajkę oglądać razem z dziećmi.

Ta chwila przebudzenia, to coś tymczasowego, czy może świadczyć o początku zmiany?

Jacek Sienkiewicz: Bardzo liczyłem, że to będzie ten moment. Zwłaszcza podczas największego protestu w Warszawie, na który zjechała cała Polska. Miałem wrażenie, że coś się musi dalej zadziać, że doszło do takiej mobilizacji, że to po prostu musi pójść dalej, ale teraz wydaje mi się, że nie do końca tak się stało. Została w nas świadomość, że możemy i jest nas dużo, natomiast z drugiej strony na żadne konsekwencje się ta mobilizacja nie przełożyła – mijały kolejne dni, tygodnie i coraz bardziej zapominaliśmy o tym, co się działo na ulicach. Mimo że w tamtym dniu pamiętam posty pisane w mediach społecznościowych o tym, że na naszych oczach dzieje się historia, to chyba gdzieś nam się to rozmyło.. Chociaż chyba jeszcze za wcześnie, żeby orzekać, co te wydarzenia faktycznie zmieniły w naszych głowach.

Jacek Sienkiewicz: wszystko już widzieliśmy, żadne cierpienie nas nie zaskakujeRobert Ryncarz

W jakim okresie powstawała Wasza nowa płyta?

Kasia Sienkiewicz: Około dwóch lat.

Jacek Sienkiewicz: Pierwszy powstał utwór "Mogło być nic", jego szkice były tworzone już podczas naszej trasy koncertowej, czyli około dwóch lat temu.

Kasia Sienkiewicz: Natomiast najwięcej utworów powstało rok i półtora roku temu. Płytę zaczęliśmy nagrywać w lutym 2020 roku – wtedy już prawie wszystko było napisane.

Nie kusiło was, aby dopisać coś nowego lub zmienić dotychczasowe teksty w związku z wydarzeniami, które miały miejsce?

Jacek Sienkiewicz: Ja w ostatniej chwili zmieniałem tekst właśnie do "Przezroczystego świata"… Ostatnio się nad tym zastanawiałem i myślę, że to jest bardzo trudna sprawa: mamy w głowie jakieś przemyślenia, które są dla nas aktualne w momencie, gdy się pojawiają, więc piszemy o tym teksty. Natomiast musi minąć trochę czasu, zanim zdążymy zgromadzić ich więcej, tak by wejść z do studia. Później zaczyna się proces produkcji, miksów, masteringu i nagle robi się z tego pół roku, podczas którego pojawiły się w naszych głowach zupełnie nowe rzeczy. Zwłaszcza teraz, kiedy od marca zeszłego roku świat odwrócił się do góry nogami. Trochę mnie korciło, by coś dopisać, ale akurat w naszym przypadku nie było to do końca możliwie, bo pomysł na całą płytę powstał – tak jak powiedziała Kasia – rok temu. W takich sytuacjach wydaje mi się, że łatwiej mają raperzy...

Kasia Sienkiewicz: Tak, oni mogą komentować rzeczywistość na bieżąco, ponieważ wypracowali przez lata wizerunkową zasadę znacznie częstszego udostępniania nowych utworów niż twórcy niezwiązani z hip-hopem. Nam udało się szybko odnieść się do pandemicznej rzeczywistości, komponując nasze "Hot16Challenge". Słowa refrenu tej piosenki znajdują się na płycie w utworze "Zaczniemy od zera".

Kultura przechodziła w ostatnich miesiącach trudne chwile. Obserwowaliście te wydarzenia na bieżąco?

Jacek Sienkiewicz: Pierwszy lockdown zaczął się po pięciu koncertach naszej wiosennej trasy, która zakładała ich dwadzieścia. Wróciliśmy do Warszawy na dwa dni z myślą, że zaraz jedziemy dalej, a okazało się, że do sierpnia zostaliśmy w domu. Muzycznie to bardzo zweryfikowało nasze plany. Okazało się, że musimy zacząć działać zupełnie inaczej. Tego, co było później, zupełnie się nie spodziewaliśmy, bo chyba wszystkim na początku wydawało się, że zostajemy w domach na miesiąc, może półtora i dalej jedziemy z Juwenaliami i festiwalami… Dlatego na pewno bardzo mocno odczuliśmy tę sytuację z punktu widzenia naszej branży, ale również prywatnie. Zamknięcie w domu i brak konieczności koncentracji na deadline’ach, pozwoliło nam skupić się na sobie. Dla mnie to było bardzo ciekawe doświadczenie, przynajmniej na początku, bo później zaczęło być uciążliwe.

Kwiat Jabłoni, "Mogło być nic"Wydawnictwo AGORA

Jak z waszej perspektywy wygląda edukacja muzyczna w Polsce?

Jacek Sienkiewicz: Chodziliśmy jedynie do szkoły muzycznej pierwszego stopnia. Kasia poszła później na muzykologię na Uniwersytet Warszawski, a ja wylądowałem na kompozycji w warszawskim Uniwersytecie Muzycznym.

Kasia Sienkiewicz: Po ukończeniu pierwszego stopnia, latami uczęszczaliśmy jeszcze na prywatne lekcje gry na pianinie, więc ciężko nam wypowiedzieć się o całym państwowym szkolnictwie muzycznym.

Jacek Sienkiewicz: Z drugiej strony znamy wiele osób, które mają klasyczne wykształcenie muzyczne i na tej podstawie wydaje mi się, że szkoła przede wszystkim nie uczy radości z muzyki. Często wygląda to tak, że siedzi się i płacze nad tym Bachem, byle do egzaminu. Inna sprawa jest taka, że szkoła nie kształci także umiejętności improwizacji – siadania do instrumentu i grania, bez wstydu, że nie trafi się w jakiś dźwięk. Czasami nawet świetnie wykształceni muzycy klasyczni często zwyczajnie wstydzą się improwizować i to jest ewidentnie wina tej edukacji.

Jacek Sienkiewicz: edukacja muzyczna jest niezbędna
Jacek Sienkiewicz: edukacja muzyczna jest niezbędnaTVN24

Co nauka muzyki daje dziecku i później dorosłemu człowiekowi?

Jacek Sienkiewicz: Dla mnie jest niezbędna. Nawet nie sama szkoła, ale jakakolwiek edukacja muzyczna właśnie po to, by dziecko potrafiło zagrać na jakimś instrumencie. To rozwija wyobraźnię, ale również inne możliwości naszego mózgu. Jeśli ktoś uczy się gry od wczesnych lat, a ma, na przykład dysleksję, to z czasem będzie mieć ją mniejszą.

Kasia Sienkiewicz: Zauważyłam też, że muzyka rozwija zdolności manualne i koordynacyjne. Jeśli ktoś gra, to łatwiej takiej osobie robić kilka rzeczy naraz – grając dla przykładu na fortepianie, uczymy się używać symultanicznie obu rąk, ale również nogi naciskającej pedał. Widzę to po osobach tańczących na imprezach – ludzie po szkole muzycznej często znacznie lepiej się ruszają. Dodatkowo edukacja muzyczna bardzo uwrażliwia na sztukę.

Jacek Sienkiewicz: Śpiewanie, tańczenie czy wykonywanie muzyki jest dla ludzi czynnością naturalną, ale przez to, w jakim żyjemy społeczeństwie, wiele osób zamknęło się na swobodne odczuwanie muzyki, więc warto od początku rozwijać w tym kierunku dzieci. Brak "społecznej muzykalności" sprawia, że muzyka towarzyszy nam tylko w postaci odtwarzanych nagrań, przestaje być wykonywana w codziennych sytuacjach.

Polacy wstydzą się śpiewać?

Kasia Sienkiewicz: Zdecydowanie. Jeśli wychowanie muzyczne wielu osób odbywa się wyłącznie poprzez szkolne lekcje muzyki, w trakcie których uczą się grać na plastikowym flecie lub przez kościelne śpiewanie, które niestety nie zachęca do wyrazistej muzycznej ekspresji, to nie ma się co dziwić, że Polacy są wycofani w kwestiach muzycznych.

Autorka/Autor:Estera Prugar

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Robert Ryncarz

Pozostałe wiadomości

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku poinformowała, że 24 lutego 2025 roku wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych - dyrektorów Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.

Jest śledztwo w sprawie korzystania z pokoi i apartamentów należących do Muzeum II Wojny Światowej

Jest śledztwo w sprawie korzystania z pokoi i apartamentów należących do Muzeum II Wojny Światowej

Źródło:
tvn24.pl
Dzieci siwe ze stresu

Dzieci siwe ze stresu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Nie skończyło się na 10 minutach i nie miało być to godzinne spotkanie - powiedział w poniedziałek szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek o rozmowie Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem w USA. Dodał, że "było to bardzo dobre spotkanie, na którym prezydent omówił wszystkie najważniejsze sprawy".

"Nie skończyło się na 10 minutach". Mastalerek o kulisach spotkania Duda-Trump

"Nie skończyło się na 10 minutach". Mastalerek o kulisach spotkania Duda-Trump

Źródło:
Radio Zet, PAP

Sprzedaż detaliczna w cenach stałych (bez uwzględnienia inflacji) w styczniu 2025 była wyższa niż przed rokiem o 4,8 procent - podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). Analitycy oczekiwali wzrostu o 1,5 procent.

"Ale urwał". Najnowsze dane ze sklepów

"Ale urwał". Najnowsze dane ze sklepów

Źródło:
PAP

Przez tydzień trwały poszukiwania 26-latki z gminy Kłodzko. W niedzielę policjanci znaleźli ciało zaginionej Katarzyny B. Jej były partner usłyszał zarzut zabójstwa. On też wskazał miejsce, gdzie znajdowały się zwłoki. Do zabójstwa się jednak nie przyznaje. - Przedstawione przez niego wyjaśnienia są absurdalne - powiedział Mariusz Pindera, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.

Znaleziono ciało zaginionej 26-latki. Jej były partner usłyszał zarzut zabójstwa

Znaleziono ciało zaginionej 26-latki. Jej były partner usłyszał zarzut zabójstwa

Źródło:
TVN24

Według najnowszych informacji, przekazanych w poniedziałek, papież "miał dobrą noc, przespał ją i odpoczywa". Franciszek przebywa w szpitalu z powodu obustronnego zapalenia płuc, jego stan jest określany jako krytyczny.

Najnowsze informacje o stanie zdrowia papieża. Komunikat

Najnowsze informacje o stanie zdrowia papieża. Komunikat

Źródło:
Reuters

Pomimo interwencji rządowej masło nadal drożeje. W styczniu jego cena była niemal o 30 procent wyższa niż rok wcześniej. A to jeszcze nie koniec - czytamy w poniedziałkowym wydaniu "Rzeczpospolitej".

Tyle może kosztować masło na Wielkanoc

Tyle może kosztować masło na Wielkanoc

Źródło:
PAP

W poniedziałek rano w Alejach Jerozolimskich zderzyło się siedem samochodów osobowych. Nie ma osób poszkodowanych. Były spore utrudnienia.

Karambol w Alejach Jerozolimskich

Karambol w Alejach Jerozolimskich

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Zarzuty znieważenia, stosowania gróźb karalnych i uszkodzenia ciała usłyszała kobieta, która miała pobić i poniżać osobę z niepełnosprawnością. O sprawie zrobiło się głośno, gdy do sieci trafiły nagrania z całego zdarzenia.

Biła, poniżała i oddała mocz na osobę z niepełnosprawnością. Usłyszała zarzuty

Biła, poniżała i oddała mocz na osobę z niepełnosprawnością. Usłyszała zarzuty

Źródło:
tvn24.pl

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko o rozmowie Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek.

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

To było okropne. Był w najgorszym stanie, w jakim go kiedykolwiek widziałem - mówił były asystent księcia Williama Jason Knauf. W zeszłym roku podano do wiadomości publicznej, że z chorobą nowotworową zmagają się żona księcia Walii, księżna Kate i jego ojciec, król Karol III.

Były asystent księcia Williama: nigdy nie widziałem go w gorszym stanie

Były asystent księcia Williama: nigdy nie widziałem go w gorszym stanie

Źródło:
BBC

W niedzielę odbyły się przedterminowe wybory do niemieckiego Bundestagu. Pod wieloma względami są historyczne. Ich zwycięzcą został konserwatywny blok CDU/CSU. Lider ugrupowania Friedrich Merz pretenduje do stanowiska kanclerza federalnego. Wyniki wskazują na najwyższą od kilkudziesięciu lat frekwencję, na sukces skrajnie prawicowej Alternatywy dla Niemiec AfD i najsłabszy w powojennych Niemczech wynik socjaldemokratów. Oto co warto wiedzieć po wyborach w Niemczech.

Pod wieloma względami historyczne. Co warto wiedzieć po wyborach w Niemczech

Pod wieloma względami historyczne. Co warto wiedzieć po wyborach w Niemczech

Źródło:
tvn24.pl, PAP

"Jestem dumny z Ukrainy" - oznajmił w trzecią rocznicę inwazji zbrojnej Rosji prezydent Wołodymyr Zełenski. Oddał hołd tym, którzy zginęli i wyraził wdzięczność wszystkim, którzy pracują na rzecz jego kraju.

"Jestem wdzięczny". Wpis prezydenta Ukrainy

"Jestem wdzięczny". Wpis prezydenta Ukrainy

Źródło:
PAP, tvn24.pl
Tysiące alarmów, miasta obrócone w ruinę, setki zabitych dzieci. Skala rosyjskiej agresji  

Tysiące alarmów, miasta obrócone w ruinę, setki zabitych dzieci. Skala rosyjskiej agresji  

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Starsza kobieta pomyliła na parkingu pedał hamulca z pedałem gazu. Wjechała w budynek sądu okręgowego w Białymstoku. Na szczęście kierującej nic się nie stało. Interweniowała straż pożarna i policja. 

78-latka wjechała w budynek sądu. "Pomyliła pedał hamulca z pedałem gazu"

78-latka wjechała w budynek sądu. "Pomyliła pedał hamulca z pedałem gazu"

Źródło:
tvn24.pl

Jedną rzecz chcemy zrobić. Chcemy pokazać polskiemu społeczeństwu, ale też polskim przedsiębiorcom, których jest ponad trzy miliony w naszym kraju, że potrafimy zorganizować w sposób absolutnie profesjonalny coś, co do tej pory nie udało nikomu. Dlaczego? Trudno by urzędnicy deregulowali sami siebie - powiedział Rafał Brzoska, prezes InPostu, szef zespołu do spraw deregulacji, w programie "Rozmowa Piaseckiego" w TVN24.

Rafał Brzoska o deregulacji: chcemy zrobić jedną rzecz

Rafał Brzoska o deregulacji: chcemy zrobić jedną rzecz

Źródło:
tvn24.pl

Bohaterowi tego materiału od 12 lat zanikają płuca. Oddycha dzięki butlom z tlenem, ale ich wynajęcie kosztuje, tak jak i prąd, bez którego nie będą działać. Renta już od dawna na to nie wystarcza, więc pożycz, i ma długi. Ogromne. Ratunkiem byłby przeszczep, ale wciąż nie ma na to szans.

Od 12 lat znikają mu płuca. Urządzenia, które podają mu tlen, pracują całą dobę, a ceny prądu są wyższe niż jego renta

Od 12 lat znikają mu płuca. Urządzenia, które podają mu tlen, pracują całą dobę, a ceny prądu są wyższe niż jego renta

Źródło:
Fakty TVN

Jedna osoba zginęła a jedna została ranna w pożarze domu jednorodzinnego w Pilźnie. Mężczyzna opuścił budynek przed przyjazdem straży pożarnej. Przyczyny wybuchu ognia nie są znane.

W pożarze zginęła kobieta i dwa psy

W pożarze zginęła kobieta i dwa psy

Źródło:
tvn24.pl

Samolot z Nowego Jorku do Nowego Delhi wylądował na lotnisku w Rzymie z powodu alarmu bombowego. Po kilku godzinach sprawdzania maszyny stwierdzono, że alarm był fałszywy. Na pokładzie samolotu było 199 osób.

Alarm na pokładzie i awaryjne lądowanie

Alarm na pokładzie i awaryjne lądowanie

Źródło:
PAP

W Regułach pod Warszawą doszło do zderzenia pociągu Warszawskiej Kolei Dojazdowej z samochodem osobowym.

Samochód wjechał pod pociąg WKD

Samochód wjechał pod pociąg WKD

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przywódca niemieckiej FDP Christian Lindner ogłosił zakończenie kariery politycznej. "Teraz wycofuję się z aktywnej polityki" - poinformował Lindner po tym, jak jego partia - według wstępnych wyników - nie przekroczyła pięcioprocentowego progu w niedzielnych wyborach do Bundestagu.

"Porażka". Były minister wycofuje się z polityki

"Porażka". Były minister wycofuje się z polityki

Źródło:
PAP

Na okupowanym Zachodnim Brzegu od ponad miesiąca trwa intensywna operacja antyterrorystyczna Izraela. Minister obrony Israel Kac ogłosił w niedzielę, że z objętych działaniami terenów przesiedlono już 40 tysięcy Palestyńczyków. Armia potwierdziła, że po raz pierwszy od 2002 roku skierowała tam czołgi.

Po ponad dwudziestu latach znowu wjechały czołgi

Po ponad dwudziestu latach znowu wjechały czołgi

Źródło:
PAP

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD), według wstępnych wyników, uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 20,8 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory, według tych wstępnych danych, wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Drogowcy z powiatu radomskiego w ostatnich tygodniach zebrali blisko 200 starych opon porzuconych w rowach wzdłuż dróg powiatowych. Podejrzewają, że prawdopodobnie pozbywają się ich w ten sposób zakłady wulkanizacyjne lub przedsiębiorcy, chcący uniknąć kosztów utylizacji.

Setki opon przy drogach powiatowych. Drogowcy zapowiadają użycie fotopułapek i dronów

Setki opon przy drogach powiatowych. Drogowcy zapowiadają użycie fotopułapek i dronów

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News

Północno-zachodnia część Stanów Zjednoczonych zmaga się z podtopieniami wywołanymi obfitymi opadami deszczu. W wyżej położonych regionach spadł śnieg. W hrabstwie Spokane w stanie Waszyngton zamknięto część dróg, ponieważ zostały zalane.

Rzeka atmosferyczna przyniosła ulewy. Wydano ostrzeżenia przed powodzią

Rzeka atmosferyczna przyniosła ulewy. Wydano ostrzeżenia przed powodzią

Źródło:
CNN, komonews.com, fox28spokane.com

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl